Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Gdzie można kupić nasiona Kolcowoju? Ma ktoś z Was jakiś namiar. Roślinka niestety mi padła. Skropiłem antygrzybem, ale chyba było za późno. Na wiosnę trzeba ruszyć z nowymi roślinkami.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 24 lip 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
jak już wykiełkowały to były podlewane co ok 3-4 dni, stały na parapecie. Zostało mi jeszcze kilka nasion, chce je zasiać, ale boje się że roślinki skończą jak tamte, jakieś rady?
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Muszą być podłużne doniczki,bo kolcowój ma duże korzenie.Nie lubi przesadzania i jak wyżej zbyt mokrej ziemi.Iwi owoce kolcowoju kupuje się w sklepie ze zdrową żywnością i z owocu wyciąga się nasionka.Jeden owoc ma kilkanaście.Ja kupowałam w Selgrosie na dziale ze zdrową żywnością
Pozdrawiam!!!
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Skoro stały na parapecie i działo na nie słoneczko to może przesuszone ... postaw w półcieniu niech podrosną i ostrożnie z wodakrzychooo01 pisze:jak już wykiełkowały to były podlewane co ok 3-4 dni, stały na parapecie. Zostało mi jeszcze kilka nasion, chce je zasiać, ale boje się że roślinki skończą jak tamte, jakieś rady?
- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Witajcie! Naczytałam się sporo o jagodach goji i chcę mieć kolcowój w swoim ogródku.Jest jedno ,,ale''Interesuje mnie tylko kolcowój chiński,to co widziałam na zdjęciach to poza walorami zdrowotnymi różnią się kształtem listków.Pospolity ma listki podłużne a chiński bardziej okrągłe.Patrząc na kolcowój ,którego zdjęcie pokazał rico62 (a nasionka ma wydłubane z owoców)listki są takie spiczaste .I co mam teraz robić ,może hodowca kolcowoju chińskigo rozwiąże moją zagadkę, bardzo proszę pozdrawiam
Renia
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Mam dwa kolcowoje, jeden siedzi w ziemi drugi w doniczce i oba mają już dojrzałe owoce
To znaczy, już nie mają
To znaczy, już nie mają
Kasia
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
no pięknie,widzę po raz pierwszy wyhodowane u nas w Polsce jagody goi.
- rico62
- 500p
- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Brawo Kasia, ,a ile lat ma ta Twoja Goja?
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Gratuluję Kasiu. Smakowały?
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
one smakują bardzo,smak podobny do rodzynek.Ale oprócz tego jakie mają działanie i właściwości.To niesamowite jagody.Może nasza czarna jagoda też ma podobne właściwości ,ale nie zrobiono chyba badań.Ponieważ wszystkie owoce ,które mają małe nasionka są lekiem dla całego organizmu.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 24 lip 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
witam, zasiałem ponownie goji, wykiełkowały tylko że znowu bardzo rosną i boje się czy nie zaczną się łamać. Dać im jakieś podpory??
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Ja osobiście na tym etapie wzrostu podpór nie daję - gdy mają z ... 15 - 20 cm wzrostu obcinam czubek i zamiast iść w górę zaczynają się rozkrzewiać - dzięki temu wtedy też nie wymagają podpórek.
PS. tylko uważaj przy podlewaniu żeby ich nie zalać bo rzeczywiście połamią się i zgniją (najlepiej zraszać ja .. tzn. nawet zamgławiać co jakiś czas.
Nie używamy funkcji cytuj, odpowiadając bezpośrednio pod adresatem postu.
babuchna
PS. tylko uważaj przy podlewaniu żeby ich nie zalać bo rzeczywiście połamią się i zgniją (najlepiej zraszać ja .. tzn. nawet zamgławiać co jakiś czas.
Nie używamy funkcji cytuj, odpowiadając bezpośrednio pod adresatem postu.
babuchna