Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
kontra
200p
200p
Posty: 411
Od: 12 kwie 2009, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

A ja właśnie wcinam na obiad zeszłoroczną Marinę. Przechowywana w pokoju na parapecie nad kaloryferem i jest super. Jeszcze tylko jedna Hokkaido mi została :( .
Alembik

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

aria pisze:Alembik, zdolność do kiełkowania, jeśli o to chodzi, nasiona dyń zachowują ok. 8-10 lat. Oczywiście zależy to też od warunków przechowywania.
To super, ponieważ mam zachowane trochę nasion dyni bambino, którą wyhodowałem w lesie, tak więc niepokrzyżowane. Mam też trochę nasion cukinii i tu ciekawi mnie pewna sprawa.
Czy jeśli posieję kilka nasion cukinii i one powtórzą cechy poprzedniej rośliny. To jeśli zostały zebrane z jednego owocu, to wszystkie nasiona będą miały takie same cechy? Chodzi mi o to, że w takim wypadku, jeśli byłbym zadowolony z nasion to mógłbym na drugi rok siać te które bym zostawił z lat ubiegłych. A te kilka krzaków służyło by do sprawdzania co z tego wyrośnie ;)
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3127
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Ja swoje dynie zapylam ręcznie i mam 100% pewności że powtórzą cechy
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Nasiona zebrane z jednego owocu można siać do konsumpcji. Aby uzyskać pełnowartościowe nasiona, które można potem wielokrotnie wysiewać, należy skrzyżować 4 osobniki tej samej odmiany dyni minimum. Chodzi o zachowanie wystarczającej ilości genów aby odmiana się nie "wyrodziła" i w dalszych pokoleniach zachowała swoje cechy.
Alembik

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Mi chodzi najbardziej o zachowanie tej samej odmiany ;)
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6263
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

tomek-warszawa pisze:Ja swoje dynie zapylam ręcznie i mam 100% pewności że powtórzą cechy
A z kąd masz pewność ,że jakiś bączek Cię nie uprzedził? ;:224
Ja w tamtym roku mialam dynie piżmową butternut i Giant Atlantic....starałam się zapylać ręcznie ,ale nie wiem ,czy nie było "wpadki" przy pracy i czy jakiś robaczek mnie nie uprzedził. Zakładam ,więc ,że dynie z tych nasion będą z wolnego zapylania...tylko co z tego wyjdzie? :wink:
Asia
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3127
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Mam taka pewność . Jak widzę że kwiaty mają się otworzyć to je nakrywam torebką foliową jak się otworzą zdejmuje torebkę i je zapylam. Tak też robiłem z melonem uprawianym w szklarni odmiana oliwin i zawsze tak zapylałem i co roku zachowywały cechy rodzicielskie. Oczywiście w to się można bawić jak się tylko parę roślin uprawia a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Alembik

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

A po zapyleniu nie trzeba czekać aż kwiat się zwinie i zwiędnie?
caterina
200p
200p
Posty: 297
Od: 11 cze 2009, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Po zapyleniu też zakładam torebkę a po zwinięciu się kwiatu zdejmuje.
Forumowiczka Kasia...;)
Alembik

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

A czy znacie może jakiś sposób, żeby te owocniki nie gniły zaraz po zapyleniu? W tamtym roku to była plaga.
caterina
200p
200p
Posty: 297
Od: 11 cze 2009, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Wg. mnie winna była pogoda, też to miałam.
Forumowiczka Kasia...;)
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

U mnie też zgniło bardzo dużo zawiązanych dyniek, okropność.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1911
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.3

Post »

Gdzieś tu na forum czytałam by na kwiat (przed i po zapyleniu) zakładać pończochę, a nie folię.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”