Miałam pokolenie f6 od Wojteki, wszystkie 6 krzaków było okrągłych mimo, że liczyłam na rozrzut częsty dla tego pokolenia. Grona zbite po kilkanaście ciemnych pomidorków trochę mniejszych od pingponga. Ciemne. Poszukuję podłużnych kiełbasek. Pokazywała je kiedyś Dorcinda. Dostałam od niej nawet nasiona. Niestety były chyba z miąższem i tak zasuszone, że nie skiełkowały.
Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 5
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2816
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10125
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 5
Po pewnym czasie uświadomiłam sobie , że pomyliłam krzyżówki . Pomidor , o którym pisałam to krzyżówka
Kasencji Kas14 .
Kasencji Kas14 .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3362
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 5
Super dzięki za opisanie F1, mam zaplanowane 2 krzaki tej krzyżówki F2, ciekawe, czy wyskoczy zebra. Zdaje się, że nasiona Twojej produkcjiMagdaMisia pisze: ↑26 sty 2025, o 19:31
Kamilu, przepraszam, że odpisuję z opóźnieniem. U mnie K/46F1 były okrągłe, średniej wielkości, dymne. Smak zdecydowany i skoncentrowany.
Póki co jeszcze nie siałam kolejnego pokolenia. Jestem ciekawa co wyjdzie z tej krzyżówki.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2816
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 5
No więc, jakie kozulowe plany na 2025 r.?
Planuję wskrzesić ze stanu głębokiej hibernacji wszystkie F1 które jeszcze zebrałam po ludziach. Nie ważne, że już je uprawiałam. Powtórzę, zwłaszcza te, które były krzyżówkami odmiany ustalonej z nieustaloną lub dwóch nieustalonych. Powód: rozstrzał cech pojawia się już w pokoleniu F1, stąd zwiększę bazę linii hodowlanych... Z kiełkowaniem już jest naprawdę ciężko, ale coś jeszcze skiełkuje, skoro w zeszłym sezonie się udało!
I tak naukowa-krzyżówkowa zabawa trwa już od 2009 r. - dzięki temu mam "swoją i pewną" bazę nasion, dokładnie opisaną, bez pomyłek.
Nie byłoby tak gdybym nie wysiewała nasion z aptekarką dokładnością "na sztuki".
W ubiegłym sezonie 2024 udało mi się obudzić F1: K/7 Copię, K/38, K/58, K/81, K/82, K/85, K/103, K/132 F2 (tych mam wysiwanych sukcesywnie przez wiele sezonów kilkanaście ciekawych linii zielonych i zielono-paskowanych bardzo smacznych), K/147, K/148, K/158, K/167, K/169, K/170.
W tym miejscu dziękuję za ogromy wkład w Kozule: Beatce Whitedame, Tereni Teniak, Anetce y_y i pozostałym osobom, z których zasobów udało się mrówczą pracą zreanimować i podtrzymać Kozulowy szał krzyżówkowy. Kozule są na całym świecie, jednak ktoś musiał robić tę robotę "na dole".
Dziękuję również i przede wszystkim Tobie Aniu - Kozulo, za cierpliwość i mailowe wsparcie, za użyczanie przeogromnej wiedzy.
Planuję wskrzesić ze stanu głębokiej hibernacji wszystkie F1 które jeszcze zebrałam po ludziach. Nie ważne, że już je uprawiałam. Powtórzę, zwłaszcza te, które były krzyżówkami odmiany ustalonej z nieustaloną lub dwóch nieustalonych. Powód: rozstrzał cech pojawia się już w pokoleniu F1, stąd zwiększę bazę linii hodowlanych... Z kiełkowaniem już jest naprawdę ciężko, ale coś jeszcze skiełkuje, skoro w zeszłym sezonie się udało!
I tak naukowa-krzyżówkowa zabawa trwa już od 2009 r. - dzięki temu mam "swoją i pewną" bazę nasion, dokładnie opisaną, bez pomyłek.
Nie byłoby tak gdybym nie wysiewała nasion z aptekarką dokładnością "na sztuki".
W ubiegłym sezonie 2024 udało mi się obudzić F1: K/7 Copię, K/38, K/58, K/81, K/82, K/85, K/103, K/132 F2 (tych mam wysiwanych sukcesywnie przez wiele sezonów kilkanaście ciekawych linii zielonych i zielono-paskowanych bardzo smacznych), K/147, K/148, K/158, K/167, K/169, K/170.
W tym miejscu dziękuję za ogromy wkład w Kozule: Beatce Whitedame, Tereni Teniak, Anetce y_y i pozostałym osobom, z których zasobów udało się mrówczą pracą zreanimować i podtrzymać Kozulowy szał krzyżówkowy. Kozule są na całym świecie, jednak ktoś musiał robić tę robotę "na dole".
Dziękuję również i przede wszystkim Tobie Aniu - Kozulo, za cierpliwość i mailowe wsparcie, za użyczanie przeogromnej wiedzy.