Grubosz - Crassula cz.4

Zablokowany
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7539
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

dagg
Pogratulować odwagi w cięciu :)

baja636

Bardzo dobrze Ci poszło. To jest grubosz chyba taki zwykły, z dużymi listkami i on silnie rośnie.
To chyba nie ma co zbytnio zmieniać mu doniczki, no chyba niewiele większą. Bardziej szerszą.

Ja to bym go po prostu skracała nawet o 2/3 ;:oj , ale w końcu zależy jaką chcesz mieć formę.
Ten cienki pęd wyrastający pośrodku to ja bym raczej usunęła i te na lewo z listkami też.

W sumie musisz mieć wizję ostateczną, co chcesz z niego.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

łał! Jaki on się elegancki teraz zrobił!! Świetne efekty! ;:333
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Baja, ciachaj, ciachaj :)
Nieco bym go skróciła i usunęła po kilka niższych gałązek by odsłonić główne pędy.
Robi Ci się piękne drzewko.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
dagg
500p
500p
Posty: 613
Od: 9 mar 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Baja - toż to prawdziwe drzewo! :) Ile ma lat?
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Ale piękne drzewko domowe ;:138
baja636
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 2 kwie 2015, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

dagg pisze:Baja - toż to prawdziwe drzewo! :) Ile ma lat?
Właśnie z określeniem lat niestety jest problem, babcia ma problemy z pamięcią więc podejrzewam, że nie będzie pamiętać. A mama mówi, że tak koło 10 chyba będzie ;) spróbuje jeszcze wyciągnąć od babci ile może mieć lat, może akurat się uda ;)

W następnym tygodniu będę ciachać moje grubosza i od siostry Hobbita bo też się rozrósł i dziwnie zwisa na boki :)
pietrucha07
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 mar 2015, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

ellwod fajnego masz grubosza.Jak sie ma?

-- 10 mar 2016, o 21:59 --

to moje roslinki zposrod kolekcji liczacej 13 szt.
Obrazek
rydz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 lut 2015, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Witam,

proszę o poradę jak powinienem przyciąć mojego grubosza. Ma około 2 lat, czy to dobry wiek aby zacząć przycinanie?

Grubosz niestety rósł również zimą i chyba przez ta jego główna, środkowa gałąź jest słaba (musiałem ją na szybko podwiązać do podpórki bo całkiem opadła).

Podpowiecie w którym miejscu odciąć pędy tak żeby uzyskać w przyszłości ładną, gęstą koronę?


ObrazekObrazekObrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Nie wiem, jak inni, ale ja bym tylko obskubała z liści od dołu i pozwoliła mu jeszcze jakiś czas rosnąć. Potem też można będzie przyciąć.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Też bym poczekała, nawet ze 2 lata by zobaczyć jaką formę sam wybierze i potem tylko ją dopracować.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
elwood
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 lut 2016, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Malagenia pisze:Pokaż nam gruboszka za jakiś czas :)
No i doopa, grubosz R.I.P. :( Po przesadzeniu po kolei miękły mu gałęzie, po odcięciu były pustawe i brązowe w środku, goliłem go z tych zgniłków po kolei, aż został praktycznie sam pień, a w zasadzie jego resztki. Wsadziłem palec do środka ziemi, praktycznie wszedł mi w pień tak na 2-3cm, więc wyciągnąłem grubosza z ziemi - całkiem zgniły mu resztki korzeni które jeszcze miał. Próbowałem go odciąć od tych korzeni (żeby spróbować jakoś ukorzenić), ale przekroje były ewidentnie brązowawe. Poległ :(
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

elwood Kurcze, szkoda Twojego grubosza, wyglądał na wiekowy okaz, nie ma co... :( Śledziłem jego historię już od dawna. Dziwne, że tak po prostu zgnił od środka. Musiał być już wcześniej chory ;:145
pietrucha07
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 mar 2015, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Mnie sie wydaje ze to na skutek duzej wilgoci,mi sie to tez przytrafilo z dwoma gruboszami.
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 166
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

elwood pisze:
Malagenia pisze:Pokaż nam gruboszka za jakiś czas :)
No i doopa, grubosz R.I.P. :( Po przesadzeniu po kolei miękły mu gałęzie, po odcięciu były pustawe i brązowe w środku, goliłem go z tych zgniłków po kolei, aż został praktycznie sam pień, a w zasadzie jego resztki. Wsadziłem palec do środka ziemi, praktycznie wszedł mi w pień tak na 2-3cm, więc wyciągnąłem grubosza z ziemi - całkiem zgniły mu resztki korzeni które jeszcze miał. Próbowałem go odciąć od tych korzeni (żeby spróbować jakoś ukorzenić), ale przekroje były ewidentnie brązowawe. Poległ :(
elwood :(
oj, to bardzo przykra wieść ;:174 ;:174 ;:174 tym bardziej, że ze względów sentymentalnych, z uwagi na dotychczasowego jego opiekuna, zależało Ci na nim. Wyobrażam sobie Twój zawód i bardzo mi żal, razem z Tobą.
Byłam pewna, że uda Ci się go odmłodzić i zregenerować.
Może ziemia była jednak zbyt torfiasta, może tego perlitu jednak było za mało, może przedobrzyłeś z podlewaniem :?:
Może należało tak jak na tych filmikach najpierw na kilka miesięcy umieścić go w bardzo piaszczystym, żwirkowym podłożu, by odbudował się system korzeniowy. Pisałeś, że on prawie nie miał korzeni.
Marcin, pisałeś mi, że masz kupę sadzonek po cięciu, to może chociaż one ocalały i ukorzeniły się :?:

Michaś, a jak tam postępy u Twoich :?:
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
elwood
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 13 lut 2016, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.4

Post »

Malagenia pisze:Marcin, pisałeś mi, że masz kupę sadzonek po cięciu, to może chociaż one ocalały i ukorzeniły się :?:
Wsadziłem kilka do piasku, na razie nie ruszam, za jakiś czas zobaczymy czy coś z nich będzie.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”