Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Oto mój pomidor K37 ma na razie te 2 kwiaty i innych pączków brak-spójrzcie fachowym okiem -to są staśmione kwiaty czy normalne??? :?:
Obrazek
Obrazek
:wit
Pozdrawiam Iwona :)
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Co prawda zdjęcie nieco nieostre ale wydaje mi się ,że ten po prawej stronie ekranu jest staśmiony.
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Zgadzam się z przedmówcą, ale w świetle tego, co napisała kozula, nie usuwaj dopóki sama tego kwiatka nie oceni.
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Dziękuję wam- jak na moje oko ten po prawej jest rozwinięty całkowicie a ten po lewej jeszcze nie -ale nie bardzo się na tym znam .Wolała bym mieć więcej niż jeden pomidor na krzaku.
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

winterek pisze:Mogło w tym kubku trafić się uboższe podłoże.
To nie kwestia kubka, jak już pisałem od samego początku jest niziutki :wink: Pokrój faktycznie taki sam, może wyjdzie samokończący, albo z krótszymi międzywęźlami. Okaże się, jak dotrwa do zbiorów :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Iwa303, to zapowiedź duużego pomidora, staśmione są wielkimi gałami. Tylko potelepaj krzaczkiem jak już będzie wystarczająco ciepło, aby obydwa kwiaty się zapyliły.

W zeszłym roku miałam kilka linii szóstego malinowego nr 37, z czego tylko jedna była już prawie jednolita. Pozostałe różniły się mniej lub bardziej, więc u Maćka będą raczej dwa różne pomidory.

Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

W tym roku posadziłam w gruncie 5 krzaków malinowej zebry z dzióbkiem w kolorze żółtym :D. To F5,więc powinno być ich więcej na krzaku takich żółtych :D. W zeszłym roku, tylko na jednym było kilka szt.
Mam też Fioletową Zebrę F.5, Cosovo+ Copia , Big Zebra+ Copia i Albenga + Copia. W zeszłym roku rosły piękne,okazałe i były b.smaczne. To są według mnie najlepsze krzyżówki jakie miałam.
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Pierwszy raz będę uprawiać "kozulki"(nasionka z tegorocznej akcji), mam (1-3 krzaczki z odmiany):
142/ Albenga x Cosowo
149/ Cherokee Purple x Malinowy 37
133/ Malinowa zebra z dzóbkiem
172/ Malinowy 36 x (Beeforange x Orange Strawbery)
136/ Żółta zebra płaska
Część w gruncie, część pod folią.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Dziękuję za odpowiedzi ,oj trudno by było bez waszego wsparcia i rad ;:4
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Moje 'kozulkowe' 37 mają już owoce, nie mogę się już doczekać .. ;:65

37/F7

Obrazek

37/2

Obrazek

-----------Martwi mnie trochę Megagronek, bo jakiś taki lichy w tym roku, szczególnie grono.. :roll:

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, Anita
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Kozulowy 178, tylko pospieszyłam się z oberwaniem pędów :(
Obrazek Obrazek ObrazekMegagron w gruncie i w szklarni
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Aniu..
Mam pytanie dotyczące 37...
Zauważyłam że u mnie mają one 1 grono 2 kwaity, 2 grono 2 kwiaty.. 3 grono 3 kwiaty.. max 4..

Gdzie popełniłam błąd że tak skąpo kwitnie..
Dodam że to nie wina zrzucania kwiatów jakaś taka natura u nich..

najwięcej zawiązanych kwiatów ma któryś z 37 -4szt
Zostawiłam już 1 wilka żeby kwiatł na 1.5grona-czyli wilk do pierwszego grona..i na tym wilku właśnie pojawiło się te 3-4 szt kwiatów..

jutro przyjrzę się bardziej, ewentualnie zdjęcia zrobię..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

a.. i taki objaw jest tylko i wyłącznie na pomidorach 37..

Mam jeszcze pytanie dotyczące 36
Wyglądem przypomina u mnie troche megagroniastego.. czyli rośnie rośnie i na wysokim piętrze zawiązał kwaity dopiero.. czy to też normalne..?

Dodam że pomidory na wiosnę miały kurzeniec dany i przemieszany z ziemią..
dobrze podlana ziemia..
pomidory nie wykazują żadnych poparzeń..

ewentualnie tylko mają jaśniejące czubki-żółtawe -nie pamiętam czego to objaw-jakich braków
Oraz wzrost wegetatywny mimo żadkiego podlewania.. bo raz na tydzień a w te upały co były po 30st to raz na 3-4dni...
A mimo to liście dłuuuugie mają..

jutro pokaże fotki jednak..

pomidory do tej pory podlane były raz gnojówką z pokrzywy, saletrzakiem i siarczanem wapnia-czy jak to tam zwią -przepraszam za brak pamięci krótkotrwałej :?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”