Podkładki pod jabłonie
Re: Podkładki pod jabłonie
Rossynant pisał też, że 'Takie na aleję szczepiłbym na wysokim pniu (pień antonówki odporniejszy niż szlachetnych), np. na metrze. Im więcej antonówki w drzewie tym bardziej odporne na mróz, a i na choroby chyba też. '
Książkowo wstawka 30 cm powoduje skarlenie, o krótszej nie piszą. Traktując Twoją antonówkę jak siewkę to dałbym jak najdłuższy odcinek.
Chyba seedkris szczepił antonówkę ze wstawką skarlającą, może się odezwie.
Książkowo wstawka 30 cm powoduje skarlenie, o krótszej nie piszą. Traktując Twoją antonówkę jak siewkę to dałbym jak najdłuższy odcinek.
Chyba seedkris szczepił antonówkę ze wstawką skarlającą, może się odezwie.
Re: Podkładki pod jabłonie
I jakimi wnioskami możesz się podzielić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 868
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Podkładki pod jabłonie
Niestety, nie da się zrobić tak żeby był system korzeniowy jak na siewce Antonówki (duży, stabilny, odporny na mróz i nie tylko) a korona jak na M.9 (mała, plenna, dająca owoce wcześnie i o wysokiej jakości). W drzewku ze wstawką (otwarte pozostaje pytanie o rodzaj i długość wstawki) system korzeniowy i cz. nadziemna wpływają na siebie czyli "góra" silniejsza a "dół" słabszy niż gdybyśmy chcieli.dedert pisze:Ale podkładka na antonówce i wstawka skarlająca powinna rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam,
J
J
Re: Podkładki pod jabłonie
Przy okazji ukorzeniania winorośli w ukorzeniarce, wrzuciłem tez kilka zrazów jednorocznych Antonówki, podkładki M9 i innych jabłonek. Widzę że coś się dzieje. Antonówka wytworzyła kalusa i takie dziwne coś:
Natomiast na podkładkach M9 widać jakieś bruzdki, możliwe że to młode korzonki.
U pozostałych jabłonek widziałem też pęczniejące kalusy w miejscach oczek u razów jednorcznych, a u zrazów dwuletnich z krótkopędami jednorocznymi widzę pęczniejące kalusy na tychże krótkopędach. Wychodzi na to że tylko jednoroczny materiał nadaje się na ukorzenianie.
Mam w doniczkach posadzone podkładki M9, M26 celem rozmnożenia, obecnie są w formie przewodnika. Widzę że oczka pęcznieją. Zastanawiam się czy je teraz przyciąć żeby się rozkrzewiły (na wytworzonych pędach mógłbym już założyć oczka, czy za wcześnie?) A a w następnym roku odciąć i wrzucić do ukorzeniarki. Albo wyrośnięte tegoroczne pędy podsypać ziemią żeby zaczęły się już ukorzeniać, no i w sumie też już mógłbym je zaoczkować. Chodzi mi o jak najlepsze wykorzystanie podkładki i najszybsze jej rozmnożenie.
Natomiast na podkładkach M9 widać jakieś bruzdki, możliwe że to młode korzonki.
U pozostałych jabłonek widziałem też pęczniejące kalusy w miejscach oczek u razów jednorcznych, a u zrazów dwuletnich z krótkopędami jednorocznymi widzę pęczniejące kalusy na tychże krótkopędach. Wychodzi na to że tylko jednoroczny materiał nadaje się na ukorzenianie.
Mam w doniczkach posadzone podkładki M9, M26 celem rozmnożenia, obecnie są w formie przewodnika. Widzę że oczka pęcznieją. Zastanawiam się czy je teraz przyciąć żeby się rozkrzewiły (na wytworzonych pędach mógłbym już założyć oczka, czy za wcześnie?) A a w następnym roku odciąć i wrzucić do ukorzeniarki. Albo wyrośnięte tegoroczne pędy podsypać ziemią żeby zaczęły się już ukorzeniać, no i w sumie też już mógłbym je zaoczkować. Chodzi mi o jak najlepsze wykorzystanie podkładki i najszybsze jej rozmnożenie.
Re: Podkładki pod jabłonie
To dziwne na patyku antonówki to początek pędu, czyli usunąć, a na M9 to raczej początek korzonków - jak sam zauważyłeś.
Co do wstawek skarlających, to mam Jonagolda na wstawce i nie chce rosnąć prosto, przewodnik pod ciężarem owoców i zwłaszcza w czasie suszy gnie się do poziomu.
Wielkość korony coś jak na M9, ale ja wolę P2 - wielkość w sam raz by obsłużyć drzewko stojąc na wiadrze/skrzynce, ukorzenia się dobrze i nie przemarza (w Szczecinie), gdyby zrzuciło odmianę naszczepioną to daje jadalne jabłka w typie Antonówki pod koniec października
Co do wstawek skarlających, to mam Jonagolda na wstawce i nie chce rosnąć prosto, przewodnik pod ciężarem owoców i zwłaszcza w czasie suszy gnie się do poziomu.
Wielkość korony coś jak na M9, ale ja wolę P2 - wielkość w sam raz by obsłużyć drzewko stojąc na wiadrze/skrzynce, ukorzenia się dobrze i nie przemarza (w Szczecinie), gdyby zrzuciło odmianę naszczepioną to daje jadalne jabłka w typie Antonówki pod koniec października
Re: Podkładki pod jabłonie
Ale to mówisz o wstawce skarlajacej z P2? Ten zraz z pędem ma też kalusa więc powinien się przyjąć. Następnym razem będę ciął bliżej oczka bo jak pisałem widzę dużo spęcznień kalusa w tym miejscu, więc chyba jest podobnie jak przy winoroślach że kalus łatwiej wytwarza się przy pąkach.szukacz pisze: Wielkość korony coś jak na M9, ale ja wolę P2 - wielkość w sam raz by obsłużyć drzewko stojąc na wiadrze/skrzynce, ukorzenia się dobrze i nie przemarza (w Szczecinie), gdyby zrzuciło odmianę naszczepioną to daje jadalne jabłka w typie Antonówki pod koniec października
Re: Podkładki pod jabłonie
Napisałem z błędem stylistycznym, wolę drzewka na podkładce P2 bez żadnych wstawek. Faktycznie stosowano wstawki M9, B9 i P2, ja mam drzewko z wstawką M9 i nie polecam. Inna półkarłowa M26 jest dla bardzo silnie rosnących jak np: Boskop trochę zbyt silnie rosnąca, w takiej sytuacji P2 jest w sam raz. P2 dobrze się zrasta z odmianami szczepionymi i dobrze korzeni się w glebie a rośnie słabiej niż M26 a silniej od M9, czyli w sam raz. U mnie rosną na glebie gliniastej kl.IVa
Jak ktoś ma glebę piaszczystą bez gliny, to też może zastosować podkł. półkarłową, z tym że dołek do sadzenia musi być głęboki i obszerny a na jego dno trzeba dać glinę, a do reszty gleby domieszać kompostu, a na wierzch korę itp.
Jak ktoś ma glebę piaszczystą bez gliny, to też może zastosować podkł. półkarłową, z tym że dołek do sadzenia musi być głęboki i obszerny a na jego dno trzeba dać glinę, a do reszty gleby domieszać kompostu, a na wierzch korę itp.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3293
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Podkładki pod jabłonie
szukacz też mam podobną klasę ziemi gliniasta IV, V. Jak w takich warunkach zachowują się ww podkładki? Muszą stać palikowane non stop, czy może po kilku latach można palik usunąć? Co do owoców podkładek zastanawiam się, czy nie wszczepić M27 i M26 w koronę starych jabłoni i spróbować ich jabłek. Ktoś pisał, że M9 daje zjadliwe żółte jabłka. A jak smakują owoce P2, czy długo poleżą itp.?
Re: Podkładki pod jabłonie
Owoce P2 są z wyglądu podobne do Antonówki, średniej wielkości, tylko smaczniejsze, twarde kwaśno-słodkie. Zazwyczaj zjadam je w czasie listopadowych prac przy winogronach, dlatego ich nie przechowywałem, a mogłyby służyć za jabłko kuchenne. Też mnie ciekawi czy będą długo leżeć, potencjalnie tak, bo to najpóźniejsza odmiana jaką posiadam. Rodzicami P2 jest M9 i Antonówka.
Drzewka szczepione na M26 i na P2 dobrze zrastają się, więc palikowanie niby nie jest konieczne, jednak przy silnym wietrze w rozmoczonej glinie mogą się pochylić. Jak wyrośnie na duże drzewko to już palik niepotrzebny. Boskop na M26 rośnie ogromny, ale też daje dużo jabłek, na P2 jest zgrabniejszy. M9 jest ryzykowną podkładką, widziałem wyłamane wiatrem w miejscu szczepienia, P2 rośnie większa ale jest pewniejsza.
Drzewka szczepione na M26 i na P2 dobrze zrastają się, więc palikowanie niby nie jest konieczne, jednak przy silnym wietrze w rozmoczonej glinie mogą się pochylić. Jak wyrośnie na duże drzewko to już palik niepotrzebny. Boskop na M26 rośnie ogromny, ale też daje dużo jabłek, na P2 jest zgrabniejszy. M9 jest ryzykowną podkładką, widziałem wyłamane wiatrem w miejscu szczepienia, P2 rośnie większa ale jest pewniejsza.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3293
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Podkładki pod jabłonie
U mojej ciotki jest Booskop i w tej chwili jest wyższa od jej domu, a jest suterena, piętro, i strych Według ryciny M26 i bosskop powinny dać drzewo 4 m, ale zawsze można zaokulizować wysoko na 20 cm M26, w tedy otrzymamy podobno drzewo o wielkości drzewa szczepionego na M9. klik P2
Re: Podkładki pod jabłonie
Wysokie szczepienie na M26 to też dobry patent, na pewno lepszy niż wstawka skarlająca, nie wiem tylko jaka jest odporność kory M26 na wiosenne ocieplenia/przymrozki. Być może trzeba by malować wapnem w marcu. Pod tym względem przewodnia z Antonówki jest dobra, kora nie pęka. P2 też nie pęka ale trzeba wyplewić przy pniu bo bawełnica żre.
Re: Podkładki pod jabłonie
A co daje malowanie wapnem? Czy tylko jabłonie się maluje? Często widzę takie pomalowane drzewka i zastanawiam się nad celem