Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Grusza azjatycka
Przytnij na 80 cm usuwając wszystkie piórka poniżej 60 cm. Piórka przytnij tak na 15 cm. Pamiętaj aby ostatnie oczko było od zachodu, to będzie rosnąć prosto.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Grusza azjatycka
Dzięki Lex. Ale ona nie ma żadnych piórek Jakby tu obrazowo powiedziec - hmm - jest jeden badyl grubości ołówka i tyle. Na szczycie jest pączek, skracając gruszę pozbędę się go - tak ma byc?
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Grusza azjatycka
To masz nieopierzone. Jeszcze prościej - utnij na 80 cm tak aby oczko było od zachodu. I tyle w temacie
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Grusza azjatycka
No i super! Nie wiedziałam, że mam nieopierzoną gruszkę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Czy ta zasada "aby ostatnie oczko było od zachodu" dotyczy też przycinania innych drzewek?Lex pisze:Przytnij ... Pamiętaj aby ostatnie oczko było od zachodu, to będzie rosnąć prosto. ...
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Grusza azjatycka
Generalnie tak - jeśli przytniesz tak aby ostatnie żywe oczko, które wypuszcza będzie od zachody wówczas drzewko będzie rosło prosto.
Pozdrawiam serdecznie
-- Wt 23 kwi 2013 11:38 --
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-- Wt 23 kwi 2013 11:38 --
Tak mówi się po angielsku i myślę, ze fajnie to brzmi. Nie mam pojęcia jak to nazywa się po polskuKasia1972 pisze:No i super! Nie wiedziałam, że mam nieopierzoną gruszkę
Pozdrawiam serdecznie
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Grusza azjatycka
Przycięłam swoją azjatkę. Odciętą częśc wsadziłam do doniczki - widac, że będą na niej kwiatki Czy jest szansa, że ta częśc się ukorzeni? Oderwac te kwiatki by nie obciążac patyka, czy to bez znaczenia, bo korzeni nie puści?
- Balykan
- 200p
- Posty: 404
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Grusza azjatycka
Ładne, a czy Nijisseiki ma rumowy posmak, czy bardziej Chojuro ma taki? Czym się różnią smakowo i jeśli chodzi o konsystencję? Pytam, bo mam małą Nijisseiki, a bardzo zależy mi na tym rumowym posmaku. Jadłem taką azjatycką gruszkę od sąsiada, żółto-miodowa skórka, szorstka w dotyku, z wieloma jasnymi przetchlinkami, miąższ chrupki, średnio soczysty, słodko-kwaskowaty, no i ten rumowy aromat. Niestety sąsiad nie wie co to za odmiana.
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Grusza azjatycka
Posiadam Chojuro sadzone ubiegłej jesieni. Zawiązała 3 owoce, chciałem spróbować smaku, dlatego niewiele urosła.
Owoc soczysty, ziarnisty, kruchy. Jednak na kolana nie kładzie. Ocena najwyżej dostateczna. Są lepsze polskie odmiany np. typowa Konferencja.
Owoc soczysty, ziarnisty, kruchy. Jednak na kolana nie kładzie. Ocena najwyżej dostateczna. Są lepsze polskie odmiany np. typowa Konferencja.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
Re: Grusza azjatycka
Albo taka Lukasówka chociaż czeka się na gruszki dość długo.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Balykan
- 200p
- Posty: 404
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Grusza azjatycka
Tylko po co te porównania do europejskich grusz, skoro to inna para kaloszy? Smak inny, konsystencja inna... Można lubić te azjatyckie gruszki mniej lub bardziej, ale zestawianie ich z "naszymi" jest chyba pomyłką.
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Grusza azjatycka
Ja bym zestawiał azjatki z europejkami. Tutaj się naczytałem, że są dobre a jednak rzeczywistość taka, że europejki lepsze, acz egzotyki nie zaszkodzi zasmakować.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
-
- 200p
- Posty: 382
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Grusza azjatycka
A ja w tym roku doczekałem się 1 płodu na chojuro i mogę powiedzieć że ze smakiem nie jest źle,a w porównaniu ze smakiem nashi ze sklepu to zdecydowannie na plus dla chojuro,czekam jeszcze nijiseiki. Też uważam że porównywanie smaku grusz europejskich z azjatkami nie ma większego sensu,lepiej już porównywać smak poszczególnych odmian nashi między sobą.Słyszałem od kolegi i wyczytałem w necie ,że odmiany kosui i kumoi są bardzo smaczne ,dużo smaczniejsze od chojuro ,jeśli ktoś już miał okazję delektować się tymi odmianami,to proszę o opinię,dziękuję.