Sadzenie róż

[oliwka]

Czy ten dodatkowy pęd ma identyczne liście jak twoja róża?
Jeśli nie, to może być dziki pęd z podkładki.

[alphax]

Zakup roz (zaplanowalem w jednym zrodle u Kordesa) jest mozliwy od 15 pazdziernika. Czytalem ze lepiej sadzic je wiosna ze wzgledu na ewentualne niebezpieczenstwo zmarzniecia krzewu.
Mam mieszane uczucia co do zakupu na wiosne poniewaz moze sie zdazyc ze te "moje" moga byc do tego czasu wysprzedane lub przebrane
Pytanie do doswiadczonych, jeśli zdecyduje sie na zakup teraz to czy jednak zaczekac z zasadzeniem (po stronie zachodniej) do wiosny, jeśli tak to jak je przechowac.
Zimy sa u nas stosunkowo lagodne ale w ubieglym roku temperatura noca przez kilka pojedynczych dni spadla ponizej -15°.

[oliwka]

- 15 to jeszcze nie mróz
U nas temperatura spadała do - 30 i sadzone jesienią przeżyły.
Tak więc sadź spokojnie.
Gdybyś jednak się zdecydował na termin wiosenny, to róże można zadołować i potem posadzić wiosną.
Jednak na Twoim miejscu nie przejmowałabym się -15 stopniami

[robertP2]

Dodam od siebie jeszcze skromne - 7 to co oliwka.Także te -15 to małe piwo.Powodzenia

[alphax]

- 15 to jeszcze nie mróz
U nas temperatura spadała do - 30 i sadzone jesienią przeżyły.
... to róże można zadołować i potem posadzić wiosną.

Tak wiem ale wynika to byc moze z zahartowania roz, skoro tu zima jest srednio najczesciej od zera do minus 8-10° to przy kilku nockach -15° roze czesciowo przemarzna.
Tak bylo zreszta minionej zimy.
Mozna zadolowac to znaczy czy wystarczy zakopac wszystkie w jednym miejscu przysypujac ziemia i robiac kopczyk? Chcialbym wiedziec
Ale skoro tak to zdecyduje sie na posadzenie jesiania i zabezpieczenie przed "zachodnia zima"

[oliwka]

Tak jak napisałeś: do dołu, zasypać, okopczykować, a na to można jeszcze dać liści.
Nie wiem, czy to do końca kwestia zahartowania
Ta róża, która sadzona jesienią przeżyła - 30 w lutym, to odmiana Uetersen Klosterrose ( czy jak to się pisze ), sprowadzana z niemieckiej szkółki.
Jeżeli zrobisz im solidne kopczyki przed falą mrozów, to powinno być dobrze.
Czasami nawet róże nie tyle marzną, co schną, jeśli się solidnie nie podleje.

[alphax]

Dzięki Walentyna
Prawidlowo, Uetersen Klosterrose to nazwa rozy pochodzaca od klasztoru w rozanej miejscowosci Uetersen w polnocnych Niemczech nieopodal Hamburga.
Kilkunastotysieczne miasteczko slynie z najwiekszego na polnocy 7 ha parku ROSARIUM w ktorym rosnie 900 gatunkow roz.
Corocznie na poczatku lipca organizowane jest tu swieto krolowej kwiatow. Z miastem zwiazane sa dwie roze, ta druga to piekna "Augusta Luise".
Swoja droga to niesamowite ze Uetersen Klosterrose przezyla takie zimnisko.

[robertP2]

Januszu a czy w związku z tym festiwalem jest tam sprzedaż także róż ?

[alphax]

Januszu a czy w związku z tym festiwalem jest tam sprzedaż także róż ?

Po pierwsze gratuluje jubileuszu tysiecznego postu i wejscia do Top Elity
Jest to raczej stala wystawa roz na terenie parku polozonego nad jeziorem, nie spotkalem jednak zadnej informacji o sprzedazy roz.
W tym roku otwarcie sezonu rozpoczelo sie 23 czerwca, w kazda niedziele odbywaly sie w pawilonie ROSARIUM koncerty muzyczne.

[robertP2]

Dziękuję

Piękne miejsce .Tysiące róż i dobra muzyka nic dodać nic ująć.

[oliwka]

Nie ma przypadkiem jeszcze jednej róży związanej z tym ogrodem? Mam na myśli popularną Rosarium Uetersen.

[tralaluszy]

A Uetersener Rosenprinzessin?

[alphax]

Naturalnie macie racje nazwy wskazuja na zwiazek z Uetersen.
Jednakze na stronie internetowej ROSARIUM (nie funkcjonujacej zbyt poprawnie) wymienione sa tylko te dwie o ktorych juz wspomnialem.
W necie znalazlem jedynie informacje ze 'Uetersens Rosenprinzessin' pochodzi od rozy 'Rosarium Uetersen'.