Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Hej! Jak długo Waszym strelicjom rozwijają się nowe listki, bo u mnie coś to długo trwa i nie wiem czy to jest normalne
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Strelicja - tajniki uprawy
no to szybko, u mojej rozwija się i rozwija.. już blisko miesiąc;/ czym może być to spowodowane?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Strelicja - tajniki uprawy
KaRo pisze:Obiecywałam sobie,że nie wystawię już jej na powietrze... ale co tam..
dam się Wam namówić
Już ją wystawiam,niech łapie powietrza przed kwitnieniem którego się nie mogę doczekać
Musze Wam powiedzieć,że ...
że jest okropna,wstrętna i chyba ją wyrzucę
Stoi na balkonie w osłoniętym miejscu i w cieniu psianki.
Zgubiła kolejne dwa liście,po prostu zżółkły -
bo przecież wypuszcza od wiosny prawie te dwa dziwolągi,które ostatecznie okazały się zdeformowanymi liśćmi
Nie lubię jej,dostanie kopa
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Karolinko kochana ona ma stać w pełnym słońcu,łapać promyki słońca:), a może ma za mokrą ziemię?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Ma słońce Pati,ma ... ten cień to nie cień dosłowny.
Ona jednak nie lubi mnie najwyraźniej ...
Zanim zabiorę ją do domu ,ma jeszcze trochę czasu zobaczymy jak zareaguje na przestrogi jakie jej udzielam ostatnio.
Ona jednak nie lubi mnie najwyraźniej ...
Zanim zabiorę ją do domu ,ma jeszcze trochę czasu zobaczymy jak zareaguje na przestrogi jakie jej udzielam ostatnio.
-
- 500p
- Posty: 767
- Od: 24 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Z mojej to nic nie będzie... ani ona się nie może zdecydować czy całkiem umrzeć ani ja czy już ją pochować. Ma jeszcze 3 dni potem ją wyrzucam bo nie będę wlekła suchego badyla do domu
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Wszystko co mam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 wrz 2012, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Witajcie dziewczyny.
Ja również jestem posiadaczką strelicji. Oto ona:
Standardowo podlewam 1 x w tygodniu nie przelewając. Niestety raz przez przypadek i zupełnie niechcący została przelana. Było to jakieś 2 miesiące temu. Od tego czasu zaczęły się problemy. Liście nagminnie zaczęły najpierw wysychać na końcówkach, potem żółknąć i usychać w całości - straciła przez to bardzo dużo liści. Przykład tego procesu:
Niestety teraz zaczęły również brązowieć i usychać w całości najmłodsze liście - jednego już ucięłam, drugi - na zdjęciu. To usychanie jest jednak inne niż dolne liście. Zaczyna się nagle i szybko, liść brązowieje jednomiernie na całej powierzchni, zwija się i ma konsystencję papieru woskowego - nie jest tak do końca suchy.
Pomóżcie, bo pojęcia nie mam co dalej z nią robić. Nie ma śladów grzyba na liściach. Puszcza kolejne 2 liście, więc jako tako wzrost rośliny nie został zahamowany, rozwija się normalnie, tylko mam wrażenie, że w szybszym tempie usycha niż rośnie. W obecnym stanie jest o połowę rzadsza niż była jakieś kilka miesięcy temu.
Macie jakiś pomysł??
-- 15 wrz 2012, o 15:16 --
Zaznaczam jeszcze, że nie ma na niej żadnych robali typu przędziorki i inne. Liście są beż żadnych śladów bytności jakichkolwiek gości, którzy mogliby jej zaszkodzić. Na codzień stoi przy oknie południowych, jest dobrze doświetlona i często spryskiwana. Przesadzana w tym roku.
Ja również jestem posiadaczką strelicji. Oto ona:
Standardowo podlewam 1 x w tygodniu nie przelewając. Niestety raz przez przypadek i zupełnie niechcący została przelana. Było to jakieś 2 miesiące temu. Od tego czasu zaczęły się problemy. Liście nagminnie zaczęły najpierw wysychać na końcówkach, potem żółknąć i usychać w całości - straciła przez to bardzo dużo liści. Przykład tego procesu:
Niestety teraz zaczęły również brązowieć i usychać w całości najmłodsze liście - jednego już ucięłam, drugi - na zdjęciu. To usychanie jest jednak inne niż dolne liście. Zaczyna się nagle i szybko, liść brązowieje jednomiernie na całej powierzchni, zwija się i ma konsystencję papieru woskowego - nie jest tak do końca suchy.
Pomóżcie, bo pojęcia nie mam co dalej z nią robić. Nie ma śladów grzyba na liściach. Puszcza kolejne 2 liście, więc jako tako wzrost rośliny nie został zahamowany, rozwija się normalnie, tylko mam wrażenie, że w szybszym tempie usycha niż rośnie. W obecnym stanie jest o połowę rzadsza niż była jakieś kilka miesięcy temu.
Macie jakiś pomysł??
-- 15 wrz 2012, o 15:16 --
Zaznaczam jeszcze, że nie ma na niej żadnych robali typu przędziorki i inne. Liście są beż żadnych śladów bytności jakichkolwiek gości, którzy mogliby jej zaszkodzić. Na codzień stoi przy oknie południowych, jest dobrze doświetlona i często spryskiwana. Przesadzana w tym roku.
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Na moje oko to gnije od spodu. Przesadź ją koniecznie do nowego podłoża a wpierw wykrusz ile się da tego starego. Powycinaj też martwe korzenie. Po przesadzeniu nie pompuj wody. Lepiej niech ma sucho niż mokro. Powodzenia.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 wrz 2012, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Witaj arkandor
Dziękuję za wskazówkę. Przyjrzałam się dokładnie i faktycznie - jedna z 2 tak jakby gniła. Jeden z łupków był brązowy i miękki u styku z ziemią:
Po odsłonięciu wygląda to nieciekawie - lekko zsiniałe:
Ale to się dzieje tylko na jednym z dwóch pędów.
Proszę poradź - czy wystarczy przesadzić i wymienić ziemię, czy jeszcze dodatkowo jakoś wzmocnić? Przy przesadzeniu zamierzam rozdzielić te 2 strelicje żeby - w przypadku śmierci jednej - nie chwyciło drugiej, bo nie wiem, czy to zaraźliwe. Co sądzisz? Tylko zmienić ziemię? A może nie rozdzielać, tylko zostawić tak jak są ?
Usychają młode liście wyrastające właśnie z tego przygniłego pędu, natomiast idzie nowy liść całkiem zielony i wyglądający normalnie.
Dziękuję za wskazówkę. Przyjrzałam się dokładnie i faktycznie - jedna z 2 tak jakby gniła. Jeden z łupków był brązowy i miękki u styku z ziemią:
Po odsłonięciu wygląda to nieciekawie - lekko zsiniałe:
Ale to się dzieje tylko na jednym z dwóch pędów.
Proszę poradź - czy wystarczy przesadzić i wymienić ziemię, czy jeszcze dodatkowo jakoś wzmocnić? Przy przesadzeniu zamierzam rozdzielić te 2 strelicje żeby - w przypadku śmierci jednej - nie chwyciło drugiej, bo nie wiem, czy to zaraźliwe. Co sądzisz? Tylko zmienić ziemię? A może nie rozdzielać, tylko zostawić tak jak są ?
Usychają młode liście wyrastające właśnie z tego przygniłego pędu, natomiast idzie nowy liść całkiem zielony i wyglądający normalnie.
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Wyjąć z doniczki, rozdzielić, tą chorą albo wyrzucić albo odsadzić do osobnej doniczki ale jak od podstawy gnije to szanse jej są marne. Tej zdrowszej dać nowego podłoża. Nie wzmacniać, dopiero na wiosnę. Oszczędnie podlewać. Powinno być dobrze
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 wrz 2012, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Dziękuję . Chorą też posadzę - może da radę
Re: Strelicja - tajniki uprawy
Witam
Julka bb mam podobną strelicję do twojej też liście lecą ku dołowi czemu tak się dzieje?
Większość strelicji ma liście proste rosnące do góry.
Proszę o odp.
Pozdrawiam
Julka bb mam podobną strelicję do twojej też liście lecą ku dołowi czemu tak się dzieje?
Większość strelicji ma liście proste rosnące do góry.
Proszę o odp.
Pozdrawiam