Stewia (Stevia rebaudiana)
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Stewia
Szału ni ma :P.
Podlewana jak sobie przypomniałam ( bo nie liczyłam, że przetrwa).
Dziś ją przesadziłam do nowej ziemi. Obetnę ten sterczący badyl zaraz. Od dołu puszcza 4 .
Podlewana jak sobie przypomniałam ( bo nie liczyłam, że przetrwa).
Dziś ją przesadziłam do nowej ziemi. Obetnę ten sterczący badyl zaraz. Od dołu puszcza 4 .
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2548
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Stewia
Jakoś opornie to wschodzenie idzie
Wyszły 3 sztuki i chyba wcale nie rosną tylko stoją w miejscu, a reszty nie widać
Wyszły 3 sztuki i chyba wcale nie rosną tylko stoją w miejscu, a reszty nie widać
Pozdrawiam, Jacek
Re: Stewia
Niedawno zaczęłam przygodę ze stewią. Czytając o jej słodyczy, zapragnęłam mieć ją w ogrodzie. Nasiona nabyłam na popularnym serwisie aukcyjnym i wysiałam na wacik późnym wieczorem 27 marca. Bardzo martwiłam się czy cokolwiek wykiełkuje, gdyż wedle opakowania były paczkowane w grudniu 2012. Już dwa dni później pojawiły się pierwsze kiełki Z 19 nasionek wykiełkowało 12, dziś przesadziłam je do pojemniczka z ziemią, którą wcześniej wypiekłam w piekarniku, mam nadzieję, że choć część się przyjmie. Jeszcze trochę nasionek w opakowaniu zostało, zobaczę jak moje kiełki będą rosły i spróbuję wykiełkować resztę nasion. Bardzo się cieszę z moich kiełków, jednocześnie jestem pełna obaw czy się przyjmą...
Dzielę się moją małą radością - na zdjęciu kiełki jeszcze przed wysadzeniem do ziemi:
A jak mają się wasze stewie po świętach?
Dzielę się moją małą radością - na zdjęciu kiełki jeszcze przed wysadzeniem do ziemi:
A jak mają się wasze stewie po świętach?
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2548
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Stewia
Moje stewie sztuk 4 od tygodnia nie urosły nawet o milimetr
Tylko wychyliły się z ziem i czekają
Tylko wychyliły się z ziem i czekają
Pozdrawiam, Jacek
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Stewia
Moje już 6 dzień siedzą w ziemi i nic:). Dam im jeszcze czas, a jak będą uparte to zrobię tak jak Ty Marmela z resztą nasionek z paczki. Bo masz rewelacyjny efekt:).
Cieszę się, że chociaż ta zimowana w domu ładnie rośnie:).
Bioy czekają na wiosnę, tak jak my .
Cieszę się, że chociaż ta zimowana w domu ładnie rośnie:).
Bioy czekają na wiosnę, tak jak my .
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Stewia
Tak,stevia lubi właśnie kwaśną ziemię.Ja po ub. rocznym "szaleństwie",rozczarowana jej smakiem/znalazłam inną alternatywę dla cukru/ w tym roku mam dwa przechowane krzaczki w donicach,które wsadzę do ziemi.Ekomi pisze: W tym roku też posiałam, może dodam trochę kwaśnej ziemi i posadzę w innym miejscu bo jednak dobre te świeże listki do mrożonych herbat. Zobaczymy
Mogę Was pocieszyć...oporna ona na siew niemożebnie
Re: Stewia
danutka66 - podziel się, jaką lepszą alternatywę dla cukru znalazłaś? Ja stewii nigdy nie próbowałam, spotkałam się natomiast z wieloma pochlebnymi jak i negatywnymi komentarzami, więc nie nastawiam się na słodką rewolucję w moim życiu Tym niemniej jestem bardzo ciekawa i chcę wyrobić sobie własne zdanie.
nemezja - sama jestem zaskoczona ilością kiełków, może znaczenie miało to, że trzymałam pudełeczko z nasionami na piecu od centralnego ogrzewania, więc nie miały praktycznie światła, za to było im ciągle ciepło, ale nie gorąco, myślę, że około 30 stopni. Trzymam kciuki za Twoje nasionka
nemezja - sama jestem zaskoczona ilością kiełków, może znaczenie miało to, że trzymałam pudełeczko z nasionami na piecu od centralnego ogrzewania, więc nie miały praktycznie światła, za to było im ciągle ciepło, ale nie gorąco, myślę, że około 30 stopni. Trzymam kciuki za Twoje nasionka
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Stewia
Najlepszą metodą jest w ogóle zrezygnować z cukru hahahaha/nie zdawałam sobie sprawy jaki ten cukier zabójczy dla człowieka/,ja zaczęłam od znacznego ograniczenia.Herbata bez cukru -a były dwie łyżeczki,kawa -1 łyżeczka a były...3 łatwo policzyć,ze przy 4 herbatach dziennie i 1 kawie z 11-tu zrobiła się jedna.Marmela pisze:danutka66 - podziel się, jaką lepszą alternatywę dla cukru znalazłaś? Ja stewii nigdy nie próbowałam, spotkałam się natomiast z wieloma pochlebnymi jak i negatywnymi komentarzami, więc nie nastawiam się na słodką rewolucję w moim życiu Tym niemniej jestem bardzo ciekawa i chcę wyrobić sobie własne zdanie.
Dzięki temu ograniczeniu stać mnie teraz na cukier brzozowy,drogi ale przy zminimalizowaniu "cukrzenia" ujdzie
Stevią byłam zachwycona na etapie zbierania wiadomości,kiedy posmakowałam,kompletnie mi nie podeszła.
Kawa z nią obrzydliwa,herbata również,można stosować świeże liście do słodzenia kompotów,ale po pierwsze wcale nie są tyle razy słodsze od cukru jak głoszą reklamy,po drugie jakby dosłodzić tak smakowo akurat to niestety pojawia się ten nieprzyjemny posmak.Próbowałam i wywaru,i świeżych i suszonych...niestety
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2548
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Stewia
Aktualnie mam 4 siewki takiej wielkości i niestety nie urosły ani o milimetr od dawna, na pewno więcej niż od tygodnia
Pozdrawiam, Jacek
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Stewia
Jacku może czekają na prawdziwą wiosnę oj trzeba cierpliwości do tej rośliny.
- Basia86
- 50p
- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Stewia
Moje też stoją w miejscu. Zdecydowanie czekają na wiosnę... tak jak my... i doczekać się nie możemybioy pisze:Aktualnie mam 4 siewki takiej wielkości i niestety nie urosły ani o milimetr od dawna, na pewno więcej niż od tygodnia
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
Re: Stewia
Nie wiem co to wpływa na stewię, ale moje nasiona z Vilmorinu skiełkowały ładnie. Mam kilkanaście siewek. Ziemia na pewno kwaśna bo mieszana z torfem no i siałem bardzo płyto tylko przypruszyłem ziemią po wierzchu. Obawiałem się siewu stewii bo dużo osób pisze o jej zawodności a tu niespodzianka.