Haworthia - haworcja
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Napiszę tak:
Niekoniecznie stosuję się w swojej uprawie roślin do ogólnie polecanych metod. To dlatego że u każdego hodowcy są inne warunki do uprawy.
U mnie rośliny rosną na południowo-zachodnim balkonie, częściowo za szkłem (min. haworcje) gdzie mają znacznie mniej światła i słońca niż w szklarni czy foliaku. Przez to podlewam je rzadziej, rzadziej też nawożę. Gdybym podlewał je i nawoził dużo to by nie wyglądały za dobrze...
Do tego przez brak miejsca absolutnie nie zależy mi na szybkim wzroście moich pupili. Nie mają więc za dobrze i (czasem) nie wyglądają za dobrze. Np. u haworcji objawia się to przez suche liście u dołu. Spowodowane to jest też tym że w zimie roślin nie podlewam - też haworcji którym to powinno się chociaż lekko substrat zraszać. To z kolei spowodowane jest temperaturą zimowania. U mnie rośliny mają dość hardkorowe zimowanie bo temperatury spadają często na dolnych półkach regału do 0 a i czasem poniżej 0. U haworcji jest ok. 4-8°.
Reasumując: u mnie liście haworcji nie zagniwają, więc nie stosuję żadnej posypki. Częściowo też może i dlatego, że wymaga to dodatkowej pracy przy roślinach - pracy wg. mnie zupełnie niepotrzebnej. No i jeszcze jedno - ciężar. Jeśli przenosisz swoje rośliny chociaż okresowo to wiesz o czym piszę.
Niekoniecznie stosuję się w swojej uprawie roślin do ogólnie polecanych metod. To dlatego że u każdego hodowcy są inne warunki do uprawy.
U mnie rośliny rosną na południowo-zachodnim balkonie, częściowo za szkłem (min. haworcje) gdzie mają znacznie mniej światła i słońca niż w szklarni czy foliaku. Przez to podlewam je rzadziej, rzadziej też nawożę. Gdybym podlewał je i nawoził dużo to by nie wyglądały za dobrze...
Do tego przez brak miejsca absolutnie nie zależy mi na szybkim wzroście moich pupili. Nie mają więc za dobrze i (czasem) nie wyglądają za dobrze. Np. u haworcji objawia się to przez suche liście u dołu. Spowodowane to jest też tym że w zimie roślin nie podlewam - też haworcji którym to powinno się chociaż lekko substrat zraszać. To z kolei spowodowane jest temperaturą zimowania. U mnie rośliny mają dość hardkorowe zimowanie bo temperatury spadają często na dolnych półkach regału do 0 a i czasem poniżej 0. U haworcji jest ok. 4-8°.
Reasumując: u mnie liście haworcji nie zagniwają, więc nie stosuję żadnej posypki. Częściowo też może i dlatego, że wymaga to dodatkowej pracy przy roślinach - pracy wg. mnie zupełnie niepotrzebnej. No i jeszcze jedno - ciężar. Jeśli przenosisz swoje rośliny chociaż okresowo to wiesz o czym piszę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Haworthia - haworcja
O to bardzo niska temperatura zimowania. Moje jedne trzymam między ok 5 - 10 stopni, drugie w okolicach około 15 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Dlatego podlałem je nieco dopiero w minionym tygodniu. I to pewnie nieco za wcześnie bo właśnie mrozy wróciły...
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Haworthia - haworcja
O rany, ale zimno faktycznie, nie rozpieszczasz ich ;)
Zgadzam się w zupełności z tym co napisałeś. Fakt, jest to sporo dodatkowej pracy też. Im większe donice z roślinami to też wiąże się z ciężarem jak zauważyłeś no i dodatkowymi kosztami przy dużej ilości roślin.
Dziękuje za informacje
Zgadzam się w zupełności z tym co napisałeś. Fakt, jest to sporo dodatkowej pracy też. Im większe donice z roślinami to też wiąże się z ciężarem jak zauważyłeś no i dodatkowymi kosztami przy dużej ilości roślin.
Dziękuje za informacje
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Haworthia - haworcja
Może to względy bardziej indywidualne jak poprowadzi się roślinę, ale chciałam zapytać - od czego to zależy, że decydujecie się na poprowadzenie rośliny tak a nie inaczej? Czyli jednym Haworthia pozwalacie rosnąć jak im się podoba, w sensie, że bez obrywania odrostów a inne trzymane są solo bądź z małą ilością odrostów? Chodzi o miejsce jakie zajmowałyby po latach? Czy jak decydujecie się na pojedynczą roślinę to odrosty obrywacie jak tylko się pokazują czy może czekacie aż podrosną na tyle żeby nadawały się do ukorzenienia? Czy jak chciałabym kogoś obdarować to takie czekanie aż odrost będzie się nadawał do oddzielenia obędzie się bez szkody dla utrzymania pokroju głównej rośliny?
Mnóstwo pytań, wiem, ale wolę dopytać niż potem żałować czegoś ;)
Mnóstwo pytań, wiem, ale wolę dopytać niż potem żałować czegoś ;)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
1. Niektóre haworocje po prostu rosną pojedynczo.Jacqueline napisał(a):
(...) jednym Haworthia pozwalacie rosnąć jak im się podoba, w sensie, że bez obrywania odrostów a inne trzymane są solo bądź z małą ilością odrostów? Chodzi o miejsce jakie zajmowałyby po latach? Czy jak decydujecie się na pojedynczą roślinę to odrosty obrywacie jak tylko się pokazują czy może czekacie aż podrosną na tyle żeby nadawały się do ukorzenienia? Czy jak chciałabym kogoś obdarować to takie czekanie aż odrost będzie się nadawał do oddzielenia obędzie się bez szkody dla utrzymania pokroju głównej rośliny?
2. Estetyka. Jak oberwiesz odrosty roślina źle wygląda. Po co psuć dobry efekt wizualny?
3. Pokrój. Jak roślina daje mnóstwo odrostów to po kilku latach jest nie do opanowania. Jest jej po prostu za dużo. Wtedy odrosty odrywam.
Do tego dochodzi fakt oddzielania odrostów dla przyjaciół, na wymianę bądź sprzedaż. Niektóre - te rzadkie - mają w tym względzie wielkie powodzenie. Wtedy nie ma rady i roślinę się przerzedza, ba, czeka na nawet niewielkie odrosty.
Nigdy natomiast nie spotkałem się z faktem ktory zaznaczasz na końcu. Po prostu oddzielanie odrostów nie ma wpływu czy szkody na utrzymanie rośliny. Oderwiesz - dobrze. Nie oderwiesz - drugie dobrze. Twoja wola Pani. Jedyna kwestia to estetyka czyli co się komu podoba.
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Haworthia - haworcja
Może źle się wyraziłam z tym ostatnim. Chodziło mi o to, że jak prowadzimy roślinę pojedynczo, to wiadomo, że raczej rośnie okazalsza bo nie wyczerpuje jej produkcja "dzieci". I czy rosnący odrost np. odkształci bardziej jedną stronę rośliny, że będzie "brzydziej" wyglądać potem. Czyli właśnie o estetykę chodzi.
Dziękuję za odpowiedzi i rady dla mnie jako zielonej w temacie. I tymczasowo nie zamęczam
Dziękuję za odpowiedzi i rady dla mnie jako zielonej w temacie. I tymczasowo nie zamęczam
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Po to tutaj jestem aby pomagać i odpowiadać.
Czy odrosty wyczerpują roślinę tego nie wiem. Na pewno tak jest ale jeśli któryś gatunek czy klon ma tendencję do odrostkowania to nie dasz rady wciąż odrywać kolejnych. Roślina więc "pracuje" pomimo Twoich wysiłków...
Sama z czasem zaobserwujesz co dla roślin lepsze.
Doświadczenia nabiera się z czasem. I z wiekiem. Chętnie bym tego doświadczenia nieco "sprzedał" za kilka lat mniej...
Czy odrosty wyczerpują roślinę tego nie wiem. Na pewno tak jest ale jeśli któryś gatunek czy klon ma tendencję do odrostkowania to nie dasz rady wciąż odrywać kolejnych. Roślina więc "pracuje" pomimo Twoich wysiłków...
Sama z czasem zaobserwujesz co dla roślin lepsze.
Doświadczenia nabiera się z czasem. I z wiekiem. Chętnie bym tego doświadczenia nieco "sprzedał" za kilka lat mniej...
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Kilka moich roślin - gatunki o drobniejszych liściach. Za tydzień kilka "grubszych" i może jakieś hybrydy...
Haworthia arachnoidea var. aranea, RSA, E of De Rust
Haworthia arachnoidea var. arachnoidea IB 08877
Haworthia kemari MBB 6580
Haworthia decipiens cooperoides JDV 91-141
Haworthia specksii IB 12481, N of Whittlesea Police Station
Haworthia cooperi var. venusta, E CAPE, Grahamstown
Haworthia jansenvillensis DMC 11160
Haworthia truncata var. minor Dasseldorp, South of Town VA 6718
Haworthia truncata var. maughanii ex. Mesa Garden
Haworthia sordida JDV 93-20
Haworthia serrata, TL, Oudekraalkop, SW of Heidelberg
Kilka więcej fotek na moim wątku.
Haworthia arachnoidea var. aranea, RSA, E of De Rust
Haworthia arachnoidea var. arachnoidea IB 08877
Haworthia kemari MBB 6580
Haworthia decipiens cooperoides JDV 91-141
Haworthia specksii IB 12481, N of Whittlesea Police Station
Haworthia cooperi var. venusta, E CAPE, Grahamstown
Haworthia jansenvillensis DMC 11160
Haworthia truncata var. minor Dasseldorp, South of Town VA 6718
Haworthia truncata var. maughanii ex. Mesa Garden
Haworthia sordida JDV 93-20
Haworthia serrata, TL, Oudekraalkop, SW of Heidelberg
Kilka więcej fotek na moim wątku.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Haworthia - haworcja
U mnie wczoraj była wielka akcja budzenia i kąpania roślin, głównie haworsji (bo ich mam chyba najwięcej).
Od razu całe towarzystwo wygląda lepiej, takie odświeżone
Od razu całe towarzystwo wygląda lepiej, takie odświeżone
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20242
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Haworthia - haworcja
Obiecany "deser".
Są to moje bardzo rzadko pokazywane rośliny, w tym kilka debiutów haworcjowych hybryd. Niestety te pozyskane z jednej ze znanych firm europejskich rosną bardzo słabo (nie tylko u mnie!) i aby doszły do wielkości 3-5cm średnicy potrzebowały kilku lat.
Ale przynajmniej u mnie są i chociaż bardzo powoli ale przecież rosną.
Haworthia breueri, Sandkraal
Haworthia comptoniana, RSA, Willowmore
Haworthia comptoniana JDV 90-8
Haworthia koelmaniorum var. koelmaniorum ex. USA
Haworthia magnifica var. major JDV 87-165
Haworthia magnifica var. splendens fma. esterhuizenii GM 320
Haworthia cv. Blue Floyd (selection)
Haworthia cv. Boris
Haworthia cv. Eastbourne
Haworthia cv. Giza-Giza
Haworthia cv. Maarten
Haworthia cv. Sugar Candy
Haworthia cv. Tenac
Haworthia truncata cv. Snowtiger
Haworthia cv. Yumedono
Haworthia cv. Zeeland's Pride
Kilka więcej fotek pokazałem na swoim wątku.
Są to moje bardzo rzadko pokazywane rośliny, w tym kilka debiutów haworcjowych hybryd. Niestety te pozyskane z jednej ze znanych firm europejskich rosną bardzo słabo (nie tylko u mnie!) i aby doszły do wielkości 3-5cm średnicy potrzebowały kilku lat.
Ale przynajmniej u mnie są i chociaż bardzo powoli ale przecież rosną.
Haworthia breueri, Sandkraal
Haworthia comptoniana, RSA, Willowmore
Haworthia comptoniana JDV 90-8
Haworthia koelmaniorum var. koelmaniorum ex. USA
Haworthia magnifica var. major JDV 87-165
Haworthia magnifica var. splendens fma. esterhuizenii GM 320
Haworthia cv. Blue Floyd (selection)
Haworthia cv. Boris
Haworthia cv. Eastbourne
Haworthia cv. Giza-Giza
Haworthia cv. Maarten
Haworthia cv. Sugar Candy
Haworthia cv. Tenac
Haworthia truncata cv. Snowtiger
Haworthia cv. Yumedono
Haworthia cv. Zeeland's Pride
Kilka więcej fotek pokazałem na swoim wątku.
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Haworthia - haworcja
Kudłate Haworthia urocze, coś w sobie mają
Umiesz pokazać rośliny.
Bądź co bądź, że wolno, ale ważne, że rosną, przyrastają, a nie odchodzą do "krainy wiecznej zieleni" ;)
Umiesz pokazać rośliny.
Bądź co bądź, że wolno, ale ważne, że rosną, przyrastają, a nie odchodzą do "krainy wiecznej zieleni" ;)
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Haworthia - haworcja
wszystkie te z "najwyższej" jakościowo półki, piękne rośliny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V