Figa na działce, w donicy cz.2
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1844
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Super! A myślałam, że macie tylko zakupione figowce, bo jeszcze nie zdążyłam doczytać całego wątku. Idę doczytać w takim razie do końca.
Spróbuję w takim razie siewki wysadzić do gruntu w lecie i okrywać na zimę. Może mi się uda we Wrocławiu.
Spróbuję w takim razie siewki wysadzić do gruntu w lecie i okrywać na zimę. Może mi się uda we Wrocławiu.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 880
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Ale ta figa Ci nie zaowocuje prawdopodobnie. Chyba, ze chcesz by cieszyły Cię tylko liście.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1844
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Faktycznie, z siewu zawsze trzeba czekać dłużej. Tak samo z innymi owocowymi. Jakoś zapomniało mi się o tym.
Więc pozostaje mi kupić owocującą roślinę lub zdobyć pęd z owocującego krzewu/drzewka i ukorzenić...
Więc pozostaje mi kupić owocującą roślinę lub zdobyć pęd z owocującego krzewu/drzewka i ukorzenić...
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 880
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Tu nie chodzi o czas. Owoc prawdopodobnie był z odmiany, która do zaowocowania wymaga zapylającej ją muszki u nas nie występującej.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
A nie można muszki zastąpić pędzelkiem ?
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Tomek coś Ci się pomyliło. Wszystkie suszone figi które kupujemy w sklepach są z odmiany samopylnej.tomekb1 pisze:Tu nie chodzi o czas. Owoc prawdopodobnie był z odmiany, która do zaowocowania wymaga zapylającej ją muszki u nas nie występującej.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Tomek trochę poczytałem i chyba masz rację. My uprawiamy figowce dalmatyńskie nie potrzebujące zapylenia, a kupowane przez nas figi suszone są z figowców smyrnieńskich wymagających zapylenia krzyżowego przez błonkówki. Sorry
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Wychodowałam z nasionek 5 fig . Już mają ze 30 cm. Ale jedna zupełnie zrzuciła liście . A na drugiej mi zaczynają żółknąc. Co się dzieje?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Pokaż jak to wygląda i napisz jakie masz warunki
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Figa nie lubi moczyć korzeni, zważ. To drzewo na skały. Dać jej ciepła, suche powietrze - co nie kłopot - lecz także dużo słońca i nie przelewać.
Podłoże też może robić kłopot, lepiej przepuszczalnie i zasadowo - a jakby co to w doniczkę na dno drenaż z kamyczków wapiennych; zresztą dowolne okruchy zaprawy, tynku, betonku, a sam dawałem ostatnio skorupki z orzechów + skorupki z jajec. I działa
Podłoże też może robić kłopot, lepiej przepuszczalnie i zasadowo - a jakby co to w doniczkę na dno drenaż z kamyczków wapiennych; zresztą dowolne okruchy zaprawy, tynku, betonku, a sam dawałem ostatnio skorupki z orzechów + skorupki z jajec. I działa
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Moja peretta posadzona jesienią i nie okryta na zimę o dziwo ma żywe pączki na pniu. Jestem pod wrażeniem, byłam pewna że najlepsze, na co mogę liczyć, to że odbije korzenia. Trafiła się bardzo odporna na warunki sztuka. Poprzednią zimę spędziła w domu w donicy, tak jak było zalecane na etykiecie, żeby pień trochę nabrał grubości przed pierwszą zimą w gruncie.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 743
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Nie rozumiem skąd ten entuzjazm? Jesteś w bardzo złej sytuacji.Ludzie ulegają jakiejś durnej euforii ostatnio że niby wiosna itp.Nic bardziej mylnego.Aguss85 pisze:Moja peretta posadzona jesienią i nie okryta na zimę o dziwo ma żywe pączki na pniu. Jestem pod wrażeniem, byłam pewna że najlepsze, na co mogę liczyć, to że odbije korzenia. Trafiła się bardzo odporna na warunki sztuka. Poprzednią zimę spędziła w domu w donicy, tak jak było zalecane na etykiecie, żeby pień trochę nabrał grubości przed pierwszą zimą w gruncie.
Dopiero jest luty. Potem będzie dopiero marzec i dopiero kwiecień.
Jak Twoja figa ruszy z pąkami na zewnątrz i przyjdzie mróz to będzie katastrofa!
Zima wcale nie odeszła "daleko", wiosny jeszcze nie będzie długo.Ludzie opamiętajcie się! Nie ściAgajcie osłon, chochołów...To jeszcze nie jest wiosna.To jest dopiero luty.
Witam, jestem Adam.