Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
wirus488 opisz troszkę co dolega ogórkowi albo daj więcej zdjęć bo jedno to trochę mało żeby coś doradzić.
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Poczatki mącznaka rzekomego.
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witam
Moje ogórki wyglądają tak:
Dostały papu przed posadzeniem a teraz tylko gnojówka z pokrzyw co dwa tygodnie i tak sobie rosną.
Pozdrawiam
Agnieszka
Moje ogórki wyglądają tak:
Dostały papu przed posadzeniem a teraz tylko gnojówka z pokrzyw co dwa tygodnie i tak sobie rosną.
Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 13 cze 2018, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Dzień dobry, bardzo się cieszę że trafiłem na Wasze forum, tym bardziej że szukam pomocy przy moich pierwszych w życiu ogoreczkach. Ogórki sialem osobiście do pojemniczkow i po wyrośnięcia pięknych okazów poszły do gruntu. Małe owocki wraz z kwiatami pojawiły się bardzo szybko. Niestety najprawdopodobniej przez niedawne zimne noce coś im zaszkodziło, chyba się przeziębiły z zielonych zrobiły się żółte i następnie zwyczajnie obeschły. Dodatkowo zauważyłem że na niektórych krzakach głównie na dole pojawiły się same kwiaty bez owocu. Czy to normalne? No a z tym podejrzeniem przeziębienia czy mam rację że to od zimnych nocy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7865
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Normalne,jeśli to nie są ogórki partenokarpiczne. Ogórki są owadopylne, jeśli żeński kwiatek nie zostanie zapylony (a roślina nie jest zaatakowana przez jakąś chorobę i nie ma braków pokarmowych) , żółknie, zasycha i odpada.luk149 pisze: z zielonych zrobiły się żółte i następnie zwyczajnie obeschły. Dodatkowo zauważyłem że na niektórych krzakach głównie na dole pojawiły się same kwiaty bez owocu. Czy to normalne?
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 13 cze 2018, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Czy jest na to jakaś rada, rozumiem, że kolejne ogórki na tym samym krzaku mogą być najzwyczajniej normalne?gienia1230 pisze:Normalne,jeśli to nie są ogórki partenokarpiczne. Ogórki są owadopylne, jeśli żeński kwiatek nie zostanie zapylony (a roślina nie jest zaatakowana przez jakąś chorobę i nie ma braków pokarmowych) , żółknie, zasycha i odpada.luk149 pisze: z zielonych zrobiły się żółte i następnie zwyczajnie obeschły. Dodatkowo zauważyłem że na niektórych krzakach głównie na dole pojawiły się same kwiaty bez owocu. Czy to normalne?
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Kto Uprawia ogórki na agrotkaninie? Przykryte (w formie niskiego tunelu) - agrowłókniną?
Sama tak uprawiam i się zastanawiam, jak odkrywać, by owady miały szansę zapylenia.
W tamtym roku, tak "mini tunel" u mnie wyglądał:
Zbiory - były średnie.
Wystarczy, jak na kilka godzin dziennie - godziny południowe - będą odkryte?
A może trzeba dodatkowo sztucznie - samozapylaczem jeszcze zapylać.
Jak Myślicie? Macie doświadczenia z podobną uprawą ogórków?
Sama tak uprawiam i się zastanawiam, jak odkrywać, by owady miały szansę zapylenia.
W tamtym roku, tak "mini tunel" u mnie wyglądał:
Zbiory - były średnie.
Wystarczy, jak na kilka godzin dziennie - godziny południowe - będą odkryte?
A może trzeba dodatkowo sztucznie - samozapylaczem jeszcze zapylać.
Jak Myślicie? Macie doświadczenia z podobną uprawą ogórków?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7865
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Luk,oczywiście, będą normalne, przynajmniej takie powinny być .
Miałam tutaj, w tym ogródku parę lat temu dziwna sytuacje z ogórkami. Jak najbardziej zapylone, podrosły do jakichś 2-3 cm i stanęły, nie usychały, nie odpadały, trwały tak jak zaczarowane. Przewaliłam internet wte i nazad, no i doszłam do wniosku, ze wapna im brakuje mimo, ze w podłożu wapno było akurat w normie. Oprysk saletra wapniowa pomógł, po około 8 dniach zauważyłam, ze ogórki ruszyły i pooooszly ! I oprysk robilam co 2 tygodnie, pędy urosły prawie do 4 metrów, cześć wlazła na tyczki pomidorów, część na lilaka, pocieszne to bylo, to zrywanie ogórków z bzu za pomocą drabinki
Miałam tutaj, w tym ogródku parę lat temu dziwna sytuacje z ogórkami. Jak najbardziej zapylone, podrosły do jakichś 2-3 cm i stanęły, nie usychały, nie odpadały, trwały tak jak zaczarowane. Przewaliłam internet wte i nazad, no i doszłam do wniosku, ze wapna im brakuje mimo, ze w podłożu wapno było akurat w normie. Oprysk saletra wapniowa pomógł, po około 8 dniach zauważyłam, ze ogórki ruszyły i pooooszly ! I oprysk robilam co 2 tygodnie, pędy urosły prawie do 4 metrów, cześć wlazła na tyczki pomidorów, część na lilaka, pocieszne to bylo, to zrywanie ogórków z bzu za pomocą drabinki
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7865
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
A niby dlaczego masz czymś pryskać? Wyglądają Ok. Nic na fotkach niepokojącego nie widać póki co!
Pozdrawiam! Gienia.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
To są kwiatki męskie, z nich owoców nie da Służą do zapylenia kwiatków żeńskich, które mają owoc od spodemluk149 pisze:Dodatkowo zauważyłem że na niektórych krzakach głównie na dole pojawiły się same kwiaty bez owocu.
Iza