Stewia (Stevia rebaudiana)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Stewia

Post »

Jacku stewia nie lubi zbyt dużej wilgoci w podłożu,więc staraj się jej nie przelewać bo malutkie siewki mogą bardzo łatwo zgnić.Ja uprawiałam stewię od nasionka i z początku rośnie powoli,ale gdy tylko podrosną jej korzonki będzie rosła szybciej.Trzeba podczas wzrostu cały czas ją kontrolować ponieważ atakują ją mączliki.Szczególnie tą uprawianą w doniczkach.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Stewia

Post »

Zainteresował mnie wasz wątek, ponieważ Stevią słodzę od 11 lat. Od około 2 lat można ją kupić w Polsce, wcześniej była "zakazana" i przemycałam ją z Niemiec, Austrii, Czech. Zawsze jednak kupowałam ją w tabletkach lub w płynie a w tych preparatach nie była jedynym składnikiem.
W Polsce kupuję Stevię z firmy Zielony Listek i niestety muszę przyznać, że jej skład nie jest zadowalający. O ile w tych zagranicznych był tylko sorbinian potasu jako substancja konserwująca o tyle w polskiej wersji oprócz " glikozydów steviolowych" cokolwiek to znaczy, jeszcze 5 składników nie zachęcających do jedzenia.
Teraz moje pytanie w jaki sposób słodzicie listkami? Czy siekacie je przedtem? Czy suszycie je przedtem? Czy goryczka jest bardziej intensywna niż słodki smak?
Proszę o odpowiedź, bo dla mnie stevia to droga do normalnego życia.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Stewia

Post »

Sama chętnie się dowiem od starych wyjadaczy stewii. Nie miałam na razie takiego okazu by nim słodzić cokolwiek. Raczej był to eksperyment czy rzeczywiście jej liście są takie słodkie. I są! Jak urośnie jej więcej to zacznę ja stosować nie do próbowania a słodzenia konkretnych rzeczy.
Naprawdę była zakazana - dlaczego ;:oj ?
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Stewia

Post »

Mam nadzieję, że w końcu ta wiosna nadejdzie i zaświeci nam słoneczko ;:3
Co do przelewania to niestety moja ma chyba trochę za mokro, obiecuję się poprawić ;:131
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
maxmar123
500p
500p
Posty: 614
Od: 9 lis 2012, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Stewia

Post »

Mi kiedyś na 30 nasion wykiełkowały 3. Rośliny rosły aż zakwitły i zaobserwowałem że straciły przez to całą słodycz. :shock:
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Stewia

Post »

Whitedame liście stewii na pewno mają inny smak niż słodzik w tabletkach.Chociaż ja słodzików nie używam,to czytałam,że przy ich produkcji naturalna goryczka jest usuwana.Natomiast listki mają wspomnianą goryczkę i ziołowy posmak.Słodycz stewii nie jest tak oczywista jak słodycz cukru,przynajmniej dla mnie.Słodząc cukrem od razu czuje się słodki smak natomiast przy stewii słodkość wyczuwa się z opóżnienieniem ,jakby na podniebieniu rozlewała się fala słodyczy.Takie są moje odczucia.Jeśli chodzi o sposób używania,to ja liście suszę,najlepiej zrywać je przed kwitnieniem,wtedy są najsłodsze. Pokruszone listki zalewam wrzątkiem i odstawiam na kilkanaście minut,odcedzam i gotowy płyn do słodzenia .Można go przechowywać kilka dni w lodówce .Można też gotować listki 15-20 minut,odcedzić i gorący zlać do butelek np.po kubusiu i szczelnie zamknąć,wtedy postoi dłużej.Ponoć suszone liście można przechowywać latami i nie tracą słodyczy.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Stewia

Post »

Dzięki ewa-s. Dzisiaj syn jedzie do marketu każę mu poszukać stevii w doniczce ( są takie pędzone jak np. bazylia).
Najpierw spróbuję, a jak będzie mi smakować poszukam nasion :wit .
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Marmela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 kwie 2013, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stewia

Post »

ewa-s pisze:Natomiast listki mają wspomnianą goryczkę i ziołowy posmak.
Oglądałam kiedyś program bodaj na discovery, dotyczący słodzików. Ich działanie polega na tym, że dłużej niż cukier pozostają na receptorach, dlatego wystarczy niewielka ilość by dać odczucie słodyczy. Niestety ze względu na swoistą "przyczepność" cząsteczek słodzika, podrażniają one również receptory odpowiadające za smak gorzki. Tak też jest ze stevią. Odczuwanie smaku jest kwestią indywidualną, dlatego niektórym słodziki podchodzą bardziej, innym gorycz uprzykrza i uniemożliwia ich stosowanie.
Pewna nadzieja jest w naukowcach, w Niemczech odkryto już substancję, która działa jako inhibitor receptorów smaku gorzkiego i pewnie będą ją dodawać do słodzików, choć ja i tak wolałabym wyhodować własny słodzik, niż jeść substancje stworzone w laboratoriach.
Póki co większość kiełków już się przyjęła, więc jest nadzieja...

ewa-s - w jakiej proporcji robisz ów napar?
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Stewia

Post »

Whitedame,jeśli będziesz miała stewię w doniczce,nie ma potrzeby kupowania nasion,bardzo łatwo i szybciej uzyskasz nowe roślinki z sadzonek.Ukorzenia się wierzchołkowe pędy od razu w ziemi,trwa to przeciętnie około2tygodnie. Marmela sypię 2-3łyżki na szklankę wody,wychodzi mocno skondensowany.m mocniejszy napar tym mniej go dodajesz do potraw.Można dodawać też pokruszone lub zmielone listki bezpośrednio do potraw,jeśli komuś nie przeszkadza ich obecność.Ja mam dużo suszu,więc nie oddzielam skrupulatnie porcji do zaparzania.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Stewia

Post »

ewa-s Niestety nie kupił bo już brakło. Ale dzięki za radę jak tylko ją znajdę będę próbowała ukorzeniać :wit
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Renata1962
1000p
1000p
Posty: 2587
Od: 24 lut 2011, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Stewia

Post »

Poddaję się moje maleństwa padły ;:145 ,będę szukać dorosłej roślinki .
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Stewia

Post »

U mnie wyszło z ziemi w sumie pięć roślinek z 30 wysianych nasion. Cztery już padły, tylko jedna jeszcze jakoś żyje, niestety chyba już nie długo :( Również będę musiał poszukać sadzonki.
Renata 1962 - jeśli znajdziesz w Łańcucie, lub okolicy proszę o informację. :wit
Pozdrawiam, Jacek
barkaskarfre
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 11 lut 2012, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno, woj. Wielkopolskie

Re: Stewia

Post »

Witam
Renata 1962 współczuję że padły.

Moje wyglądają tak, i mam nadzieję że coś z tego będzie,
Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”