Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
- kaftan
- 100p
- Posty: 141
- Od: 17 kwie 2011, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mokrzeszów Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera
Dobra decyzja, pomyśl ile pracy musiałbyś włożyć żeby to wszystko zrobić na nowo ;)
Zobaczysz do jesieni co się będzie działo, i jeśli stwierdzisz, że Ci nie odpowiada, założysz sobie trawnik na nowo w przyszłym roku na wiosnę. Śmiem jednak twierdzić, że tego nie zrobisz.
Pozdrawiam
Zobaczysz do jesieni co się będzie działo, i jeśli stwierdzisz, że Ci nie odpowiada, założysz sobie trawnik na nowo w przyszłym roku na wiosnę. Śmiem jednak twierdzić, że tego nie zrobisz.
Pozdrawiam
Wielkie drzewa dają więcej cienia niż owocu.
- kaftan
- 100p
- Posty: 141
- Od: 17 kwie 2011, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mokrzeszów Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera
pewnie trawa ;)AGP-ON pisze:Ja posiałem trawę wczoraj... teraz czekam co będzie
Wielkie drzewa dają więcej cienia niż owocu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 7 cze 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
Re: Trawnik od zera
Przepraszam,że tak długo nie dziękowałem Tadeuszu. Trawnik wymaga jednak sporo pracy.
Jestem już, a może dopiero po sianiu. Stwierdziłem, że przed trawnikiem powinienem zapewnić mu dużo wody bo na naturę nie ma co liczyć
Stworzyłem system nawadniający ze zraszaczami i nasionka mają warunki aby się rozwijać
BARDZO DZIĘKUJĘ TADEUSZU ZA TWE PORADY. Na pewno posłużą mi w dalszym pielęgnowaniu trawnika ponieważ to co piszesz to Złote myśli i fantastyczna lektura.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ i mam nadzieję, że jeszcze nie raz zaszczycisz to forum swoimi postami.
Pozdrawiam i mocny uścisk ręki Tadeusz.
P.S. Gdyby co to jeszcze się odezwę
Jestem już, a może dopiero po sianiu. Stwierdziłem, że przed trawnikiem powinienem zapewnić mu dużo wody bo na naturę nie ma co liczyć
Stworzyłem system nawadniający ze zraszaczami i nasionka mają warunki aby się rozwijać
BARDZO DZIĘKUJĘ TADEUSZU ZA TWE PORADY. Na pewno posłużą mi w dalszym pielęgnowaniu trawnika ponieważ to co piszesz to Złote myśli i fantastyczna lektura.
Jeszcze raz DZIĘKUJĘ i mam nadzieję, że jeszcze nie raz zaszczycisz to forum swoimi postami.
Pozdrawiam i mocny uścisk ręki Tadeusz.
P.S. Gdyby co to jeszcze się odezwę
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 27 cze 2011, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Przygotowanie ziemi
Witam Was, Drodzy Forumowicze!
Jestem tutaj świeży, jak widać i zaraz na wejściu prosiłbym o pomoc.
Chcielibyśmy z dziewczyną założyć sobie mały ogródek u mnie na podwórku, jednak pojawia się mały problem. Jest tam trawa. I teraz sprawa wygląda tak. Co z tym zrobić? Ziemia z wierzchu jest strasznie zadarniona. Pełno korzeni itp. Jest opcja, żeby po prostu przewrócić ziemię i to zostawić ale to mi zarośnie od nowa i będzie lipa... Mógłbym też wyrzucić tę wierzchnią warstwę ziemi ale tych korzeni nie idzie dobrze "wytrzepać" z ziemi i kupa jej idzie precz. Jest też opcja, żeby popsikać czymś, żeby to uschło i samo się wykończyło ale słyszałem, że to strasznie niszczy ziemię, więc raczej odpada. Co mógłbym zrobić w tej sytuacji?
I jeszcze druga rzecz: Ziemia jest strasznie kwaśna, co widać po mchu rosnącym gdzieniegdzie. Co mógłbym z tym wszystkim uczynić, aby było dobrze? Wy zajmujecie się tym na codzień i na pewno lepiej będziecie wiedzieć jak temu zaradzić, bo ja jestem tak zielony jak ta trawa, której próbuję się pozbyć
Jestem tutaj świeży, jak widać i zaraz na wejściu prosiłbym o pomoc.
Chcielibyśmy z dziewczyną założyć sobie mały ogródek u mnie na podwórku, jednak pojawia się mały problem. Jest tam trawa. I teraz sprawa wygląda tak. Co z tym zrobić? Ziemia z wierzchu jest strasznie zadarniona. Pełno korzeni itp. Jest opcja, żeby po prostu przewrócić ziemię i to zostawić ale to mi zarośnie od nowa i będzie lipa... Mógłbym też wyrzucić tę wierzchnią warstwę ziemi ale tych korzeni nie idzie dobrze "wytrzepać" z ziemi i kupa jej idzie precz. Jest też opcja, żeby popsikać czymś, żeby to uschło i samo się wykończyło ale słyszałem, że to strasznie niszczy ziemię, więc raczej odpada. Co mógłbym zrobić w tej sytuacji?
I jeszcze druga rzecz: Ziemia jest strasznie kwaśna, co widać po mchu rosnącym gdzieniegdzie. Co mógłbym z tym wszystkim uczynić, aby było dobrze? Wy zajmujecie się tym na codzień i na pewno lepiej będziecie wiedzieć jak temu zaradzić, bo ja jestem tak zielony jak ta trawa, której próbuję się pozbyć
- kaftan
- 100p
- Posty: 141
- Od: 17 kwie 2011, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mokrzeszów Dolnośląskie
Re: Przygotowanie ziemi
Mr Bluntman ;)
Spryskaj roundupem, odczekaj trzy, cztery tygodnie. Jeśli ziemia jest kwaśna, to dodaj wapno i następnie przekop wszystko.
Warto zastanowić się też, co chcecie mieć na tym ogródku. Każda roślina ma inne wymagania.
Mech może oznaczać, że ziemia jest bardziej gliniasta i trzyma wodę, wtedy należy wymieszać z piaskiem.
poniżej kilka sposobów na takie sprawdzenie kwasowości ziemi i jej zmianę.
Jak zbadać pH gleby
przy pomocy przyrządów mierniczych
Metodą kolometryczną, czyli przy pomocy wskaźników zmieniających kolor. Mogą to być próbówki zawierające specjalny roztwór lub zwykłe papierki lakmusowe, które po zetknięciu z glebą zmieniają kolor. Wynik należy porównać ze wskazaniami wzorcowymi dołączonymi do wskaźników.
Metodą potencjometryczną, czyli przy użyciu mierników elektrycznych. Zależnie od modelu miernika wystarczy albo przyłożyć końcówkę z czujnikiem do ziemi i odczytać wynik na wyświetlaczu lub też zmieszać niewielką ilość ziemi z wodą destylowaną, i w tak przygotowanej mieszance umieścić końcówkę miernika, a następnie odczytać wynik.
?domowym? sposobem
Domowym sposobem na sprawdzenie tego czy nasza gleba nie jest zbyt kwaśna jest polanie małej grudki ziemi octem. Jeśli w wyniku polania zaczną pojawiać się na powierzchni pęcherzyki powietrza, oznaczać to będzie, że ziemia zawiera wapń i nie ma zbyt kwaśnego odczynu.
Inny sposób to obserwacja ?naturalnych wskaźników?, jakimi są rośliny samorodne, mające mały zakres tolerancji pH. Jeśli na naszej działce, ogrodzie lub polu pojawiają się wymienione niżej rośliny ? możemy być raczej pewni, że gleba w tym miejscu ma określony odczyn.
Gleby kwaśne: skrzyp polny, wrzos zwyczajny, koniczyna polna, fiołek trójbarwny, szczaw, borówka i rumian polny.
Gleby zasadowe lub obojętne: mak polny, babka zwyczajna, pokrzywa żegawka, nostrzyk, podbiał pospolity.
Jak zmienić odczyn pH
W przypadku gdy okaże się, że odczyn pH jest za wysoki (zasadowy), można go obniżyć dodając do ziemi (np. sypiąc do dołków podczas sadzenia) kwaśny torf z ziemią ogrodową w proporcji 1:1. Innym sposobem jest używanie nawozu zawierającego siarkę.
Natomiast gdy chcemy podwyższyć odczyn pH, gdyż gleba jest zbyt kwaśna, należy ją wapnować. Można to zrobić używając nawozów wapniowych, wapna rolniczego lub kredy mielonej.
Spryskaj roundupem, odczekaj trzy, cztery tygodnie. Jeśli ziemia jest kwaśna, to dodaj wapno i następnie przekop wszystko.
Warto zastanowić się też, co chcecie mieć na tym ogródku. Każda roślina ma inne wymagania.
Mech może oznaczać, że ziemia jest bardziej gliniasta i trzyma wodę, wtedy należy wymieszać z piaskiem.
poniżej kilka sposobów na takie sprawdzenie kwasowości ziemi i jej zmianę.
Jak zbadać pH gleby
przy pomocy przyrządów mierniczych
Metodą kolometryczną, czyli przy pomocy wskaźników zmieniających kolor. Mogą to być próbówki zawierające specjalny roztwór lub zwykłe papierki lakmusowe, które po zetknięciu z glebą zmieniają kolor. Wynik należy porównać ze wskazaniami wzorcowymi dołączonymi do wskaźników.
Metodą potencjometryczną, czyli przy użyciu mierników elektrycznych. Zależnie od modelu miernika wystarczy albo przyłożyć końcówkę z czujnikiem do ziemi i odczytać wynik na wyświetlaczu lub też zmieszać niewielką ilość ziemi z wodą destylowaną, i w tak przygotowanej mieszance umieścić końcówkę miernika, a następnie odczytać wynik.
?domowym? sposobem
Domowym sposobem na sprawdzenie tego czy nasza gleba nie jest zbyt kwaśna jest polanie małej grudki ziemi octem. Jeśli w wyniku polania zaczną pojawiać się na powierzchni pęcherzyki powietrza, oznaczać to będzie, że ziemia zawiera wapń i nie ma zbyt kwaśnego odczynu.
Inny sposób to obserwacja ?naturalnych wskaźników?, jakimi są rośliny samorodne, mające mały zakres tolerancji pH. Jeśli na naszej działce, ogrodzie lub polu pojawiają się wymienione niżej rośliny ? możemy być raczej pewni, że gleba w tym miejscu ma określony odczyn.
Gleby kwaśne: skrzyp polny, wrzos zwyczajny, koniczyna polna, fiołek trójbarwny, szczaw, borówka i rumian polny.
Gleby zasadowe lub obojętne: mak polny, babka zwyczajna, pokrzywa żegawka, nostrzyk, podbiał pospolity.
Jak zmienić odczyn pH
W przypadku gdy okaże się, że odczyn pH jest za wysoki (zasadowy), można go obniżyć dodając do ziemi (np. sypiąc do dołków podczas sadzenia) kwaśny torf z ziemią ogrodową w proporcji 1:1. Innym sposobem jest używanie nawozu zawierającego siarkę.
Natomiast gdy chcemy podwyższyć odczyn pH, gdyż gleba jest zbyt kwaśna, należy ją wapnować. Można to zrobić używając nawozów wapniowych, wapna rolniczego lub kredy mielonej.
Wielkie drzewa dają więcej cienia niż owocu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 cze 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re:
[quote="tadeusz48"]By posiać nową trawę należy się pozbyć starej trawy. Sposoby są dwa : jeden ekologiczny to przykryć starą trawę czarną folią- bez dostępu światła trawa za jakiś czas zgnije( trawa tak ale inne chwasty mogą przeżyć) Drugi sposób nieekologiczny według niektórych to zniszczenie trawy poprzez oprysk środkami chemicznymi. Warunkiem dokonania skutecznego oprysku jest by opryskiwana trawa była w fazie wzrostu( najszybszy wiosną).quote]
Witam serdecznie to mój pierwszy post mam nadzieje, że będzie Nam się miło rozmawiało.
Tadzik napisał, że są dwa sposoby (patrz wyżej) ja natomiast mam pytanie odnośnie sposobu trzeciego: jeśli skopie starą trawe (ok 25 m2) to czy później nie wzejdzie mi ona na nowo?
Chcę tam posiac nową trawę wemblay dekoracyjny i boje się czy po skopaniu starej nie odrodzi mi się ona na nowej pięknej trawie.
Drugie pytanie jeśli można - czy są jakieś koparki(sic!) które można wypożyczyc do skopania (nie mam namyśli tu kopary do kopania rowów rzecz jasna) chodzi o jakieś urządzenie do kopania, ponieważ nie uśmiecha mi się kopac 25m2 starej trawy?
Czekam na odpowiedź i z góry dziękuje
Witam serdecznie to mój pierwszy post mam nadzieje, że będzie Nam się miło rozmawiało.
Tadzik napisał, że są dwa sposoby (patrz wyżej) ja natomiast mam pytanie odnośnie sposobu trzeciego: jeśli skopie starą trawe (ok 25 m2) to czy później nie wzejdzie mi ona na nowo?
Chcę tam posiac nową trawę wemblay dekoracyjny i boje się czy po skopaniu starej nie odrodzi mi się ona na nowej pięknej trawie.
Drugie pytanie jeśli można - czy są jakieś koparki(sic!) które można wypożyczyc do skopania (nie mam namyśli tu kopary do kopania rowów rzecz jasna) chodzi o jakieś urządzenie do kopania, ponieważ nie uśmiecha mi się kopac 25m2 starej trawy?
Czekam na odpowiedź i z góry dziękuje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Witaj GOLFISTO, oczywiście że jest ten trzeci sposób, ale jak się szybko zorientowałeś, jeszcze przed pracą jest on pracochłonny. Nie wydaje mi się by na te 25 metrów kwadratowych znaleźć jakąś mechanizację, w postaci orki pługiem za koniem czy ciągnikiem, wiecej naczynią szkód niż pożytku. Nie ma innego sposobu, jak tylko dobra łopata i do roboty, godzina piętnaście i po robocie.
A jak zacząć; poczytaj, tutaj innym tłumaczyłem 11 stycznia :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=14
Nie ma obawy by wydostała się trawa tak dokładnie skopana trawa, przykryta ziemią, a nawet gdyby, to przecież tam ma być ponownie trawnik.
. to zostaw na koniec pracy a na razie szpadel i do roboty
A jak zacząć; poczytaj, tutaj innym tłumaczyłem 11 stycznia :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=14
Nie ma obawy by wydostała się trawa tak dokładnie skopana trawa, przykryta ziemią, a nawet gdyby, to przecież tam ma być ponownie trawnik.
. to zostaw na koniec pracy a na razie szpadel i do roboty
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 cze 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Trawnik od zera
Dziękuje Tadzik.
Obecnie poszerzyłem zakres działan i z 25 m2 zrobiło mi się 150m2.
Postanowiłem wynając glebozgryzarke, która wpadnie do mnie w czwartek. Pan, który wykonuje tę usługe zawołał za 150m2 - 120 zł...to chyba rozsądna cena?
Tadziu a jak już gleozgryzarka zrobi swoje to od razu siac czy poczekac tydzien na chwasty i zapodac im ten środek Rapu...coś tam (ten o którym pisałeś)?
Obecnie poszerzyłem zakres działan i z 25 m2 zrobiło mi się 150m2.
Postanowiłem wynając glebozgryzarke, która wpadnie do mnie w czwartek. Pan, który wykonuje tę usługe zawołał za 150m2 - 120 zł...to chyba rozsądna cena?
Tadziu a jak już gleozgryzarka zrobi swoje to od razu siac czy poczekac tydzien na chwasty i zapodac im ten środek Rapu...coś tam (ten o którym pisałeś)?
- kaftan
- 100p
- Posty: 141
- Od: 17 kwie 2011, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mokrzeszów Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera
Po glebogryzarce trzeba jeszcze wyrównać teren ( grabienie, zbieranie kamieni i korzeni, walcowanie), a rapu capu lepiej przed glebogryzarką. No ale skoro czwartek tuz tuż....
Ja bym poczekał po wyrównaniu terenu na chwasty, a potem spryskał roundupem. Z wysiewem wstrzymałbym się na koniec sierpnia, początek września.
Ja bym poczekał po wyrównaniu terenu na chwasty, a potem spryskał roundupem. Z wysiewem wstrzymałbym się na koniec sierpnia, początek września.
Wielkie drzewa dają więcej cienia niż owocu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 cze 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Trawnik od zera
Witaj Kaftan;
jak już glebogryzarka zrobi swoje, to ja spokojnie sobie wyrównam teran grabkami.
Nie chcę czekac do sierpnia bo mam zamiar jeszcze w lipcu na tej trawce pograc w golfa
Będe podlewał trawe codziennie gdyż mam wodę ze studni także nie mam problemów.
Zastanawiam się nad położeniem włókniny na tym terenie co posieje trawe aby pomóc w jej wzroście.....jak myślicie czy to dobry pomysł?
jak już glebogryzarka zrobi swoje, to ja spokojnie sobie wyrównam teran grabkami.
Nie chcę czekac do sierpnia bo mam zamiar jeszcze w lipcu na tej trawce pograc w golfa
Będe podlewał trawe codziennie gdyż mam wodę ze studni także nie mam problemów.
Zastanawiam się nad położeniem włókniny na tym terenie co posieje trawe aby pomóc w jej wzroście.....jak myślicie czy to dobry pomysł?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Cena za usługę jest odwrotnie proporcjonalna do powierzchni, im mniejszy skrawek, tym więcej roboty,bo to tylko zawracanie traktorem, a roboty prawie nic.Golfista pisze:Dziękuje Tadzik.
Obecnie poszerzyłem zakres działan i z 25 m2 zrobiło mi się 150m2.
Postanowiłem wynając glebozgryzarke, która wpadnie do mnie w czwartek. Pan, który wykonuje tę usługe zawołał za 150m2 - 120 zł...to chyba rozsądna cena?
Tadziu a jak już gleozgryzarka zrobi swoje to od razu siac czy poczekac tydzien na chwasty i zapodac im ten środek Rapu...coś tam (ten o którym pisałeś)?
Jeżeli znasz dobrze teren pod trawnik i wiesz że tam nie rosną chwasty trudne do usunięcia,a tylko zwykłe, jednoroczne chwasty, to nie ma co się pchać w chemię, bo i tak każde wzruszenie gleby ( nawet to grabkami po posianiu trawy) odkrywa setki nowych nasion chwastów i niewiele pomogą opryski.
Chwasty, które niezależnie czy opryskasz ziemię , czy nie ( nie mówię o tych uciążliwych), i tak będą, z pewnością znikną po kilkukrotnym koszeniu , a chemii do zwalczania chwastów powinieneś użyć dopiero w przyszłym roku.
Na temat włókniny się nie wypowiadam, bo nigdy jej do tych celów nie używałem, chociaż, tak na zdrowy rozum nie powinna zaszkodzić.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 27 cze 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Trawnik od zera
Czołem Tadziu
Chwasty takie normalne no może poza Perzem tak to się chyba nazywa (podobne do sosny jak jest mała).
Myślę nad tą chemią i nie wiem.
A jeśli trawnik wzejdzie i opryskam go po miesiącu jakimś na dwulisciaste cudem to będzie źle?
Chwasty takie normalne no może poza Perzem tak to się chyba nazywa (podobne do sosny jak jest mała).
Myślę nad tą chemią i nie wiem.
A jeśli trawnik wzejdzie i opryskam go po miesiącu jakimś na dwulisciaste cudem to będzie źle?