aovin pisze:I na koniec dnia, domek dla skorków, bo bardzo to pożyteczne stworzaki

Wreszcie dooglądałam do końca. Ależ u Ciebie klimatycznie

. Warszawski ogródek śliczny. A duży po prostu bajka! Rzeka wspaniała (dobrze, że wylewa na drugą stronę

), łabędzie, dąb. Nie dziwię się, że od razu poczułaś się u siebie. A widząc, co Ci się udało zrobić w małym, nie mam żadnych wątpliwości, że będzie jeszcze piękniej. Będę zaglądać. Szczególnie, że czuję bliskość poglądów. Zdradź, czy skorki się pojawiły? Pomysł przedni i będę papugować. Moja mama trochę się bawi w glinie. Poproszę ją o podobne domki.