Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 4

[Rzepka]

Dorotko, czy o chodzi o o K/ 142?
Miałam je w ubiegłym sezonie, tak wyglądały.




Pozdrawiam Irena

[horti4]

Dorcinda, miałam w tym roku K142 F4. Oba krzaki były czerwone. Na jednym pomidory sakiewki, na drugim spłaszczone. Nie mam zdjęć, nie zdążyłam przed ZZ. Zostały mi nasionka, w przyszłym roku powtórzę,zobaczymy jakie będą.

[Dorcinda]

Jasne, że o K142 Dobrze, że. Dałam cytat, bo bez tego już by w ogóle nie było wiadomo o co mi chodzi .
Właśnie przeglądałam Rzepko twoje ubiegłoroczne zdjęcia i nijak podobieństwa znaleźć nie mogłam, więc postanowiłam pokazać, co u mnie wyrosło. Z tymi K142 z ostatniej akcji to jest coś u mnie nie tak - miałam je z dwóch źródeł i jedne okazały się pomyłką darczyńcy, a te są dla odmiany nie takie jak mają inni. Chociaż tu muszę zauważyć, że moje są bardziej podobne do rodziców niż twoje

[Rzepka]

Nie mam w tej chwili notatek, bo są na działce, ale na pewno ja miałam nasiona od innego darczyńcy.
Generalnie byłam bardzo zadowolona z tej krzyżówki, w przyszłym roku pewnie do niej wrócę, w tym nie dałam rady, za dużo chciejstw odmianowych miałam.

Pozdrawiam Irena

[mymysteryy]

Ja miałam w zeszłym roku K/142 w formie ogromnych sakiewek

[Dorcinda]

Kasiu na tym pierwszym zdjęciu to jeden pomidor? Wygląda jak grono, ale obstawiam, ze jednak staśmiona sakiewka.

[mymysteryy]

To był owoc ze staśmionego kwiatu.
Taki gigancik wyrósł


Pozostałe owoce miały ok. 600g

[GRANIA]

Już wyjaśniam. To ja wysłałam K/142 mix na akcję, ponieważ sakiewki od Zuzi, niefortunnie zmieszały mi się z podłużnymi od Krystyny.

[roscommonka]

GRANIU dzięki tej mieszance trafił mi się taki ciekawy pomidorek, bardzo bardzo mi się on podoba.
Dziękuję

[Dorcinda]

Roscommonko, wychodzi na to że moje K/142 pochodzą od Twoich z 2014 r. Nawet trochę podobne tylko jakby smuklejsze. Napisz jak ze smakiem, bo te moje były całkiem niezłe, chociaż wolę bardziej wyrazisty smak. Zachowam z nich nasionka, ale w przyszłym roku wysieję resztę nasion z zeszłorocznej akcji - może mi się trafi coś podobnego jak Tobie w 2014.

[roscommonka]

Dorcindo, mam takie same wrażenia smakowe, co do tej krzyżówki jak Ty
W tym roku jej nie siałam, ale wrócę w następnym sezonie, bo naprawdę warto, krzak był zdrowiuteńki do końca.
A jak u Ciebie ze zdrowotnością K142?
Czy orientujesz się może ile krzaków należy posadzić, aby wśród nich (F5) trafić właśnie w coś takiego?
Cztery wystarczy?

[badzia]

Bardzo proszę o poprawne oznaczanie krzyżówek, bo wkrada się chaos.Pokolenie krzyżówki oznaczamy dużą literą "F "np F5. Małe "f "oznacza zupełnie co innego.

I druga sprawa - inicjały twórców krzyżówki umieszczajmy na początku, następnie numer tej krzyżówki np. JR/18 F4, Kas/2 F3. Koniecznie z ukośnikiem dla wyrazistości zapisu. Tak to zostało ustalone u początków krzyżówek i tak powinno funkcjonować. A to wszystko dla naszego dobra i dla tych co po nas.

[Dorcinda]

Roscommonko, K/142 pochodzących z Twoich miałam tylko 2 sztuki (z braku miejsca)- jeden wylądował w namiocie i rośnie tam do dziś, drugi na balkonie. Z tym na balkonie miałam jakiś problem, ale raczej wynikający z mojej winy (chyba wysechł pod moją nieobecność), więc go przycięłam i ładnie odbił, czubek też się przyjął i tym sposobem miałam 2 sztuki lekko opóźnione. Teraz stoją u mnie w sypialni i stopniowo dojrzewają. Czyli zdrowotność bez zastrzeżeń. W namiocie pryskałam trochę miksturami na balkonie niczym.
Co do ilości krzaków nie mam pojęcia - Kozula chyba kiedyś o tym pisała.

[badzia]

Czy Kalmam słodki i K/38 jest tym samym pomidorem? Wiem, że Kalman słodki pochodzi z jakiejś krzyżówki Kozuli, chciałabym poznać jego rodowód. Uprawiałam w tym sezonie Kalmana, był pyszny, zdrowy i piękny, ale nic więcej nie było napisane co to za Kalman. Nasiona z AWN.

[roscommonka]

badzia
Przepraszam za fki. Nie wiem jak to się stało zawsze staram się pamiętać o dużych literkach.
A właściwie to chyba wiem, byłam zbyt zaabsorbowana wstawianiem zdjęć, ja kompletny żółtodziób w tej dziedzinie jestem Ale chyba robię całkiem niezłe postępy
Do mnie nie trzeba mówić dwa razy, a więc z pewnością się to nie powtórzy.


Dorcinda
Dziękuję, że podzieliłaś się swoimi uwagami.