Chamaedora elegans (chamedora wytworna) - problemy w uprawie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Jeśli już nic mniejszego nie ma, to w ostateczności może być taka.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Grzyb czy przelanie/przesuszenie? Generalnie zawsze schły końcówki przez niską wilgotność, ale tak max do 2cm i nie rozlewało się to na cały liść. Stała w przylegającej doniczce do osłonki, zła cyrkulacja powietrza, za niska i za szeroka doniczka, zbita ziemia i od spodu woda w osłonce (chociaż w doniczce drenaż). Zdjęcia są sprzed przesadzenia (chciałam wysłać z dzisiaj, ale aparat mi padł, stan jednak taki jak na zdjęciach). No i jeszcze prócz tych przesuszeń to na liściach jednej kłodziny czarne plamki, ale nie szkodniki. Obciąć całe liście czy zostawić do tych 3m zasuszonej tkanki? Pytam o te duże zasuszenia liści, samych końcówek nie będę oczywiście ruszać.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Sama już odpowiedziałaś, przelana. Tak się właśnie kończy trzymanie w osłonkach, dlatego jestem ich przeciwnikiem. Od zawsze uprawiam rośliny normalnie w samych doniczkach, zwłaszcza że dzisiaj w handlu są dostępne estetyczne ceramiczne doniczki.
Pozostaje tylko wyciągnąć roślinę z doniczki, sprawdzić stan korzeni i ewentualnie przesadzić do nowego podłoża. Chamedory są bardzo wrażliwe na przelanie, a w okresie jesienno-zimowym powinno się pozwalać przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi. Możesz zrobić profilaktycznie oprysk preparatem grzybobójczym. Chore końcówki liści możesz podcinać.
Pozostaje tylko wyciągnąć roślinę z doniczki, sprawdzić stan korzeni i ewentualnie przesadzić do nowego podłoża. Chamedory są bardzo wrażliwe na przelanie, a w okresie jesienno-zimowym powinno się pozwalać przeschnąć wierzchniej warstwie ziemi. Możesz zrobić profilaktycznie oprysk preparatem grzybobójczym. Chore końcówki liści możesz podcinać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 105
- Od: 9 mar 2018, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Dzięki, chamedora już kilka dni temu przesadzona, ale podejrzewam, że nawet bez grzyba regeneracja trochę potrwa.
Zmoderowano, nie to nie jest wątek o strelicji/mod.
Zmoderowano, nie to nie jest wątek o strelicji/mod.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Ja lubię osłonki (Norbert76 wie), ale ... chamaedory, to jedyne rośliny, których w osłonkach nie trzymam. Tylko palmowe doniczki. Mam trzy sztuki. I dajemy radę.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Czy można ją rozmnożyć jakoś z pędu ? Czy tylko nasiona wchodzą w grę?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Nie rozmnożysz z nasion, gdyż w przypadku chamedory żeby zaowocowała potrzebne są dwa egzemplarze, żeński i męski. Poza tym w warunkach domowych jest to i tak praktycznie niemożliwe. Z pędu też nie rozmnożysz, ta palma ma jeden stożek wzrostu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
A czy można główny pęd skrócić przez odcięcie i wspomóc rozkwit poprzez aplikację ukorzeniacza?
-- 1 cze 2018, o 14:06 --
Ostatnio zaczął rozwijać się nowy liść.
-- 1 cze 2018, o 14:06 --
Ostatnio zaczął rozwijać się nowy liść.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Palm się w ten sposób nie rozmnaża....
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Co zrobić z tym liściem tak aby znów był zielony i pełen życia.!
Jak naprawić moją wyłysiałą palmę !!! :
https://zapodaj.net/images/48673bfb7a129.jpg
Za duże zdjęcie wstawiłeś Max rozmiar to 500px, zamieniłem na link/mod.
Jak naprawić moją wyłysiałą palmę !!! :
https://zapodaj.net/images/48673bfb7a129.jpg
Za duże zdjęcie wstawiłeś Max rozmiar to 500px, zamieniłem na link/mod.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
1. A niby jak? Żarty sobie tutaj jakieś robisz
2. Ta palma ma taki pokrój - w naturze to są drzewa, a jak wszystkie drzewa tworzą łysy pień, proste.
2. Ta palma ma taki pokrój - w naturze to są drzewa, a jak wszystkie drzewa tworzą łysy pień, proste.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Cześć wszystkim,
Od kwietnia przyjaźnię się z małą palemką zakupioną za 10 zł na bazarku. Palma od tamtej pory trochę urosła, ale... Największy liść jaki jest, zatrzymał się w trakcie rozwijania i nie chce rozciągnąć swoich listków tylko trzyma je wciąż razem. Ta sytuacja trwa od 2-3 miesięcy. Wiem, że palmy wolno rosną, ale bez przesady - coś jest nie tak. Do tego liście zaczęły usychać. Nie usychają na końcówkach i nie brązowieją. Liście po prostu trochę bledną i robią się suche jak wiór. Własnie odcięłam takie 3 uschnięte listki. Zrobiłam to wg waszych zaleceń wyczytanych na forum, czyli na samym dole oraz pionowo w dół. Palmę podlewam obficie raz w tygodniu. Po kilku dniach po podlaniu, sprawdzam palcem w ziemi czy nie ma za sucho. Gdy nie czuję wilgoci w ziemi to palmę podlewam. Wypada to co 6-8 dni - zależy jak mi się poprzednim razem wody naleje. Palmę zraszam co drugi dzień. Jej stanowisko jest przy oknie ale w cieniu - słyszałam, że lubi półcień. Moim zdaniem albo podlewam ją za mało, albo za dużo. Jest też opcja, że za mało ją zraszam, ale wykluczyłabym to, bo palma nie usycha od końcówek liści do łodygi, tylko od łodygi po końce liści.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
PS. Na pewno nie ma żadnych białych robaczków itp. - sprawdzałam.
Od kwietnia przyjaźnię się z małą palemką zakupioną za 10 zł na bazarku. Palma od tamtej pory trochę urosła, ale... Największy liść jaki jest, zatrzymał się w trakcie rozwijania i nie chce rozciągnąć swoich listków tylko trzyma je wciąż razem. Ta sytuacja trwa od 2-3 miesięcy. Wiem, że palmy wolno rosną, ale bez przesady - coś jest nie tak. Do tego liście zaczęły usychać. Nie usychają na końcówkach i nie brązowieją. Liście po prostu trochę bledną i robią się suche jak wiór. Własnie odcięłam takie 3 uschnięte listki. Zrobiłam to wg waszych zaleceń wyczytanych na forum, czyli na samym dole oraz pionowo w dół. Palmę podlewam obficie raz w tygodniu. Po kilku dniach po podlaniu, sprawdzam palcem w ziemi czy nie ma za sucho. Gdy nie czuję wilgoci w ziemi to palmę podlewam. Wypada to co 6-8 dni - zależy jak mi się poprzednim razem wody naleje. Palmę zraszam co drugi dzień. Jej stanowisko jest przy oknie ale w cieniu - słyszałam, że lubi półcień. Moim zdaniem albo podlewam ją za mało, albo za dużo. Jest też opcja, że za mało ją zraszam, ale wykluczyłabym to, bo palma nie usycha od końcówek liści do łodygi, tylko od łodygi po końce liści.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie,
M.
PS. Na pewno nie ma żadnych białych robaczków itp. - sprawdzałam.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19106
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chamaedora elegans - problemy w uprawie
Zdjęcia...
Czy była przesadzana po zakupie?
Czy była przesadzana po zakupie?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta