Czosnek zimowy cz.1
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 16 lip 2010, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czosnek zimowy
Ja też szykuję się do czosnkowego szaleństwa na grządkach
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek zimowy
Szybcy jesteście.
Ja jeszcze mam plony na grządkach, jeszcze rosną warzywa, nic nie da się zrobić.Dopiero jak zbiorę wszystko, zaorzę, wtedy będę mogła działać.Z czosnkiem pośpiechu nie ma. Raz tak chciałam wcześnie to czosnek- szczypior mi wyrósł do zimy za duży i szczypior w zimie przemarzł
Ja jeszcze mam plony na grządkach, jeszcze rosną warzywa, nic nie da się zrobić.Dopiero jak zbiorę wszystko, zaorzę, wtedy będę mogła działać.Z czosnkiem pośpiechu nie ma. Raz tak chciałam wcześnie to czosnek- szczypior mi wyrósł do zimy za duży i szczypior w zimie przemarzł
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 16 lip 2010, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czosnek zimowy
Suzana-ja też mam jeszcze zajęte grządki, ale czosnek posadzę w truskawkach
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek zimowy
Ponoć to dobre towarzystwo, miałam kiedyś w truskawkach ale pielenie zabierało mi więcej czasu, sadzę teraz osobno.
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Czosnek zimowy
Zastanawiam się po co się spieszyć, jak można to zrobić w II dekadzie listopada. Jeżeli jesień będzie ciepła to szczypior wyrośnie i niepotrzebnie przemarznie w zimie.mmnk pisze:Suzana-ja też mam jeszcze zajęte grządki, ale czosnek posadzę w truskawkach
Pamiętajcie o ogrodach...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 16 lip 2010, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Czosnek zimowy
Raczej chodziło mi o to, że juz o tym myslę-cieszy mnie myśl sadzenia znów czegokolwiek =to takie małe wariactwo sadzeniowe . Czosnek będę sadziła gdzies w połowie października- na razie truskawki wypusciły flance i pod koniec września muszę zrobić z tym porzadek a później wezmę się za czosnek.
- Piotr-eko
- 50p
- Posty: 89
- Od: 11 wrz 2009, o 01:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czosnek zimowy
A czy ktoś z Was wysiewał czosnek.Kupiłem Hit Nowość Czosnek,który się sieje.Próbuję wszystkiego,mam pole do popisu,a czosnku nigdy nie sadziłem ani nie siałem.A do sadzenia nie mogę nigdzie nabyć,spróbuję jeszcze na rynku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy
Nie bawiłam się z nasionkami, bo pędy nasienne -jeśli wytworzy, na czosnku zawsze odcinam, ale próbuj. Powinny Ci wyrosnąć jedno-ząbkowe główeczki, które możesz posadzić znów jesienią i powinny urosnąć normalne główki. A może wyrosną z tego hitu jakieś zębiska- giganty!
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek zimowy
Byłam ostatnio w hipermarkecie Leclerc, jest dużo czosnku- główek polskiego i chińskiego, może i w Twoim rejonie jest, zajrzyj.Z kolei na rynkach zielonych też jest dużo czosnku.
U nas nigdy nie ma problemów z czoskiem.
U nas nigdy nie ma problemów z czoskiem.
Re: Czosnek zimowy
Od połowy października do połowy listopada
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Czosnek zimowy
A jak odróżnić czosnek zimowy od wczesnego , kupując czosnek od "babci" na straganie?:
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
To był motyl...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy
Zimowy powinien mieć trochę większe główki, ale bez obawy Babeczko, jak wiosenny wsadzisz jesienią to też urośnie i stanie się "zimowy" .
U mnie na działce, kiedy jeszcze sadziłam i zimowy i wiosenny, główki wiosennego były mniejsze.
Do przetworów czy pichcenia wybierało się największe główki, no to zostawał ten pośledniejszy. Ten jesienią wsadzałam i to był chyba wiosenny, ale to było parę lat temu, teraz sadzę tylko zimowy.
U mnie na działce, kiedy jeszcze sadziłam i zimowy i wiosenny, główki wiosennego były mniejsze.
Do przetworów czy pichcenia wybierało się największe główki, no to zostawał ten pośledniejszy. Ten jesienią wsadzałam i to był chyba wiosenny, ale to było parę lat temu, teraz sadzę tylko zimowy.
Pozdrawiam! Gienia.