Tulipany cz.4
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Tulipany cz.4
U mnie kilka dni temu też "coś" powykopywało i porozrzucało mi cebulki tulipanów, narcyzów i hiacyntów, które posadziłam w donicach. I tak 2 dni z rzędu. Potem okazało się, że to moja sunia - owczarek niemiecki. Na starość stała się bardzo żarłoczna i próbuje pożreć wszystko, co miałam w ręku, ale to co jest niejadalne w końcu zostawia. Teraz postawiłam donice w niedostępnym dla niej miejscu i mam spokój
Pozdrawiam
Gosia
Pozdrawiam
Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tulipany cz.4
cokolwiek by to było musiały zostać ślady łapek na rozkopanej ziemi.
Kot i kuna jest mało prawdopodobny, bardziej pies albo lis.
Kot i kuna jest mało prawdopodobny, bardziej pies albo lis.
Pozdrawiam. Sławka
- grzes993
- 200p
- Posty: 418
- Od: 24 wrz 2015, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Tulipany cz.4
Mnie się wydaje, że to elfy albo niemieckie krasnale ogrodowe...
to mało istotne, posadź cebulki (głębiej) i przykryj czymś, możesz położyć gałązki iglaste. Powinno pomóc
to mało istotne, posadź cebulki (głębiej) i przykryj czymś, możesz położyć gałązki iglaste. Powinno pomóc
Re: Tulipany cz.4
U mnie tulipany są na szczęście na miejscu, ale ... coś rozkopało mi cebulki niskich ... czosnków, które były obok tulipanów. Nie grzebałam w ziemi, czy cebulki ten ktosiu zjadł - wokół cebulki nie leżały-tylko rozkopana ziemia-wiecie może co to za zwierzątka lubią czosnek???, bo to aż dziwne-zawsze słyszałam, że je odstrasza!!!-czy mogą to być ptaki: sroki lub sójki, bo one u mnie bywają?, albo wiewiórka-też codziennie buszuje mi po podwórku (orzechów nie mam-to może zadowala się cebulkami) - dwa lata temu taki sam czosnek zasadziłam w doniczce i "ktoś" je wtedy mi zżarł-ocalała jedna jedyna cebulka, która wpadła między dość duże kamienie. Mam tylko nadzieję, że tulipany zostaną nietknięte.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tulipany cz.4
Ja bym tego tak nie zostawiła. Tropiłabym do upadłego. . Co innego jeśli coś grasuje pod ziemią, ale na powierzchni ...
Pozdrawiam. Sławka
Re: Tulipany cz.4
Niestety to grasuje wtedy, gdy jestem w pracy. Dzisiaj nic nie kopało. A wczoraj wieczorem jednak pogrzebałam w ziemi-nie dawało mi to spokoju i na szczęście do jednej cebulki się dokopałam, więc mam nadzieję, że jeśli coś zjadło-to jakieś ocalały, jak znów będzie kopać to chyba położę siatkę drucianą- chociaż trochę się do niej uprzedziłam w roku ubiegłym, bo w styczniu zaczęły wychodzić mi tulipany i hiacynty- mimo 2cm oczek w siatce-musiałam je rozcinać nożycami do metalu-nie mogłam jej swobodnie zdjąć.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Tulipany cz.4
Na pewno nie kot, w żadnym wypadku. Obstawiam wiewiórki.
https://www.youtube.com/watch?v=KvJwHpnWPmc
https://www.youtube.com/watch?v=n7iWUsBGj_k
https://www.youtube.com/watch?v=KvJwHpnWPmc
https://www.youtube.com/watch?v=n7iWUsBGj_k
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tulipany cz.4
A może by posypać takim proszkiem odstraszającym psy i koty ... Może podziała na wiewiórkę.
U mnie te rozbójniki kradną orzechy laskowe, ale to raczej normalne.
U mnie te rozbójniki kradną orzechy laskowe, ale to raczej normalne.
Pozdrawiam. Sławka
Re: Tulipany cz.4
corazonbianco, a to małpy jedne (nie obrażając małp oczywiście), nawet nie przeszkadzała jej siatka (właśnie taką miałam w ubiegłym roku). Muszę faktycznie pomyśleć o czymś odstraszającym je... i pomyśleć, że jeszcze cztery/pięć lat temu, jak córka była mała celowo kupowałam orzechy , by wiewiórka przychodziła a dziecko miało radochę obserwując ją zza okna-jak zajada zostawione przez nią orzeszki. Od dwóch lat nie rzucamy, no bo właśnie założyłam ogródek. To, że w każdej niemal doniczce zakopywała mi żołędzie-to byłam w stanie znieść (jak robiłam jesienne porządki-to żołędzie już w doniczkach kiełkowały), no ale zżeranie cebulek???
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tulipany cz.4
Ninia a myślałaś że tak bezkarnie przestaniesz sobie dokarmiać wiewiórkę i ona się z tym pogodzi?. Dałam kilka razy w czasie wielkich mrozów dzikim kotom jeść, teraz jak nie dostają to siedzą na schodach i czekają. Zwierzęta pamiętają.
Pozdrawiam Ela
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 15 sie 2016, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nasielsk
Re: Tulipany cz.4
Witajcie!
W tym roku, pierwszy raz w swoim życiu, posadziłam tulipany. Zgodnie z wyczytanymi poradami, teraz jak przyszły przymrozki to przykryłam miejsce ich posadzenia liśćmi. Wygląda to w ten sposób jak na obrazku... i tutaj moje pytanie - czy tych liści nie jest za mało? nie chciałabym, żeby cebulki zmarzły...
tutaj pojawia się drugie pytanie: te liście uschną przez zimę zapewne... wiec czy dokładać kolejne warstwy np. ściółki leśnej, żeby tulipany były ciągle przykryte?
W tym roku, pierwszy raz w swoim życiu, posadziłam tulipany. Zgodnie z wyczytanymi poradami, teraz jak przyszły przymrozki to przykryłam miejsce ich posadzenia liśćmi. Wygląda to w ten sposób jak na obrazku... i tutaj moje pytanie - czy tych liści nie jest za mało? nie chciałabym, żeby cebulki zmarzły...
tutaj pojawia się drugie pytanie: te liście uschną przez zimę zapewne... wiec czy dokładać kolejne warstwy np. ściółki leśnej, żeby tulipany były ciągle przykryte?
Olga.
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tulipany cz.4
Spokojnie nie zmarzną. Tulipany są to jedne z bardziej odpornych kwiatów cebulowych chyba że będą zapowiadać duże przymrozki a jak będą to wtedy nasyp więcej liści albo ściółki . Tylko trzeba pamiętać żeby sadzić je 10-12cm pod ziemię to wtedy masz gwarancję że nie zmarzną .
Powodzenia w uprawie
Powodzenia w uprawie