Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Odsyłam cię tutaj http://www.clematis.com.pl/wms/65163.html , poczytaj o leczniczych pnączach . Ja kupiłam z tej szkółki wiosną ,,New Big" . Kilka dni temu zauważyłam pąki. Myślę, że takiej rangi szkółka nie wprowadzałaby klientów w błąd
Kasia
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3856
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Czyli wszystko się zgadza z tematem wątku.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
no ... jutro kolejna setkę albo dwie kolcowojów chińskich sieje to już będzie prawie 1000 szt w mojej eksperymentalnej hodowli ;P
Troche już chyba naumiełem na ich temat.
Pozdro.
Brysiak
Troche już chyba naumiełem na ich temat.
Pozdro.
Brysiak
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3856
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Przedstawiam ukorzenione sadzonki kolcowój pospolity. Dzisiejsze foto.
Tydzień po wysadzeniu do pojemników. Sadzonki zaczynają kwitnąć. Wniosek - łatwo rozmnożyć z sadzonek zielnych. Pierwsze kwiaty po miesiącu.
Tydzień po wysadzeniu do pojemników. Sadzonki zaczynają kwitnąć. Wniosek - łatwo rozmnożyć z sadzonek zielnych. Pierwsze kwiaty po miesiącu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Możesz napisać coś więcej o sadzonkowaniu (ukorzenianiu) kolcowojów?
Jaka wielkość sadzonki, jakie podłoże, czy zraszasz roślinkę, jak z wilgotnością podłoża ... i może jakieś spostrzeżenia od siebie.
Wstaw proszę aktualną fote sadzonek.
Jaka wielkość sadzonki, jakie podłoże, czy zraszasz roślinkę, jak z wilgotnością podłoża ... i może jakieś spostrzeżenia od siebie.
Wstaw proszę aktualną fote sadzonek.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3856
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Fotki z ukorzeniania wstawiłem na 14 stronie tego wątku. Sadzonki 3-4 węzłowe. Podłoże - substrat do ukorzeniania z perlitem. Przez pierwsze 2 tygodnie szczelnie nakryte folią. Ukorzeniacz dałem w jednej skrzyneczce - dobrze się ukorzenia i bez wspomagania.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 15 lip 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: prawie Zgorzelec:-)
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Zainteresowałam się goji w tamtym roku i zakupiłam na allegro nasionka (k. chiński z nazwy łacińskiej ale w sumie to nie wiadomo jakie). Posiałam w maju w namiocie foliowym. Wzeszły po tygodniu-dwóch. 25 sztuk. Ucieszyłam się strasznie . Postały trochę w miejscu ( w sensie: nie rosły), kilka zdechło a resztę przesadziłam do osobnych doniczek. W sumie zostało 16 sztuk i tak sobie powoli rosły. Nie za bardzo o nich pamiętałam i tak przyszła prawie zima i przy pierwszych przymrozkach wsadziłam je z doniczkami do ziemi. Miałam okryć ale zapomniałam i tak minęła zima. Na wiosnę zaglądam a tu niespodzianka! Przezimowało 11 sztuk! Przesadziłam je do ziemi i sobie rosną, nie za szybko ale rosną. Kwiatów nie miały ale może za rok.
Anka
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Moze cos dorzucę do wątku z innego forum na którym też coś czasem napisze. Moje doświadczenia i infa z chińskich "profesjonalnych" upraw ...
Od początku:
Kiełkowanie w ziemi uniwesalnej lub z dodatkiem piasku (najlepiej rzecznego.
Przy 4-5 listkach pikujemy do doniczek P9 lub innych o wydłużonym kształcie (system korzeniowy na początku rozrostu jest pionowy i dość rozbudowany. Wynika to z preferencji kolcowojów do ziem lekkich, piaszczystych (przepuszczających wode) gleba raczej zasadowa w granicach 6 pH.
Kolcowów(naturalnie mowa o odmianie pochodzącej z chin).
Nawożenie: W chinach wykorzystuje się:
-Mocznik (faza wzrostu)
i faza kwitnienia z owocowaniem
-Fosforan dwuamonu, Superfosfat
+ nauralny obornik (jak pod pomidory) kolcowój podobnie jak ziemniaki i pomidory należy do rodziny psiankowatych).
Taka dygresja ... nie przesadzajmy z azotem w początkowym stadium życia roślinki gdyż jak "pójdzie w zielone" nie zdąży przygotować się do zimy.
O metodach zbiorów, teminach i warunkach profesjonalnej produkcji jagód goji nie będę się rozpisywał ... no chyba ze takie detale kogoś zainteresują ... co do szkodników w warunkach polskich nie mam jeszcze potwierdzonych danych.
W chinach zapobiegawczo stosuje się baaardzooo duże opryski pestycydowe (do tego stopnia że musiał reagować rząd chiński wprowadzając instytucję kontroli zawartości chemii w exportowanych owocach Goji) co było wynikiem reakcji importerów z europy.
... Na marginesie - jagody goji są zdrowe i same superlatywy pod ich adresem ale ... nie te importowane z kraju środka (a póki co innych w Polsce raczej nie kupimy - no chyba że zbierzemy w ogródku.
Osobiście myślę o pierwszej eksperymentalnej plantacji kolcowoju chińskiego w naszych warunkach klimatycznych lecz to kwestia kilku najbliższych lat ;P
PS. Jeśli macie jakiekolwiek pytania na temat czegokolwiek związanego z kolcowojem chińskim (goji)lub cyrtyńcem chińskim (schisandra) jestem do Waszej dyspozycji.
PS2. Mam hektar nieużytku w dość suchym miejscu i rozważam założenie pierwszej w Polsce plantacji nastawionej na produkcje jagód goji (zobaczymy co z tego wyjdzie) od przyszłego roku zacznę nasadzenia.
Od początku:
Kiełkowanie w ziemi uniwesalnej lub z dodatkiem piasku (najlepiej rzecznego.
Przy 4-5 listkach pikujemy do doniczek P9 lub innych o wydłużonym kształcie (system korzeniowy na początku rozrostu jest pionowy i dość rozbudowany. Wynika to z preferencji kolcowojów do ziem lekkich, piaszczystych (przepuszczających wode) gleba raczej zasadowa w granicach 6 pH.
Kolcowów(naturalnie mowa o odmianie pochodzącej z chin).
Nawożenie: W chinach wykorzystuje się:
-Mocznik (faza wzrostu)
i faza kwitnienia z owocowaniem
-Fosforan dwuamonu, Superfosfat
+ nauralny obornik (jak pod pomidory) kolcowój podobnie jak ziemniaki i pomidory należy do rodziny psiankowatych).
Taka dygresja ... nie przesadzajmy z azotem w początkowym stadium życia roślinki gdyż jak "pójdzie w zielone" nie zdąży przygotować się do zimy.
O metodach zbiorów, teminach i warunkach profesjonalnej produkcji jagód goji nie będę się rozpisywał ... no chyba ze takie detale kogoś zainteresują ... co do szkodników w warunkach polskich nie mam jeszcze potwierdzonych danych.
W chinach zapobiegawczo stosuje się baaardzooo duże opryski pestycydowe (do tego stopnia że musiał reagować rząd chiński wprowadzając instytucję kontroli zawartości chemii w exportowanych owocach Goji) co było wynikiem reakcji importerów z europy.
... Na marginesie - jagody goji są zdrowe i same superlatywy pod ich adresem ale ... nie te importowane z kraju środka (a póki co innych w Polsce raczej nie kupimy - no chyba że zbierzemy w ogródku.
Osobiście myślę o pierwszej eksperymentalnej plantacji kolcowoju chińskiego w naszych warunkach klimatycznych lecz to kwestia kilku najbliższych lat ;P
PS. Jeśli macie jakiekolwiek pytania na temat czegokolwiek związanego z kolcowojem chińskim (goji)lub cyrtyńcem chińskim (schisandra) jestem do Waszej dyspozycji.
PS2. Mam hektar nieużytku w dość suchym miejscu i rozważam założenie pierwszej w Polsce plantacji nastawionej na produkcje jagód goji (zobaczymy co z tego wyjdzie) od przyszłego roku zacznę nasadzenia.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 15 lip 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: prawie Zgorzelec:-)
Re: Kolcowój chiński ( Lycium Chinense )
Zainteresowałam się goji w tamtym roku i zakupiłam na allegrooo nasionka (k. chiński z nazwy łacińskiej ale w sumie to nie wiadomo jakie). Posiałam w maju w namiocie foliowym. Wzeszły po tygodniu-dwóch. 25 sztuk. Ucieszyłam się strasznie . Postały trochę w miejscu ( w sensie: nie rosły), kilka zdechło a resztę przesadziłam do osobnych doniczek. W sumie zostało 16 sztuk i tak sobie powoli rosły. Nie za bardzo o nich pamiętałam i tak przyszła prawie zima i przy pierwszych przymrozkach wsadziłam je z doniczkami do ziemi. Miałam okryć ale zapomniałam i tak minęła zima. Na wiosnę zaglądam a tu niespodzianka! Przezimowało 11 sztuk! Przesadziłam je do ziemi i sobie rosną, nie za szybko ale rosną. Kwiatów nie miały ale może za rok.
Anka
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3856
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Może wiecie co zrobić by owoce zdążyły dojrzeć przed zimą. Spora cześć jagód jest jeszcze zielona jak nadchodzą jesienne przymrozki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 24 lip 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
witam wszystkich, mam problem z jagodami goji, miannowicie zakupiłem i zasiałem je z nasion, część wyrosła dość szybko, po kilku dniach, lecz tu jest problem, rośliki mając po 2 małe listki, zaczęły się przewracać i zamierać, w czym problem?? mam jeszcze troche nasion, i nie wiem co zrobić, aby z tych już coś wyrosło.
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Pytanie w jakiej ziemi kiełkowały?krzychooo01 pisze:witam wszystkich, mam problem z jagodami goji, miannowicie zakupiłem i zasiałem je z nasion, część wyrosła dość szybko, po kilku dniach, lecz tu jest problem, rośliki mając po 2 małe listki, zaczęły się przewracać i zamierać, w czym problem?? mam jeszcze troche nasion, i nie wiem co zrobić, aby z tych już coś wyrosło.
Prawdopodobnie ziemia jest za mokra (kiedyś miałem podobnie). W zbyt wilgotnej ziemi rośliny gniją.