Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, tak patrzę na tę Twoją Cappuccino i to chyba jest ta moja najpiękniejsza róża świata! Czy ona jest bardzo pomarańczowa, jak zakwita, a potem nieco blaknie i przybiera żółty odcień?
Viridiflora prześliczna! Ja lubię wszelkie dziwactwa roślinne, ale róże to mają być róże
Kalmar jest na mojej liście, polecasz?
Viridiflora prześliczna! Ja lubię wszelkie dziwactwa roślinne, ale róże to mają być róże
Kalmar jest na mojej liście, polecasz?
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aneczko, ależ niesamowitą serię zdjęć różanych pokazałaś! oglądam je od góry do dołu i z powrotem i nie mogę się nazachwycać... są o-sza-ła-mia-ją-ce! nie wiem, która najpiękniejsza, tak wiele z nich zachwyca... Cappucino faktycznie wyjątkowo urodziwa, ale bardzo podobają mi się też My Girl, Casanova i The Prince... szkoda, że nie można przez ekran dodawać w pakiecie zapachu ;)
dobrego dnia!
dobrego dnia!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16183
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Gdybym miała wybrać jedną, wybrałabym My Girl. Białe zachwycają mnie ponad wszystko
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Przepięknie u Ciebie - przeczytałam ten wątek od początku. Róże pieknie Ci rosną ,moje chorują.
Pozdrawiam - Justyna
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu jakoś zawsze kojarzyłaś mi się ,,różanie,, a tu tyle różnorodnych kwiatów
Uwiodły mnie Twoje mieczyki...nie posiadam żadnego ale w przyszłym sezonie to zmieniam.
Masz pięknie ale to zasługa Twojej pracowitości
Uwiodły mnie Twoje mieczyki...nie posiadam żadnego ale w przyszłym sezonie to zmieniam.
Masz pięknie ale to zasługa Twojej pracowitości
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Virdiflora niezwykła- takie trochę straszydełko z niej. ALe fajna.
Cardinal Hume ma śliczny środeczek. Bardzo ładna rózyczka.
Cardinal Hume ma śliczny środeczek. Bardzo ładna rózyczka.
Pozdrawiam Ida
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, przepiękny The Prince i Anne Boleyn. Jestem ciekawa jak u Ciebie zimują bo Anne ma mrozoodporność 6b??
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Witajcie weekendowo
Za mną pracowity tydzień, nawet nie wiem, kiedy zleciał
Pracowity nie w ogrodzie, ogród akurat lekko musiałam ostatnio zaniedbać.
Po niedzieli będę się ogródkować
O ile pogoda pozwoli..
Powoli bierzemy się za ogrodzenie, zamówiliśmy bramę wjazdową, gotowa będzie na koniec października .
Reszta ogrodzenia na wiosnę, o ile zdołamy na tą resztę uzbierać tak szybko.
Za mną pracowity tydzień, nawet nie wiem, kiedy zleciał
Pracowity nie w ogrodzie, ogród akurat lekko musiałam ostatnio zaniedbać.
Po niedzieli będę się ogródkować
O ile pogoda pozwoli..
Powoli bierzemy się za ogrodzenie, zamówiliśmy bramę wjazdową, gotowa będzie na koniec października .
Reszta ogrodzenia na wiosnę, o ile zdołamy na tą resztę uzbierać tak szybko.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Anetko, większość angielek ma mrozoodporność 6b i wszystkie one zimują u mnie bez problemu na szczęście.
Ido, Virdifora trochę dziwna, ale mam ją w donicy na balkonie i wygląda fajnie, ciekawie.
Aguś, mieczyki są ładne, ale mnie jednak nie uwiodły.
Może dlatego, że źle je posadziłam, za rok spróbuję je wszystkie posadzić w jednej grupie i obsadzić czymś naokoło, żeby się nie kładły
Duju, witam Cię serdecznie
Moje róże też chorują, nie wszystkie, ale sporo.
Chociaż muszę przyznać, że teraz wyglądają lepiej niż miesiąc temu.
Wandziu, My Girl to dobry wybór.
Nie tyko kolor kwiatów ma ładny, ale i pokrój krzaczka a do tego jej zdrowotność jest bardzo dobra.
Aguniadko , cieszę się, że podobają Ci się te róże
Teraz widać, dlaczego róże warto mieć.
Mój ogród znów jest kolorowy i letni, tymczasem większość okolicznych ogródków przypomina mi o nadchodzącej jesieni..
Martuś, Cappuccino jest żółta jak rozkwita i brązowieje podczas przekwitania, nie ma pomarańczowej barwy.
Tak wygląda w pąku, to taki żółtobrązowy odcień
Kalmara polecam na obrzeże rabaty
Jarko, obawiam się, że u nas nie dostaniesz takiego nawozu do róż.
Dział różany w naszym kraju jest wciąż ubogi, są tylko podstawowe produkty, bo większość z kupujących ma podstawową wiedzę.. a nawet i tej nie ma.. jeśli chodzi o pielęgnację róż.
Ja stosuje się do zasady, żeby na wiosnę podać Azofoskę a początkiem sierpnia Polifoskę i na tym kończę nawożenie.
Polifoska przyspiesza drewnienie pędów.
Kiedyś na tym forum była taka Hania (Hanka55), która o różach wiedziała bardzo wiele i była naszym guru, warto poczytać jej posty, szczególnie w dziale różanym.
Pytałeś ostatnio o mój aparat, przepraszam, umknęła mi odpowiedź
To lustrzanka Olympusa ze zwykłym obiektywem kitowym .
Aguś, Tajeczko
Ann-eczko, z pewnością i u Ciebie pojawią się takie róże, o jakich marzysz
Teraz to jest coraz prostsza sprawa
Elizabetko, Anna B. teraz jest faktycznie skromna , przerosły ją inne rośliny i dlatego taka pochowana
Trzymam kciuki za La France, warto ja mieć choćby dla zapachu..
Grzesiu, ja też chcę pełną różową malwę
Virdiflora u Ciebie faktycznie pod kreską, skoro w takim miejscu rośnie
Evuniu, Cappuccino nie tylko na zdjęciach robi wrażenie
W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej
Majeczko, Cappuccino kwitnie z przerwami, zwykle 3 razy w sezonie.
Ale kwitnienia są obfite i długo trwają, bo ta róża długo trzyma kwiaty.
Polecam ją szczerze, bo jest taka, że zmieści się wszędzie, do tego jest zdrowa i nie sprawia kłopotów.
Przynajmniej mnie.
The Prince ma już u mnie dwie zimy za sobą i poradził sobie z nimi doskonale.
Ido, Virdifora trochę dziwna, ale mam ją w donicy na balkonie i wygląda fajnie, ciekawie.
Aguś, mieczyki są ładne, ale mnie jednak nie uwiodły.
Może dlatego, że źle je posadziłam, za rok spróbuję je wszystkie posadzić w jednej grupie i obsadzić czymś naokoło, żeby się nie kładły
Duju, witam Cię serdecznie
Moje róże też chorują, nie wszystkie, ale sporo.
Chociaż muszę przyznać, że teraz wyglądają lepiej niż miesiąc temu.
Wandziu, My Girl to dobry wybór.
Nie tyko kolor kwiatów ma ładny, ale i pokrój krzaczka a do tego jej zdrowotność jest bardzo dobra.
Aguniadko , cieszę się, że podobają Ci się te róże
Teraz widać, dlaczego róże warto mieć.
Mój ogród znów jest kolorowy i letni, tymczasem większość okolicznych ogródków przypomina mi o nadchodzącej jesieni..
Martuś, Cappuccino jest żółta jak rozkwita i brązowieje podczas przekwitania, nie ma pomarańczowej barwy.
Tak wygląda w pąku, to taki żółtobrązowy odcień
Kalmara polecam na obrzeże rabaty
Jarko, obawiam się, że u nas nie dostaniesz takiego nawozu do róż.
Dział różany w naszym kraju jest wciąż ubogi, są tylko podstawowe produkty, bo większość z kupujących ma podstawową wiedzę.. a nawet i tej nie ma.. jeśli chodzi o pielęgnację róż.
Ja stosuje się do zasady, żeby na wiosnę podać Azofoskę a początkiem sierpnia Polifoskę i na tym kończę nawożenie.
Polifoska przyspiesza drewnienie pędów.
Kiedyś na tym forum była taka Hania (Hanka55), która o różach wiedziała bardzo wiele i była naszym guru, warto poczytać jej posty, szczególnie w dziale różanym.
Pytałeś ostatnio o mój aparat, przepraszam, umknęła mi odpowiedź
To lustrzanka Olympusa ze zwykłym obiektywem kitowym .
Aguś, Tajeczko
Ann-eczko, z pewnością i u Ciebie pojawią się takie róże, o jakich marzysz
Teraz to jest coraz prostsza sprawa
Elizabetko, Anna B. teraz jest faktycznie skromna , przerosły ją inne rośliny i dlatego taka pochowana
Trzymam kciuki za La France, warto ja mieć choćby dla zapachu..
Grzesiu, ja też chcę pełną różową malwę
Virdiflora u Ciebie faktycznie pod kreską, skoro w takim miejscu rośnie
Evuniu, Cappuccino nie tylko na zdjęciach robi wrażenie
W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej
Majeczko, Cappuccino kwitnie z przerwami, zwykle 3 razy w sezonie.
Ale kwitnienia są obfite i długo trwają, bo ta róża długo trzyma kwiaty.
Polecam ją szczerze, bo jest taka, że zmieści się wszędzie, do tego jest zdrowa i nie sprawia kłopotów.
Przynajmniej mnie.
The Prince ma już u mnie dwie zimy za sobą i poradził sobie z nimi doskonale.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Izulka, będę pilnować nasionek, obiecuję
Jagusia, Halinko, dzięki
Beatko, taki olejek... nawet Ci róże nie potrzebne, zapach wystarczy
Małgosiu, róże pnące niestety wymagają cierpliwości, muszą mieć dwa, trzy lata za sobą, żeby zaczęły się starać.
An-eczko, chyba lubisz takie purpurki?
Ja też
La France ma cudny zapach, dobrze ją mieć
Iguś, Gosiu
Majeczko, teraz róże wolniej zbierają się do kwitnienia, ale za to dłużej kwitną.
Będzie co podziwiać
Agness, też się dziwię, że róże wciąż mają taką dobrą formę, ale może to zasługa już ich wieku?
Im róża bardziej zadomowiona, tym lepiej się ma .
Justynko, u mnie też w ogrodzie mała rewolucja, przesadzam, dosadzam..
Ile z tego jest radości...
Też muszę kilka róż poprzenosić, bo zaczynają się robić wielkie.
Cieszę się, że remont za Tobą, spory kłopot z głowy .
Kolory miałaś fajne, nie dziwię się, że nie zmieniłaś ich zbytnio .
Jeśli chodzi o zdjęcia, to źle mi się ogląda takie duże
Wstawiłam kilka takich większych i znów wróciłam do mniejszych.
Jagusia, Halinko, dzięki
Beatko, taki olejek... nawet Ci róże nie potrzebne, zapach wystarczy
Małgosiu, róże pnące niestety wymagają cierpliwości, muszą mieć dwa, trzy lata za sobą, żeby zaczęły się starać.
An-eczko, chyba lubisz takie purpurki?
Ja też
La France ma cudny zapach, dobrze ją mieć
Iguś, Gosiu
Majeczko, teraz róże wolniej zbierają się do kwitnienia, ale za to dłużej kwitną.
Będzie co podziwiać
Agness, też się dziwię, że róże wciąż mają taką dobrą formę, ale może to zasługa już ich wieku?
Im róża bardziej zadomowiona, tym lepiej się ma .
Justynko, u mnie też w ogrodzie mała rewolucja, przesadzam, dosadzam..
Ile z tego jest radości...
Też muszę kilka róż poprzenosić, bo zaczynają się robić wielkie.
Cieszę się, że remont za Tobą, spory kłopot z głowy .
Kolory miałaś fajne, nie dziwię się, że nie zmieniłaś ich zbytnio .
Jeśli chodzi o zdjęcia, to źle mi się ogląda takie duże
Wstawiłam kilka takich większych i znów wróciłam do mniejszych.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
No więc.. moja ostatnia wizyta w ogrodniczym zakończyła się zakupem.. metasekwoji
Nie mogłam się jej oprzeć, a teraz stoi w donicy a Ania myśli gdzie posadzi takie drzewo, które tak szybko ma rosnąć i ma być taaaakie... potężne
Kilkuletnia perovskia, która nie wygląda jak kilkuletnia...
Wciąż kwitnie budleja
Powtórka róż..
i chociaż jedna zgodna z zakupionym towarem w Świecie Cebul roślina
floks wiechowaty 'Sherbet Blend'
Nie mogłam się jej oprzeć, a teraz stoi w donicy a Ania myśli gdzie posadzi takie drzewo, które tak szybko ma rosnąć i ma być taaaakie... potężne
Kilkuletnia perovskia, która nie wygląda jak kilkuletnia...
Wciąż kwitnie budleja
Powtórka róż..
i chociaż jedna zgodna z zakupionym towarem w Świecie Cebul roślina
floks wiechowaty 'Sherbet Blend'
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Dziękuję Aniu, Cappuccino mnie zauroczyła, a to zdjęcie załączone tu ostatnio tylko mnie w tym utwierdziło.
Kurcze pewnie ona do kupienia tylko za granicą. W tym sezonie juz przepadło. Szkoda.
Kurcze pewnie ona do kupienia tylko za granicą. W tym sezonie juz przepadło. Szkoda.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Majeczko, Cappuccino kupiona u nas, moja jest z RO w Szczecinie