Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Mam taki sam problem. Miękki kaudeks a tak naprawdę nie jestem pewna czy to za dużo wody, za mało czy za chłodno. Niby podlewam rzadko ale może jednak za często? Na razie do listopada będę obserwować co się nim dzieje bo jednak lepiej przesuszyć niż przelać.
I chyba pokonałam przędziorki w końcu ;:134 Od sierpnia się z nimi męczyłam ;:134
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

marlenka pisze:I chyba pokonałam przędziorki w końcu ;:134 Od sierpnia się z nimi męczyłam ;:134
No to za to należą się gratulacje! ;:215
Teraz już będzie tylko lepiej :D
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Witam,
Czy komuś żółkną już liście Adenium - u mnie już zaczął żółknięcie i zrzucanie;/ w tamtym roku w ogóle nie zrzucił a teraz to wydaje mi się, że za dużo jak na taką piękną jesień. Co to może dziać się z moim kwiatkiem? Pozdrawiam
ewa84
100p
100p
Posty: 155
Od: 14 maja 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Mojemu już zzolkly i kilka opadlo, ale to już jakiś czas temu. Tylko martwi mnie to, że "stoi w miejscu" :( U mojej mamy puszcza nowe listki a mój nic. Odpoczywa czy co?
Ewa
LeonMP
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 30 cze 2013, o 02:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Mam kilkadziesiąt sztuk adenium i w zimie nigdy nie źółkły im i nie opadały masowo liście, niektóre nawet kwitną. Może to kwestia zbyt mocnego podlewania, nieadekwatnego do temperatury otoczenia i ilości światła słonecznego.
ewa84
100p
100p
Posty: 155
Od: 14 maja 2013, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Nie mówię,że masowo.Było ich chyba z 6 albo 7. Chociaż niektórzy tu pisali, że adenia mogą czasowo zrzucić nawet wszystkie liście. No i mówili żeby za bardzo się tym nie przejmować :wink:
Ewa
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Jedno z moich A.Thai zrzuciło wszystkie liście.
Prawdopodobnie za sprawą przeciągu.
Jeśli oprócz opadających liście nie ma innych niepokojących objawów, nie ma się czym przejmować. Rośliny mają swój własny cykl życia ;)
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Wielkie dzięki za odpowiedzi ;:180 w takim razie ze spokojem będę obserwować moją roślinkę (z czubkiem się nic nie dzieje więc mam nadzieje, że będzie ok:)) Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Ktoś może mi na szybko przypomnieć czy Adenium zimujemy w chłodzie?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
nicrum
100p
100p
Posty: 129
Od: 6 kwie 2013, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

LeonMP pisze:Mam kilkadziesiąt sztuk adenium i w zimie nigdy nie źółkły im i nie opadały masowo liście, niektóre nawet kwitną. Może to kwestia zbyt mocnego podlewania, nieadekwatnego do temperatury otoczenia i ilości światła słonecznego.
Przychylam sie do twojej wypowiedzi, jeśli wodę podaje się adekwatnie do światła i temperatury to nie żółkną ani nie opadają listki. Moje są cały czas w szklarenkach od góry otwartych i nie mam problemów z liśćmi, podlewam raz w tygodniu delikatnie chyba że widzę wcześniej zmarszczki na kałdunkach ale to żadkość.
marlenka pisze:Ktoś może mi na szybko przypomnieć czy Adenium zimujemy w chłodzie?
Tak ale musisz spełnić kilka warunków opisanych chyba nawet w tej czści o adenium.
Natura naszym najlepszym nauczycielem
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Spoko. Dzięki :)
Nie pamiętałam tylko czy chłód tez musi być.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
saniastia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 29 kwie 2013, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Dwa miesiące temu skusiłam się na podcięcie większości z moich adenium. Niby dzięki temu miały lepiej się rozkrzewić i rozbudować kaudex. Co do moich obserwacji to na dzień dzisiejszy rozkrzewiły się lepiej a kaudex lepszy za to na tych nie przycietych. Zobaczymy jak będzie dalej.
pablo33-33
100p
100p
Posty: 147
Od: 13 mar 2013, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdansk

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

moje adenium kupione w hipermarkecie za 5zl z przeceny zakwitło ;:oj :heja Obrazek

-- 3 lis 2013, o 14:26 --

moje adenium kupione w hipermarkecie za 5zl z przeceny zakwitło ;:oj :heja Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”