Ogródek Pauliny cz.II.
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Oj, piękne zakupy. Widzę, że też muszę jakąś biedronkę znaleźć!
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Pobiegłam do Biedrony i .... same ochłapy zostały Kupiłam 3 odmiany narcyzów, irysy, 2 odmiany tulipanów. Zabrakło dla mnie hiacyntów. Zatrudniłam mamę, zeby mi poleciała rano i zakupiła w swojej Biedronie resztę. Cebule rzeczywiście fajne i niedrogie. Dzięki za cynka. Popatrzałam po ludziach, co mają i już wim, czego nie mam
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Wczoraj dla mnie już nic nie było.puste pudło zastałam
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Ja też jakieś ochłapy zgarnęłam- 2 torebki narcyza Sir Winston Churchil i 1 iryski. Będziemy resztę podziwiać u Pauliny!
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Witaj w moich skromnych progach [bkozino][/b].Dziękuję za pomoc,to na pewno ta roślinka.Bardzo mi się podoba i w przyszłym roku na pewno będzie w donicy przed domem.
piterek u mnie również były cebulki w pudłach i kopałam do skutku bo mało było hiacyntów ,a na nich mi zależało.Ochraniarz tylko zerkał z zaciekawieniem co ja się tak rzuciłam na kolana .
konwalia12 miło że do mnie zajrzałaś.Zapraszam ponownie.
Cebulla do biedronki koniecznie trzeba zajrzeć.Mi roślinki z tego sklepu zawsze bardzo ładnie rosną.Śmieję się ,że zmutowane jakieś bo mieczyki żółte powypuszczały po dwa miecze z kwiatami.
takasobie ja właśnie na hiacynty nastawiłam się najbardziej ,ale u mnie mało ich było,trzeba było się pożądnie nakopać żeby je znaleźć.
mamafrania biedulko z późno poszłaś.Są w atrakcyjnej cenie więc szybko znikają.Ale nie tylko w biedronce są cebulki.Ja dwa lata temu kupowałam w obi narcyzy i tulipany w takich workach po 50 szt i były w atrakcyjnych cenach.Ciekawe czy w tym roku też takie są.
Już wrzesień więc dzisiaj grzybki,jesienny bukiet i moje pole kosmosowe
piterek u mnie również były cebulki w pudłach i kopałam do skutku bo mało było hiacyntów ,a na nich mi zależało.Ochraniarz tylko zerkał z zaciekawieniem co ja się tak rzuciłam na kolana .
konwalia12 miło że do mnie zajrzałaś.Zapraszam ponownie.
Cebulla do biedronki koniecznie trzeba zajrzeć.Mi roślinki z tego sklepu zawsze bardzo ładnie rosną.Śmieję się ,że zmutowane jakieś bo mieczyki żółte powypuszczały po dwa miecze z kwiatami.
takasobie ja właśnie na hiacynty nastawiłam się najbardziej ,ale u mnie mało ich było,trzeba było się pożądnie nakopać żeby je znaleźć.
mamafrania biedulko z późno poszłaś.Są w atrakcyjnej cenie więc szybko znikają.Ale nie tylko w biedronce są cebulki.Ja dwa lata temu kupowałam w obi narcyzy i tulipany w takich workach po 50 szt i były w atrakcyjnych cenach.Ciekawe czy w tym roku też takie są.
Już wrzesień więc dzisiaj grzybki,jesienny bukiet i moje pole kosmosowe
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Hej
Wpadłem z rewizytą. Od razu , na początku przyciągnęło mnie zdjęcie dalii, masz ich piękną kolekcje - uwielbiam je. Mieczyki , floksy , cebulatki i wiele wiele innych pięknych kwiatów. Już się nie mogę doczekać Twojej wiosny.
Wpadłem z rewizytą. Od razu , na początku przyciągnęło mnie zdjęcie dalii, masz ich piękną kolekcje - uwielbiam je. Mieczyki , floksy , cebulatki i wiele wiele innych pięknych kwiatów. Już się nie mogę doczekać Twojej wiosny.
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Witaj Kriss1515 cieszę się ,że ci się u mnie podoba,zapraszam częściej.
Za oknem zima więc dzisiaj będzie kilka domowych roślinek.
Pierwszy storczyk którego nie utopiłam i żyje już 3 lata u mnie,to naprawdę ogromny sukces .Pamiętam pierwszego storczyka,zaczęły mu więdnąć liście więc go podlewałam ,liście więdły dalej to zaczełam go namaczać i niestety bidulek nie przeżył tego .Jako,że blondynka ze mnie to dopiero po morderstwie zaglądnełam do netu i zasięgnełam języka w temacie uprawy storczyków i mam jednego dzielnego co wytrzymał moją uprawę.
Kwitnie jeszcze niezawodny grudnik i niezniszczalny zmutowany fiołek
Pochwalę się też moim prezentem bożonarodzeniowym,który sam mi się sprezentował.Nie było go wymienionego w liście do św.Mikołaja.
Przyszedł na początku grudnia,a że mam już koty to on dostał miseczkę z jedzeniem i drugą z wodą oraz budę samoróbkę-jak mi odwagi starczy to ją kiedyś pokażę.Pierwszy raz w życi budę budowałam i do tego w stresie bo kot nie miał gdzie mieszkać a na dworze nocą zimno.Prowizorka wyszła niesamowita ,ale kot przez dwa dni w ogóle z niej nie wychodził.Po kilkunastu dniach jak się trochę zadomowił i rozeznał w sytuacji ,że pod tym adresem koty mieszkają w domu a nie w budzie doszedł do wniosku że on też woli w domu i tym sposobem zamieszkał z resztą mojej rodziny .
Za oknem zima więc dzisiaj będzie kilka domowych roślinek.
Pierwszy storczyk którego nie utopiłam i żyje już 3 lata u mnie,to naprawdę ogromny sukces .Pamiętam pierwszego storczyka,zaczęły mu więdnąć liście więc go podlewałam ,liście więdły dalej to zaczełam go namaczać i niestety bidulek nie przeżył tego .Jako,że blondynka ze mnie to dopiero po morderstwie zaglądnełam do netu i zasięgnełam języka w temacie uprawy storczyków i mam jednego dzielnego co wytrzymał moją uprawę.
Kwitnie jeszcze niezawodny grudnik i niezniszczalny zmutowany fiołek
Pochwalę się też moim prezentem bożonarodzeniowym,który sam mi się sprezentował.Nie było go wymienionego w liście do św.Mikołaja.
Przyszedł na początku grudnia,a że mam już koty to on dostał miseczkę z jedzeniem i drugą z wodą oraz budę samoróbkę-jak mi odwagi starczy to ją kiedyś pokażę.Pierwszy raz w życi budę budowałam i do tego w stresie bo kot nie miał gdzie mieszkać a na dworze nocą zimno.Prowizorka wyszła niesamowita ,ale kot przez dwa dni w ogóle z niej nie wychodził.Po kilkunastu dniach jak się trochę zadomowił i rozeznał w sytuacji ,że pod tym adresem koty mieszkają w domu a nie w budzie doszedł do wniosku że on też woli w domu i tym sposobem zamieszkał z resztą mojej rodziny .
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Masz zdolność do storczyków taka jak ja Jedyny się ostał
Koty!!! Dzielna jesteś, bo ja bym do domu nie wpuściła
Jeść dam, ale tylko okrawki wystawiam przed dom, specjalnie karmy nie kupuję.
Kiedyś jak siostra wyjechała, karmiłam jej kota ogonami od ryb, sercami wieprzowymi i osłonkami od wątrobianki. Kocha mnie za to do teraz
Koty!!! Dzielna jesteś, bo ja bym do domu nie wpuściła
Jeść dam, ale tylko okrawki wystawiam przed dom, specjalnie karmy nie kupuję.
Kiedyś jak siostra wyjechała, karmiłam jej kota ogonami od ryb, sercami wieprzowymi i osłonkami od wątrobianki. Kocha mnie za to do teraz
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Miłko to pocieszające,że nie tylko ja mam takie zdolności storczykowe .Koty uwielbiam i mogłabym mieć ich ze dwadzieścia,ogranicza mnie tylko metraż domu i finanse .Obiecałam sobie ,że jak już się wyprowadzę na wieś to będę miała 5,jak widać zbieranie już zaczełam.Większość moich zwierząt to znajdy albo takie których nikt nie chciał i groziło im uśpienie lub inna śmierć.Mam wrażenie ,że cierpię na nadwzroczność na potrzebujące pomocy zwierzaki,przechodzi ileś tam osób i nic nie widzi ,a ja zaraz wypatrzę jaką ''kulawą'' kocinę lub psiaka.
Zaczełam kusić wiosnę i zasadziłam hiacynty
Zaczełam kusić wiosnę i zasadziłam hiacynty
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Kot i grudnik niczym idealna para ;) A skoro hiacynty Ci już kiełkują to wiosna szybciej zagości u Ciebie niż u innych ;)
- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pauliny cz.II.
Priam witaj.
Kotek tylko na zdjęciach wygląda tak bielutko,jak wraca z dworu jest w kolorze szarym,biały brudzi się okropnie,ale cóż nie przefarbuję go .
Kuszę wiosnę,hiacynty już kwitną i pachną ale jak patrzę za okno to mam wrażenie ,że coś mi nie wychodzi ,ale w końcu to dopiero luty.
Kotek tylko na zdjęciach wygląda tak bielutko,jak wraca z dworu jest w kolorze szarym,biały brudzi się okropnie,ale cóż nie przefarbuję go .
Kuszę wiosnę,hiacynty już kwitną i pachną ale jak patrzę za okno to mam wrażenie ,że coś mi nie wychodzi ,ale w końcu to dopiero luty.