Hodowla jabłoni z nasiona

[leszkat76]

Brzoskwinie na moreli raczej nie.
Z pestek brzoskwiń bardzo łatwo wyhodować drzewko i na nim zaszczepić. Mam brzoskwinie z pestek i to już owocującą. Miała tak dobre owoce że nie trzeba szczepić. Słodkie ,idealnie odchodzi od pestki ,średnia wielkość,tylko późna. Kilka drzewek jeszcze mam ,może w tym roku jak pogoda sprzyja to zaowocują. Morele też mam z pestek owocujące.

[Siwielec26]

Brzoskwinie na moreli raczej nie.
Z pestek brzoskwiń bardzo łatwo wyhodować drzewko i na nim zaszczepić. Mam brzoskwinie z pestek i to już owocującą. Miała tak dobre owoce że nie trzeba szczepić. Słodkie ,idealnie odchodzi od pestki ,średnia wielkość,tylko późna. Kilka drzewek jeszcze mam ,może w tym roku jak pogoda sprzyja to zaowocują. Morele też mam z pestek owocujące.

. Właśnie tak mysle zeby zostawić sobie jedna jabłonkę z tych pestek a resztę poszczepic zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Tylko z siewek to loteria może wyjść;) ale może akurat będą dobre skoro brzoskwinki u Ciebie są smaczne z pestki

[leszkat76]

Z brzoskwiniami i morelami jest dość duże prawdopodobieństwo że urośnie coś dobrego. Akurat mi się udało. I szybko zaowocowały bo po 3 latach. Z jabłoniami i gruszami jest gorzej. Mam jabłonie i grusze ale jeszcze nie owocowały i pewnie długo trzeba czekać. Pigwowce z pestek też ładne mają owoce i już po 2 latach od wysiewu.

[Siwielec26]

Z brzoskwiniami i morelami jest dość duże prawdopodobieństwo że urośnie coś dobrego. Akurat mi się udało. I szybko zaowocowały bo po 3 latach. Z jabłoniami i gruszami jest gorzej. Mam jabłonie i grusze ale jeszcze nie owocowały i pewnie długo trzeba czekać. Pigwowce z pestek też ładne mają owoce i już po 2 latach od wysiewu.

A z pestkami brzoskwin i pigwy jest tak samo że stratyfikacja jak z jabłoniami?

[leszkat76]

Siwielec niepotrzebnie cytujesz moje posty.
Nasiona drzew i krzewów muszą przejść stratyfikację. Ja wysiewam na jesień i całą zimę siedzą w ziemi w doniczce na nieogrzewanym strychu a w tym roku w tunelu foliowym. Wyłażą z ziemi na ogół w kwietniu. W maju przesadzam do gruntu bo w doniczkach jak za długo rosną to marnieją. Im wcześniej wysadzone tym większe urosną do zimy.
Takie jak Twoje nasionka obudzone zbyt wcześnie musisz gnieździć na parapetach ale do maja już będziesz miał większe sadzonki.
Jeszcze jedno, jak wysadzisz do gruntu to wbij obok jakiś patyk żeby wiedzieć gdzie rosną. Ja w zeszłym roku przy pieleniu przez pomyłkę wyrwałam dwie Antonówki z nasion, były jeszcze małe
i przepadły. Nie znalazłam ich w tym zielsku.

[Siwielec26]

Dzięki za cenne porady na jesień pozbieram pestki i zabieram się do roboty a z tych zobaczymy co wyjdzie jak wyjdą z pod ziemi ;)

[leszkat76]

Właśnie wschodzą Antonówki wysiane w tunelu foliowym. Jakoś wcześniej w tym roku.

[weglowy]

Obserwuję ten wątek już dłuższą chwilę jak i całe forum. W listopadzie zeszłego roku wizalem nasiona antonówki, pigwy, siewke Pepiny Linneusza wrzucilem do doniczki z piaskiem która zasypalem w ziemi. Odkryłem je dziewiątego marca i na 80 nasion antonówki od strzała wyszło 52 sztuki, a teraz po około dwóch tygodniach wychodzą następne z tych 80 szt.
Po niedzieli muszę je przepikowac w inne miejsce.

[karion]

Kiedy można pozbyć się jabłonek z parapetu i wystawić na zewnątrz?
Czy aklimatyzacja do zewnętrznych temperatur powinna być jakaś szczególna?

Planowałem na święta pozbyć się ich z domu ,bo miejsca na oknie zajmują.
Zapowiadają jeszcze lekkie przymrozki nocą po świętach.

[Michal86]

Mam pytanie odnoście podkładki i momentu wejścia jabłoni golden delicious w pierwsze owocowanie. Drzewo ma 4 lata. W 2019 roku znalazłem koło kompostownika małą dziczkę jabłoni, pewnie wyrosła z nasiona jakiegoś ogryzka jabłka. Tą dziczkę przesadziłem w lepsze miejsce i zaszczepiłem (ok 20 cm. nad ziemią) na niej odmianę golden. Dziś jabłoń ma z 3 metry, ładnie się rozrosła. Teraz wracam do pytania, kiedy zaowocuje (po pąkach nie widać, żeby miała kwiatowe na przyszły rok)? Wiadomo nie jest to podkładka drzewek które się kupuje (karłowe, półkarłowe itd) gdzie wiadomo że po paru latach będzie owocować i przede wszystkim jak przy karłowych itp. nie będzie rosła do nieba. A tu jakie jest prawdopodobieństwo że nie będzie chciało rosnąć na 10 metrów?

[Baltazar]

Ja mam jedną samosiejkę która dopiero w tym roku owocowała. Średnica pierśnicy to około 7-8 cm więc już sporej wielkości drzewko. Dodam, że wiosną mocno obczyściłem jedną ranę po kikucie więc doznała lekkiego stresu z tym związanego (podobnie jak wiązanie drutem na sezon). Podejrzewam, że to okaleczenie w którym usunąłem 30% kory po obwodzie, mogło być powodem owocowania - swoją drogą całkiem intensywnego owocowania.

[Siwielec26]

Czesc wszystkim ;) W tym roku w styczniu wysialem nasionka jabłek ladnie wzeszły w maju wysadzilem i chcialem zapytac czy nadaja sie na szczepienie wiosenne czy poczekac do lata i zaokulizowac? ;) lub dac im jeszcze jeden sezon?

[Farmer1111]

Jakiej grubości są podkładki