Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1

[oliwia99]

Cześć,jestem na tym forum nowy,ale już zaraziłem się EMami.Prawie wszystkie rośliny w tym roku dostały wycisk,od wiosny walczę z grzybami,zastosowałem już chyba wszystko.Tydzień temu zastosowałem EMy dolstnie,doglebowo,na trawnik i do kompostownika i na razie czekam na efekty.Pytanie moje dotyczy Polyversum Phytium oligandrum jest to jakaś nowość grzyb (pozytywny)który poprawia witalność roślin (w bardzo wielkim skrócie.)Czy nie będzie zwalczał Emów.


Pozdrawiam Rafał?

[x-suzana]

Ja z pytaniem, jakie macie doświadczenia po zastosowaniu EMa w uprawie owoców czy warzyw, czy można całkowicie zdać się na jego działanie jeżeli chodzi o zabezpieczenie przed chorobami grzybowymi:szarą pleśnią, mączniakami, czy rzeczywiście podnoszą odporność roślin na tyle że nie trzeba stosować chemicznych środków ochrony roślin?

[wiesio-36]

EMa stosuje je od trzech lat,więc już cos mogę powiedzieć.Po pierwsze na pewno warto je stosować jeśli chce się mieć w miarę zdrowe warzywa i owoce (bez chemii),choć na efekty trzeba poczekać,nie jest to cudowny środek który raz zastosowany zwalczy nam wszystkie choroby.
Moim zdaniem należy zacząc od gleby,to jest podstawa.Żyzna,pulchna gleba,bogata w składniki pokarmowe to połowa sukcesu,oczywiście Em-y pomagają nam by taką glebę "stworzyć".Po drugie to wybór odpowiednich odmian przeznaczonych do przydomowych ogrodów.No i wreszcie odpowiednia pielęgnacja roślin w czym bardzo pomocne są EM-y.
Muszę jeszcze dodać że bardzo ważna jest "pogoda" (opady,i tak dalej).Tu mogę podać taki przykład,chyba 2 lata temu tak dużo było opadów że w części ogrodu położonej najniżej stała woda przez tydzień,efekt był taki że pryskanie Ema+ Ema-5 co 5 dni na pomidory nie dały żadnego rezultatu,grzyb miał doskonałe warunki rozwoju (dużo wilgoci),nawet jednego pomidorka nie zebrałem.

[felo]

Czy podczas kompostowania temperatura wewnątrz pryzmy utrzymuje sie w granicach 45oC?

[Keva]

Dzien dobry !
Mam wielki problem:
nie wiem dlaczego na mojej jabloni szarej renecie pojawila sie, w tym roku, brunatna zgnilizna - i to w bardzo agresywnej postaci. Drzewko bylo bardzo dobrze traktowane EM-ami i mikoryza. Tak dobrze, ze moze nawety za dobrze ( ale przeciez nie powinien istniec tu problem przedwkowania ?).
RATUNKUUUU !
Keva

[kogra]

Ja zastosowałam wiosna EMy po raz pierwszy.
Wiosna lato a teraz jesień w moim podgórskim rejonie były bardzo deszczowe.
Woda stała bardzo długo w bruzdach a poziom wód gruntowych był tak wysoki, że woda stała mi nawet w szklarni.
Wiele roślin na powierzchni miało grzyba i zgniliznę.
Zaskoczeniem było, kiedy myślałam, że pierwsze zgniją wszystkie cebulki a okazało się , że jest ich całkiem sporo i są zdrowe.
Potraktowana ziemia EM-ami widać oparła się chorobom i pozwoliła dojrzeć cebulkom, mimo iż to co było nad nią zgniło.
W szklarni mimo tego pomidory urosły / korzenie nie zgniły chociaż stały w wodzie przez długi okres czasu /i dopiero od miesiąca chorują mocno.
Oprysk EM-ami jednak pomógł im przetrwać.
Potwierdzam to co napisał Wiesio-36 - nie jest to panaceum na wszystkie dolegliwości, ale pomaga roślinom w trudnych warunkach.
Keva - to nie wina EM-ów ani mikoryzy, tylko wyjątkowo niekorzystnych warunków atmosferycznych w tym roku.
Jeżeli jabłonce zagniły korzenie to osłabiona miała prawo zacząć chorować.
Wygrab porządnie liście teraz przed śniegiem i spal.
Opryskaj drzewko środkiem przeciwgrzybowym naturalnym lub chemicznym.
Wiosną zasil gnojowicą i jeśli wiosna będzie ładna, to powinno wszystko być dobrze.

[rezygn0101]

Wiosna blisko, czas ruszyć z mikroorganizmami.

[x-suzana]

Cześć,jestem na tym forum nowy,ale już zaraziłem się EMami.Prawie wszystkie rośliny w tym roku dostały wycisk,od wiosny walczę z grzybami,zastosowałem już chyba wszystko.Tydzień temu zastosowałem EMy dolstnie,doglebowo,na trawnik i do kompostownika i na razie czekam na efekty.Pytanie moje dotyczy Polyversum Phytium oligandrum jest to jakaś nowość grzyb (pozytywny)który poprawia witalność roślin (w bardzo wielkim skrócie.)Czy nie będzie zwalczał Emów.


Pozdrawiam Rafał?

Przy stosowaniu EM-a już nie stosuje się innych preparatów zawierających grzyby a Polyversum zawiera grzyba.Możemy zachwiać proporcje mikroorganizmów w em-a .

[JAKUCH]

Niestety temperatura najpierw musi się podnieść co najmniej do + 8 wtedy dopiero można stosować opryski EM-ami . Cieszę sie Grażynko -kogro ,że jesteś zadowolona z EM-ów i tak trzymać .Dopóki ktoś sam nie zastosuje u siebie Emów to podchodzi do tego tematu sceptycznie no cóż jak każda nowośc ma swoich ZA i PRZECIW

[karool]

Witam na wątku po rocznej przerwie.Podzielę się moim doświadczeniem.W roku 2008 i 2009 stosowałam EMy i zachwyt mój efektami był ogromny czego dowody w postach z tamtego okresu.Wiosną 2010 wyjechałam w świat i nie zdążyłąm zakupić i opryskać ani szklarni ani brzoskwiń na które oprysk EMami podziałał rewelacyjnie.Po powrocie z przerażeniem stwierdziłam że moje brzoskwinie dopadło jakieś draństwo i młode listki popadały brązowe i poskręcane.EMy sobie odpuściłam.Eekt był taki,że w szklarni winogrona się pochorowały,pomidorów prawie nie miałam bo też chorowały a w warzywniaku wszystko rachityczne.Aha śliwy, które z EMami były oblepione owocami nie miały ich prawie wcale.
W tym roku nie mogę się doczekać wyższych temperatur,żeby zacząć współpracę z tymi żyjątkami.Zacznę od dezynfekcji szklarni ,potem po kolei brzoskwinie ,mikstury pokrzywowe i inne eksperymenty o czym oczywiście w miarę efektów postaram się donosić.
pozdrawiam pozytywnie zakręconych a niezdecydowanych zachęcam-naprawdę warto!
Alicja

[kogra]

Weż też pod uwagę, że nie wszystko stało się z winy braku stosowania EMów.
Winę ponosi też w znacznym stopniu aura, która w zeszłym roku wyjątkowo nie sprzyjała wszystkim roślinom.
Nie mniej u mnie dzięki EMom przetrwało wiele roślin.

[karool]

Zgadzam się w zupełności co do ogrodu.Jednak w szklarni w której używałam EMów od dezynfekji a następnie do pielęgnacji brak oprysków był rażąco widoczny.Zobaczę jak będzie w tym sezonie, bo to już będzie jakaś skala porównawcza.
pozdrawiam Alicja

[kogra]

Podziel się potem spostrzeżeniami.