Hortensja( Hydrangea )- rozmnażanie

[Annar13]

Bukietowe Grandiflory puściły korzonki. Włożyłam je do wody w kwietniu.
W tym samym czasie odłamane ulistnione pędy ogrodowych włożyłam do ziemi i ukorzeniacza - oczywiście pod folię w bardzo wysokiej wilgotności.
Ukorzeniły sie i puściły już parę młodych liści

[IwonaJ]

Dwa tygodnie temu zaczęłam rozmnażać hortensje z sadzonek zielnych, na doniczki z roślinami nałożyłam folie, już widzę , że zaczęły puszczać nowe pędy, czy zdjąć już folię, czy stopniowo hartować?

[Annar13]

Ja zdejmując za wcześnie folię, straciłam 2 sadzonki.
Zdecydowanie hartować, ściągać tylko folijkę raz dziennie.

[IwonaJ]

Miesięczne hortensje, hartowane przez 2 tygodnie, folii już nie zakładam. Trzymam w mieszkaniu, zastanawiam się czy na balkonie nie będzie im lepiej?

[szarotka66]

Na pewno będzie im lepiej, ale najpierw zahartuj zanim wystawisz na dobre.

[IwonaJ]

Dorotko, to jeszcze ze dwa tygodnie potrzymam w mieszkaniu, potem na balkon, a kiedy do ziemi, by przed zimą się zdążyły ukorzenić?

[szarotka66]

Jeśli mam być szczera to odradzam na razie sadzenie do gruntu, bo takie małe mogą zmarznąć. U mnie rosną wielkie krzaczory, a przemarzają co roku. Jeśli masz zimną piwnicę, strych, poddasze czy jakieś inne zimne, (ale na + zimą) miejsce to posadż je do większej donicy i przezimuj w pomieszczeni, a posadź wiosną po majowych przymrozkach. Będą miały więcej czasu na ukorzenienie i nabiorą sił przed zimą. Ja mam kilka szt, które od lat uprawiam w donicach i w tej chwili już kwitną. Jest trochę problemów z wnoszeniem, bo donice już są ogromne, ale warto się potrudzić, bo niezawodnie kwitną.

[IwonaJ]

Dorotko, mieszkam w bloku, piwnicę mam ale dość ciepłą i ciemną. To może w mieszkaniu je zostawię na zimę, jest jasno, ale temp. około 18 stopni. W bloku mamy klatkę schodową z boku dobudowaną i ma okna, tylko jeden kaloryfer, jest tam dość chłodno ale mrozu nie ma (sąsiadka tam na parapecie trzyma całą zimę pelargonie). To ewentualnie tam je umieszczę na parapecie.

[szarotka66]

Na klatce może być, bo w mieszkaniu może być za ciepło. One nawet nie muszą zimować w jasnym pomieszczeniu, bo i tak zimą 'śpią". Jeśli pelargonie tam zimują to i hortensja też może.

[halina522]

Dorotko,piszesz naturalnie o hortensji ogrodowej,bo bukietówki,nawet te malutkie,zimują bez problemu.

[szarotka66]

Oczywiście, mowa o ogrodowej. Piękna, ale nieco kapryśna jeśli chodzi o zimowanie.

[IwonaJ]

Moje sadzonki zielne są ogrodowe, będą wymagały zimą szczególnej opieki.

[Marzenka79]

Przeczytałam cały ten dział,ktoś tu napisał,że biała hortensja ogrodowa nie zabarwi się nigdy...Otóż w drodze do pracy mijam pewien ogród,w którym od lat pięknie kwitnie zwarty łan ogrodowych hortensji w kolorze lekkiego różu.Po zimie 2012 kiedy wszystko nam tak pomarzło owe hortensje kwitły ale zdecydowanie słabiej-pojedyńcze kwiaty.W tym roku kwitnienie budzi podziw wszystkich którzy tamtędy chodzą ale...kwiaty są białe jak śnieg...Na bank nikt nowych nie posadził bo ci ludzie w ogrodzie oprócz grilowania to nic kompletnie nie robią.A ja na swoje chucham,dmucham,dokarmiam,podlewam,okrywam na zimę i co ? figa z makiem-w tym roku jeden kwiatek...Dodam że od 3 lat ktoś jesienią regularnie wycina mi najładniejsze pędy z hortensji...przykre...