Kompostownik i jego rola.
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 20 cze 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokołowo
Re: Kompostownik
Spoko;) Muszę zrobić taki drewniany i zobaczymy jak to będzie szło ;)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 24 sie 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice częstochowy
Re: Kompostownik
Trochę poczytałam o kompostowaniu w starych postach, no i ogarnęły mnie watpliwości. Czuję, że nic z tego nie będzie. Mam kompostownik plastikowy zakupiony na początku czerwca w castoramie chyba 600 litrowy, taki największy z tych plastikowych. Stoi bezpośrednio na ziemi pod leszczyną w miejscu zacienionym, obok rosnie czarny bez. Na dno połozyłam galązki, ale nie za dużo, potem troche ziemi, a dalej to sypałam skoszoną trawę i to w dużych ilościach, bo mam działkę 1700 m, i spora jej cześć to trawnik, z tym że nie jest to siana trawka, więc sporo na nim chwastów, poza tym dorzucałam trochę chwastów z rabat, ściętych i pociachanych gałązek, odpadów kuchennych prawie w ogóle (ze dwa razy skorupki jajka i fusy po herbacie). Pod koniec czerwca zaczęłam dodawać radivit przyspieszający kompostowanie. W tym tygodniu zaczęło śmierdzieć .... Próbowałam widłami trochę przerzucić, ale za bardzo zbite, mimo że sporo sypałam trawy, opada na dno i trudno mi tam machać widłami. Jak się dogrzebałam trochę, to stwierdziłam że jest jakiś biały nalot (ale też i buchało takie jakby ciepło), na dole jak zajrzałam trawa mokra gnijąca. I moje pytanie Czy z samej trawy (z chwastami) w dużych ilościach wyjdzie kompost, a jak nie to co mam z tym zrobić... Zaczynam żałować ekologii, trzeba było wyrzucać trawsko jak wszyscy na osiedlu, po krzakach w lesie...
Pozdrawiam
Re: Kompostownik
Witam znów
Ja mam troszkę inny kompostownik, bardziej nazwał bym to pryzmą. Ma ona 5 m na 10 m i na 1,5 m wys. Wrzucam na nią wszystko od trawy przez chwasty aż do odpadów biologicznych z domu. Trawa szybko się rozkłada na kompoście ale potrzebuje wilgoci bo inaczej zeschnie się w taką bryje. No i jak tylko zaczyna śmierdzieć to posypuje kompostownik tymi bakteriami co Ci wcześniej pisałem. Na ziemię z kompostu musisz troszkę poczekać tak około 1 roku ja jeszcze dodatkowo tą ziemię przesiewam przez sito aby oddzielić ziemię od nierozłożonych cząstek z kompostu. Ziemię zabieram a to co nie przegniło daje znów na kompost.
Ja mam troszkę inny kompostownik, bardziej nazwał bym to pryzmą. Ma ona 5 m na 10 m i na 1,5 m wys. Wrzucam na nią wszystko od trawy przez chwasty aż do odpadów biologicznych z domu. Trawa szybko się rozkłada na kompoście ale potrzebuje wilgoci bo inaczej zeschnie się w taką bryje. No i jak tylko zaczyna śmierdzieć to posypuje kompostownik tymi bakteriami co Ci wcześniej pisałem. Na ziemię z kompostu musisz troszkę poczekać tak około 1 roku ja jeszcze dodatkowo tą ziemię przesiewam przez sito aby oddzielić ziemię od nierozłożonych cząstek z kompostu. Ziemię zabieram a to co nie przegniło daje znów na kompost.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 24 sie 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice częstochowy
Re: Kompostownik
Dzięki, czyli się na razie nie przejmować, tylko zaopatrzeć w bakterie i cierpliwie czekać. Najwcześniej rozumiem w czerwcu przyszłego roku coś z tego będzie...
Pozdrawiam
Re: Kompostownik
Oczywiście nie przejmować się. A czym dłuzej kompostownik poleży tym więcej się rozłoży i mniej do przesiewania. A pamiętajmy że kompost przerobiony to czarne złoto dla ogrodnika
Re: Kompostownik
Dziwne,po co używać bakterii,tylko sama "chemia"
Mój kompost służy mi tyle lat, wrzucam na niego wszystko co mi wpadnie w rece, trawę skoszoną, młode gałązki, chwasty, resztki organiczne, jest pod śliwą w cieniu i od czasu do czasu, podczas porządnej ulewy ma mokro, no i każdego roku z takiego kompostu wykopuje dosłownie po 30 wiader pięknej, czarnej ziemi, a jak rośliny na nim rosną no i jest bez żadnych bakterii, sama natura,więc jata nie używaj żadnej "chemii" tylko poczekaj do wiosny a potem ciesz się własną ziemią
Literówki, kropkowanie, pomid.
Mój kompost służy mi tyle lat, wrzucam na niego wszystko co mi wpadnie w rece, trawę skoszoną, młode gałązki, chwasty, resztki organiczne, jest pod śliwą w cieniu i od czasu do czasu, podczas porządnej ulewy ma mokro, no i każdego roku z takiego kompostu wykopuje dosłownie po 30 wiader pięknej, czarnej ziemi, a jak rośliny na nim rosną no i jest bez żadnych bakterii, sama natura,więc jata nie używaj żadnej "chemii" tylko poczekaj do wiosny a potem ciesz się własną ziemią
Literówki, kropkowanie, pomid.
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 20 cze 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokołowo
Re: Kompostownik
A ziemią przysypujesz ?
Re: Kompostownik
Nie, celowo nie przysypuje, bo po co, czasami jak np. trawę czy chwasty wyrywam to zawsze tak czy owak zostanie trochę ziemi, to co mi się uda otrząsnać zaś reszta do wiadra i na kompost
Literówki, kropkowanie, pomid.
Literówki, kropkowanie, pomid.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kompostownik
W innym wątku przeczytałam, że kompost należy przerzucić ze 2 razy w roku. W jakich miesiącach najlepiej to robić?
Re: Kompostownik
Szczerze powiem, że nie wiem bo tego nie robię, może ktoś inny Ci odpowie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1550
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kompostownik
Mniej więcej co 6 miesięcy, od momentu założenia pryzmy, jeśli oczywiście kompostujesz na pryźmie. Jeśli w kompostowniku, to nie trzeba przerzucać.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Kompostownik
Kompost mam na pryźmie, ale nie wiem, kiedy została założona - działkę wraz z kompostem mam od pary miesięcy. Poprzedni właściciel polecał ją "przerobić" raz w roku, cokolwiek by to znaczyło....
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1550
- Od: 24 sty 2007, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kompostownik
Co 6 miesięcy, to właśnie te raz w roku, bo następne będzie już w następnym roku, czyli po 12 miesiącach od założenia.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne