Clemoholizm - mania zbierania, co kupiła(e)m nowego cz.1
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Clemoholizm.....
To ja może dożucę swoje 3 gorsze w sprawie pH.
Skala pH jest 14 stopniowa.... znaczy się pH moze być od 0 do 14. 0-oznacza czysty kwas.... 14-zasadę.
Woda, która ma odczyn zupełnie obojętny jest dokładnie na środku skali i ma odczyn pH=7.
Wszystko poniżej 7 oznacza związki kwasnie... powyzej 7 zasadowe. Woda opadowa/deszczowa ma zwykle pH nieco kwaśniejsze ~6.5 i rownież za glebe o odczynie nautralnym przyjmuje się tą o pH=6.5.
Zmierzyć pH gleby można na rózne spoosby:
1. Oddać do badania do instytutu który się tym zajmuje (wg. mnie jedyna pewna, choć w większości przypadków zupełnie zbedna metoda).
2. Kupić pH metr doglebowy.. taka puszka na pręcie ze skalą.. mozna kupić juz za <30zł. Wbija sie do ziemi i pokazuje mniej-więcej czy gleba ma tendencje raczej do kwaśniej czy raczej do zasadowej. Ta metoda jest bardzo mało dokładna i wynik jest mocno uzlależnionu od ilości wody w ziemi i temperatury.
3. Przelać przez próbkę gruntu czystą zdeminarlizowaną (destylowaną) wodę i tężę wode zbadać. Można to zrobic papierkiem lakmusowym (ale najlepiej takim o zawężonej skali, a nie takim co pokazuje pH od 0 do 14). Albo można kupić preparat do oznacznia pH wody (np. czerwień metylową) w kazdym sklepie zoologicznym. Często można dostać testy podwojne w jednym opakowaniu - np firma Zoolek produkuje zestaw na pH 4.5-9 - badanie zgrubne, oraz na pH 6.0-8.0 - badanie precyzyjne - w jednym opakowaniu za okolo 20zł - wystrcza na wykonanie kilkunastu pomiarów. Móżna też kupić do tego profesjonalny pH-metr elektroniczny za > 200zł - ale to droga zabawka i trudno ja utrzymac w dobrym stanie technicznym przez długi czas (elektrody trzeba nawilżać a urzadzenie kalibrować).
4. Obejrzec jakie chwasty rosną na danej glebie.
Metody na zmniejszanie pH - czynniki zakwaszające glebe:
* dodawnie nieodkwaszonego torfu
* ściółkowanie igliwiem
* dodawanie kompostu powstałego bez dostępu tlenu (kiszenie)
* dodawanie do stsoswanego kompostu składników zakwaszajacych (np. igliwie świerkowe, fusy z kawy, chleba).
* stosowanie nawozów na bazie siarki (siarczan amonu, siarczan potasu. moczniki)
* podlewanie miękką wodą (deszówką)
* przewaga wody opadowej nad parujacą (wilgotne podłoże) - np. w okolicy odpływów z rynien
* inne metody chemiczne (np. podlewanie mieszaniną wody i kwasów)
Metody na podwyższanie pH - czynniki odkwaszajace glebe:
* dodwania wapnia (domieszkowani ziemi dolomitem lub wapnem magnezowym)
* ściółkowanie liściami
* podsypywnie popiołem ze spalania drzewa i/lub węgla drzewnego (z grilla)
* dodawanie kompostu powstałego przy silnym dostępie tlenu
* dodawanie do stosowanego kompostu składników odkwaszających (np. liscie, kreda, popiół z grila i ogniska, skorupki jajek ).
* podlewanie woda twardą
* przewaga parowania wody kapilarnej nad ilością wody opadowej
Skala pH jest 14 stopniowa.... znaczy się pH moze być od 0 do 14. 0-oznacza czysty kwas.... 14-zasadę.
Woda, która ma odczyn zupełnie obojętny jest dokładnie na środku skali i ma odczyn pH=7.
Wszystko poniżej 7 oznacza związki kwasnie... powyzej 7 zasadowe. Woda opadowa/deszczowa ma zwykle pH nieco kwaśniejsze ~6.5 i rownież za glebe o odczynie nautralnym przyjmuje się tą o pH=6.5.
Zmierzyć pH gleby można na rózne spoosby:
1. Oddać do badania do instytutu który się tym zajmuje (wg. mnie jedyna pewna, choć w większości przypadków zupełnie zbedna metoda).
2. Kupić pH metr doglebowy.. taka puszka na pręcie ze skalą.. mozna kupić juz za <30zł. Wbija sie do ziemi i pokazuje mniej-więcej czy gleba ma tendencje raczej do kwaśniej czy raczej do zasadowej. Ta metoda jest bardzo mało dokładna i wynik jest mocno uzlależnionu od ilości wody w ziemi i temperatury.
3. Przelać przez próbkę gruntu czystą zdeminarlizowaną (destylowaną) wodę i tężę wode zbadać. Można to zrobic papierkiem lakmusowym (ale najlepiej takim o zawężonej skali, a nie takim co pokazuje pH od 0 do 14). Albo można kupić preparat do oznacznia pH wody (np. czerwień metylową) w kazdym sklepie zoologicznym. Często można dostać testy podwojne w jednym opakowaniu - np firma Zoolek produkuje zestaw na pH 4.5-9 - badanie zgrubne, oraz na pH 6.0-8.0 - badanie precyzyjne - w jednym opakowaniu za okolo 20zł - wystrcza na wykonanie kilkunastu pomiarów. Móżna też kupić do tego profesjonalny pH-metr elektroniczny za > 200zł - ale to droga zabawka i trudno ja utrzymac w dobrym stanie technicznym przez długi czas (elektrody trzeba nawilżać a urzadzenie kalibrować).
4. Obejrzec jakie chwasty rosną na danej glebie.
Metody na zmniejszanie pH - czynniki zakwaszające glebe:
* dodawnie nieodkwaszonego torfu
* ściółkowanie igliwiem
* dodawanie kompostu powstałego bez dostępu tlenu (kiszenie)
* dodawanie do stsoswanego kompostu składników zakwaszajacych (np. igliwie świerkowe, fusy z kawy, chleba).
* stosowanie nawozów na bazie siarki (siarczan amonu, siarczan potasu. moczniki)
* podlewanie miękką wodą (deszówką)
* przewaga wody opadowej nad parujacą (wilgotne podłoże) - np. w okolicy odpływów z rynien
* inne metody chemiczne (np. podlewanie mieszaniną wody i kwasów)
Metody na podwyższanie pH - czynniki odkwaszajace glebe:
* dodwania wapnia (domieszkowani ziemi dolomitem lub wapnem magnezowym)
* ściółkowanie liściami
* podsypywnie popiołem ze spalania drzewa i/lub węgla drzewnego (z grilla)
* dodawanie kompostu powstałego przy silnym dostępie tlenu
* dodawanie do stosowanego kompostu składników odkwaszających (np. liscie, kreda, popiół z grila i ogniska, skorupki jajek ).
* podlewanie woda twardą
* przewaga parowania wody kapilarnej nad ilością wody opadowej
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: Clemoholizm.....
Porady na wagę złota
Ja ze swojej strony bardzo dziękuję
Jak tylko ziemia uwidoczni się na mojej działce (co pewnie trochę potrwa patrząc na ilość śniegu)-
od razu przystąpię do badań.....
Ja ze swojej strony bardzo dziękuję
Jak tylko ziemia uwidoczni się na mojej działce (co pewnie trochę potrwa patrząc na ilość śniegu)-
od razu przystąpię do badań.....
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Clemoholizm.....
Jeśli na działce rośnie Ci
skrzyp,
Rumian polny (Anthemis arvensis)
Fiołek polny (Viola tricolor)
Pięciornik srebrny (Potentilla argentea)
Szczaw polny (Rumex acetosella)
Czerwiec roczny (Scleranthus annuus
to znaczy, że masz glebę ubogą w wapń, kwaśną. Ja właśnie taką mam.
skrzyp,
Rumian polny (Anthemis arvensis)
Fiołek polny (Viola tricolor)
Pięciornik srebrny (Potentilla argentea)
Szczaw polny (Rumex acetosella)
Czerwiec roczny (Scleranthus annuus
to znaczy, że masz glebę ubogą w wapń, kwaśną. Ja właśnie taką mam.
Re: Clemoholizm.....
Ave - w wielkich ilościach rośnie: skrzyp i pokrzywa ,dużo tego szczawiu i wydaje mi się ,
że ten pięciornik też występuje ,ale mniej.
Ziemia jest na pewno kwaśna- na sąsiednich działkach rosną hortensje -giganty!
A przecież one lubią taką ziemię.
Czyli wracając do Powojników - taka ziemię muszę jednak trochę "przysposobić" dla nich...
że ten pięciornik też występuje ,ale mniej.
Ziemia jest na pewno kwaśna- na sąsiednich działkach rosną hortensje -giganty!
A przecież one lubią taką ziemię.
Czyli wracając do Powojników - taka ziemię muszę jednak trochę "przysposobić" dla nich...
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Clemoholizm.....
Dobrze rosnące, w duzych ilościach, pokrzywy świadczą o ziemi bogatej w azot. No i baaardzo przydają się te pokrzywy na gnojówki... to ambrozja dla roslinek.
No owszem, na pewno ziemię do dołka zaprawić trochę dolomitem, albo wapnem magnezowym, a najlepiej dać ziemię ogrodniczą - ja tak robiłam, a potem co roku na wiosne też podsypuję "odkwaszaczami" ;).
JPII kwitł u mnie dwa lata temu do listopada (3 razy) , a rok temu , przez te deszcze dopadł go uwiąd. Ścięłam przy ziemi i jesienią odbił. Piiluu poradziła sobie z deszczami lepiej.
Jesienią posadziłam sporo róż i widzę, że choroba powojnikowa tez mnie na nowo bierze
No owszem, na pewno ziemię do dołka zaprawić trochę dolomitem, albo wapnem magnezowym, a najlepiej dać ziemię ogrodniczą - ja tak robiłam, a potem co roku na wiosne też podsypuję "odkwaszaczami" ;).
JPII kwitł u mnie dwa lata temu do listopada (3 razy) , a rok temu , przez te deszcze dopadł go uwiąd. Ścięłam przy ziemi i jesienią odbił. Piiluu poradziła sobie z deszczami lepiej.
Jesienią posadziłam sporo róż i widzę, że choroba powojnikowa tez mnie na nowo bierze
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Re: Clemoholizm.....
Widzę, że nasze forum nagle się ożywiło. Znaczy, że chyba idzie wiosna
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Clemoholizm.....
O tak, to wpadnij do Rzeszowa, znam lekarstwoAve pisze:Jesienią posadziłam sporo róż i widzę, że choroba powojnikowa też mnie na nowo bierze
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Clemoholizm.....
Agresty swoją drogą, ale tam, gdzie je kupiłam, mają też całkiem niezły wybór powojników
A co do clemoholicznych planów na wiosnę...
Gypsy Queen na pewno
Mrs N. Thompson
Piilu albo Nelly Moser, a może lepiej jedno i drugie
Kardynał Wyszyński być może
i może coś z texensis, mają ciekawe kształty
I pierwszy raz, mam nadzieję, zobaczę kwiaty Anity, Generała Sikorskiego i Paula Fargesa, które sadziłam rzutem na taśmę jesienią
Ojejku, po co ja wchodziłąm w temat, teraz to mi się dopiero przykrzy do wiosny...
A co do clemoholicznych planów na wiosnę...
Gypsy Queen na pewno
Mrs N. Thompson
Piilu albo Nelly Moser, a może lepiej jedno i drugie
Kardynał Wyszyński być może
i może coś z texensis, mają ciekawe kształty
I pierwszy raz, mam nadzieję, zobaczę kwiaty Anity, Generała Sikorskiego i Paula Fargesa, które sadziłam rzutem na taśmę jesienią
Ojejku, po co ja wchodziłąm w temat, teraz to mi się dopiero przykrzy do wiosny...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Clemoholizm.....
Wiedziałam, że Ty szukujesz na mnie jakąś zasadzkę... idę szyć kominiarkę i czarny dres... żeby kasę zdobyć...
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Clemoholizm.....
Muszę sam siebie poprawić - własnie doczytałem, że akurat liście dębu i buka mają właściwości zakwaszjące.lesioc pisze: Metody na podwyższanie pH - czynniki odkwaszajace glebe:
* ściółkowanie liściami
* dodawanie kompostu powstałego przy silnym dostępie tlenu
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: Clemoholizm.....
Jak miło że clemoholizm wybuchnie niedługo ze wzmożoną siłą
Nie mogę się doczekać moich maluchów po pierwszej zimie...dziś stopniały śniegowe czapy z jednego stanowiska...położyłam tam dwa powojniki na ziemi i okopczykowałam wysokim, szerokim kopcem...spod którego wyrasta coś zielonego....czyżby już budziły się klemusie ????
Nie mogę się doczekać moich maluchów po pierwszej zimie...dziś stopniały śniegowe czapy z jednego stanowiska...położyłam tam dwa powojniki na ziemi i okopczykowałam wysokim, szerokim kopcem...spod którego wyrasta coś zielonego....czyżby już budziły się klemusie ????
- redchilly
- 50p
- Posty: 96
- Od: 22 cze 2009, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: J&J by Sandcity:)
Re: Clemoholizm.....
Ja też już nie moge się doszekać. Wczoraj na to konto dokonałam wiosennego cięcia. Przy okazji zaobserwowałam duże, nabrzmiałe pąki. Jeszcze tylko chwila...