Żabi parapecik:) cz. II
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Żabi parapecik:) cz. II
cudna jest. Już się doczekać nie mogę kiedy moja rozwinie swojego różowego łabądka.
- kinga_232
- 200p
- Posty: 352
- Od: 11 paź 2010, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Piękne zdjęcia, a modelka jeszcze piękniejsza
Pozdrawiam Kinga.
Moje storczyki
Moje storczyki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Śliczna masdevallia
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Ach... jaka śliczna z niej "perełka".
Gratuluję pierwszego kwiatuszka na masdevalli
Gratuluję pierwszego kwiatuszka na masdevalli
-
- 1000p
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Dziękuję Wam Kochani za odwiedziny i komentarze
Dziś wcześniej skończyłam pracę , więc mam chwilkę dla roślin. Zaraz zacznę wielkie podlewanie, ale najpierw Troszkę zdjęć i zapowiedzi
Otóż rosną już u mnie pędy.... Obecnie stan jest taki:
1) Hybrydy Phalaenopsis : 8 pędów
2) Camria: 1 pęd
3) Phalaenopsis Mini Mark: 1 pęd
4) Angraecum dideri - 1 (?? chyba??)
A teraz fotki.
Moja ślicznotka nadal kwitnie :
"Coś" po prawej stronie na Angraecum dideri (ale co??)
Ludisia discolor (z dedykacją dla pewnej Dobrej Wróżki z forum)
Czy opadanie starych liści na Ludisii jest normalne?? I czy młode przyrosty zawsze są zielone?? Bo właśnie moja wydaje kolejne dwa maciupeńkie - są zielone. Czy to normalne? Pytam , bo nigdy nie miałam do czynienia z Ludisią... I nie pamiętam jakie były tamte dwa większe przyrosty , gdy rosły latem
No i na koniec coś niestorczykowego , ale coś wspaniałego i pięknego...
Zaczyna kwitnąć mi kohleria. Dostałam w tym roku sadzonkę tej roślinki od Wspaniałej Forumowej Koleżanki i w tak pięknie mi się rozrosła i rosną jej pączki... Jestem szczęśliwa!
Widać , że roślinka dana z serca! Dziękuję Ci Dobra Wróżko To zdjęcie także dedykuję Tobie .
Dziś wcześniej skończyłam pracę , więc mam chwilkę dla roślin. Zaraz zacznę wielkie podlewanie, ale najpierw Troszkę zdjęć i zapowiedzi
Otóż rosną już u mnie pędy.... Obecnie stan jest taki:
1) Hybrydy Phalaenopsis : 8 pędów
2) Camria: 1 pęd
3) Phalaenopsis Mini Mark: 1 pęd
4) Angraecum dideri - 1 (?? chyba??)
A teraz fotki.
Moja ślicznotka nadal kwitnie :
"Coś" po prawej stronie na Angraecum dideri (ale co??)
Ludisia discolor (z dedykacją dla pewnej Dobrej Wróżki z forum)
Czy opadanie starych liści na Ludisii jest normalne?? I czy młode przyrosty zawsze są zielone?? Bo właśnie moja wydaje kolejne dwa maciupeńkie - są zielone. Czy to normalne? Pytam , bo nigdy nie miałam do czynienia z Ludisią... I nie pamiętam jakie były tamte dwa większe przyrosty , gdy rosły latem
No i na koniec coś niestorczykowego , ale coś wspaniałego i pięknego...
Zaczyna kwitnąć mi kohleria. Dostałam w tym roku sadzonkę tej roślinki od Wspaniałej Forumowej Koleżanki i w tak pięknie mi się rozrosła i rosną jej pączki... Jestem szczęśliwa!
Widać , że roślinka dana z serca! Dziękuję Ci Dobra Wróżko To zdjęcie także dedykuję Tobie .
- Kaja-gr
- 200p
- Posty: 395
- Od: 24 kwie 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Żabi parapecik:) cz. II
ale pędzików ! będzie kolorowo... !
ja na razie czekam na pierwszy...
ja na razie czekam na pierwszy...
- kinga_232
- 200p
- Posty: 352
- Od: 11 paź 2010, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Trzymam kciuki by na Angraecum dideri pokazał się pędzik
Pozdrawiam Kinga.
Moje storczyki
Moje storczyki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Moniś - pięknie się zapowiada u Ciebie. Falenopsisy szaleją...będzie kolorowa zima
No i masdevallia ma piękny kwiatuszek ;)
I to "coś" na Angraecum... hmm...wygląda inaczej niż korzonek po lewej stronie
No i masdevallia ma piękny kwiatuszek ;)
I to "coś" na Angraecum... hmm...wygląda inaczej niż korzonek po lewej stronie
-
- 1000p
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Witajcie ponownie!
Piszę ze smutnymi wiadomościami...... Czekałam na paczkę od Asi/ Joane. Miała dojść na adres koleżanki mieszkającej obok mnie z racji tego , że u mnie raczej nikogo nie ma w domu przed południem. Asia wysłała paczkę w poniedziałek. Do dziś paczki nie ma
Dziś też dostałam wiadomość od koleżanki , że "listonosz przyniósł jej awizo". Nie byłoby w tym nic dziwnego .. tylko, że listonosz dał jej do ręki awizo nie mając w ręce żadnej paczki..... No dobra. Koleżanka poszła na pocztę podczas gdy ja ciągle siedziałam w pracy. A co jej powiedzieli na poczcie? To: " nie ma żadnej przesyłki, widocznie listonosz się pomylił. Proszę przyjść jutro po 15-stej".... Powiedzcie mi czy WY to rozumiecie??? Listonosz zostawił awizo do ręki na przesyłkę, której nie ma??? Przecież to szczyt !!!! Nigdy nie spotkałam się z takim potraktowaniem ze strony poczty polskiej....
Jestem cała zła, poddenerwowana, zaniepokojona.... Gdybym tylko mogła iść z koleżanką na pocztę to bym ich tam prześwięciła. Koleżanka jest bardzo skryta i cicha i nie pisknęła słowem. Ja jednak jutro kończę pracę o 13 i na pocztę pójdziemy razem. Zapytam gdzie szanowna poczta trzymała moją przesyłkę o ile w ogóle zostanie ona odnaleziona! ........ No i czy rośliny jeszcze żyją??.... Tak bardzo jestem zła i tak bardzo się boję.............................. co ja mam robić?.......
siedzę już ze łzami w oczach...... tyle kasy.... a w przesyłce moje małe marzenia.......
Piszę ze smutnymi wiadomościami...... Czekałam na paczkę od Asi/ Joane. Miała dojść na adres koleżanki mieszkającej obok mnie z racji tego , że u mnie raczej nikogo nie ma w domu przed południem. Asia wysłała paczkę w poniedziałek. Do dziś paczki nie ma
Dziś też dostałam wiadomość od koleżanki , że "listonosz przyniósł jej awizo". Nie byłoby w tym nic dziwnego .. tylko, że listonosz dał jej do ręki awizo nie mając w ręce żadnej paczki..... No dobra. Koleżanka poszła na pocztę podczas gdy ja ciągle siedziałam w pracy. A co jej powiedzieli na poczcie? To: " nie ma żadnej przesyłki, widocznie listonosz się pomylił. Proszę przyjść jutro po 15-stej".... Powiedzcie mi czy WY to rozumiecie??? Listonosz zostawił awizo do ręki na przesyłkę, której nie ma??? Przecież to szczyt !!!! Nigdy nie spotkałam się z takim potraktowaniem ze strony poczty polskiej....
Jestem cała zła, poddenerwowana, zaniepokojona.... Gdybym tylko mogła iść z koleżanką na pocztę to bym ich tam prześwięciła. Koleżanka jest bardzo skryta i cicha i nie pisknęła słowem. Ja jednak jutro kończę pracę o 13 i na pocztę pójdziemy razem. Zapytam gdzie szanowna poczta trzymała moją przesyłkę o ile w ogóle zostanie ona odnaleziona! ........ No i czy rośliny jeszcze żyją??.... Tak bardzo jestem zła i tak bardzo się boję.............................. co ja mam robić?.......
siedzę już ze łzami w oczach...... tyle kasy.... a w przesyłce moje małe marzenia.......
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Moniczko Mniejmy nadzieje ze roślinkom nic sie nie stało.I ze jutro bedziesz miała juz je u siebie w domku:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Moniczko oby wszystko dobrze się skończyło, sama też miałam już parę razy z pocztą problemy, raz to udało mi się dopiero w sobotę odebrać paczkę, wysłaną w poniedziałek. I jeszcze kobieta na poczcie nie chciała mi jej wydać bo była adresowana do męża, oj zrobiłam im wtedy awanturę. Na szczęście storczyki to silne i wytrzymałe kwiaty i nic się z nimi nie stało.
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Moniu nie denerwuj się, może nie będzie aż tak źle, strach ma zawsze wielkie oczy. Storczyki to silne rośliny, nic im nie będzie.
Życzę, by jutro uśmiech zagościł na Twojej twarzy Pocztowcom powiedz, że nie wyjdziesz stamtąd bez przesyłki, niech stają na głowie, ale przesyłka musi się odnaleźć
Tak na marginesie, po co tyle zachodu z koleżanką? Trzeba było podać adres Twojego miejsca pracy, u mnie też przychodzi wiele przesyłek na adres służbowy do wielu pracowników Pomyśl o tym następnym razem, a oszczędzisz sobie nerwów
Powodzenia
Życzę, by jutro uśmiech zagościł na Twojej twarzy Pocztowcom powiedz, że nie wyjdziesz stamtąd bez przesyłki, niech stają na głowie, ale przesyłka musi się odnaleźć
Tak na marginesie, po co tyle zachodu z koleżanką? Trzeba było podać adres Twojego miejsca pracy, u mnie też przychodzi wiele przesyłek na adres służbowy do wielu pracowników Pomyśl o tym następnym razem, a oszczędzisz sobie nerwów
Powodzenia
- iwka2
- 500p
- Posty: 790
- Od: 1 mar 2009, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa
Re: Żabi parapecik:) cz. II
Moniko jak się okaże ,że faktycznie przesyłka była,ja gdybym była na Twoim miejscu,nagadałabym tej osobie,bo koleżnka wie która to,że w paczce jest storczyk a one nie kosztują grosze,może nie będzie tak zle ze storczykiem,ale jak było awizo to paczka musi być,co oni tam robią na poczcie,nawet nie chce im się dobrze sprawdzić
Pozdrawiam Iwona