Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2008r
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Witam Cię serdecznie Gabuniu .To co się nauczyłam ,staram się przekazać innym ,coby i oni się nauczyli .Otóż moja Gabuniu nigdy nie siałam pelargonii z nasion . Z jednej sadzonki już tyle kwiatów powstało , a jeszcze dojdą sadzonki które rosną . Oj będzie tego sporo . .Ja mam dużo miejsca na przechowywanie roślin i dlatego sobie pozwalam .Miło mi będzie jak czasami zajrzysz do mnie ,bo ja u Ciebie jestem często ,ale nie zostawiam znaku .Bardzo mi się podoba Twój ogród , dlatego zaglądam . ;:8
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Reniu między doniczkami stoi talerzyk z oberwanymi odnóżkami .Po tegorocznym sezonie możesz zrobić sobie szczepki różnych pelargonii . Ja Ci podeślę przez Imex jak będziesz chciała . ;:28
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Dzięki za odpowiedż Zosiu Czytałam wcześniej o Waszych różach i o nawożeniu. Muszę przyznać że utrzymać taką ilość i to w dobrym stanie to nie lada wyczyn. Gratuluję Wam Ja mam tylko 17 róż a wiem ile trzeba włożyć pracy i serca aby pięknie kwitły. A z przepisu na gnojownicę naturalnie skorzystam. (jeśli mogę)
I jeszcze jedno robisz oprysk miedzianem tylko raz Ja raz, a potem w zależności od stanu w jakim są innymi środkami.
I jeszcze jedno robisz oprysk miedzianem tylko raz Ja raz, a potem w zależności od stanu w jakim są innymi środkami.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Zosiu kiedy należy pryskać róże miedzianem. Jak zaczęłam czytać o różach na twojej stronie to dziwię się ,że moje jeszcze kwitną same błędy popełniam- nie przycinałam jesienią, przeprowadzałam cięcie wiosną, opryskiwałam jedynie jak pojawiały się mszyce, nawoziłam, najpierw azofoską, a tamtego sezonu kupiłam specjalny nawóz do róż ,który rozpuszczałam w wodzie 2 razy w tygodniu i podlewałam ziemię i listki. Tego roku na moich oczach usychała mi jedna nowo posadzona róża mam nadzieję,że odbije od korzenia wiosną. Proszę podaj receptę na gnojownicę bo nie mogłam jej znależć .Od tego roku róże pielęgnuję wg. twoich rad i wskazówek.
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Gabuniu ten nawóz to jest wspaniała rzecz ,wszystko rośnie pięknie ,tylko że trzeba się nadżwigać konewek przy podlewaniu .Oprysk miedzianem robię wczesną wiosną , a póżniej w zależności co atakuje rośliny . Środki stosuję na przemian ,wtedy jest lepszy skutek .Jeśli masz możliwość zrobienia gnojowicy ,to sobie zrób [opis jest na str. 6] i rozcieńczaj tak jak podałam . Po tygodniu zobaczysz już efekty . ;:84
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Dorotko wczesną wiosną trzeba dobrze spryskać ziemię i rośliny, . Miedzian zabezpiecza rośliny przed rozwojem grzybni.Może u Ciebie jest cieplej niż u nas [-15st.].Przycinam zawsze jesienią ,a na wiosnę tylko maleńkim cięciem pobudzam ich do życia[1-2mm].Z początkiem wiosny ja podsypuję mieszanką hydrocomlexu i azofoski.Róża nie powinna dostawać wody na liście ,bo z tego dostaje mączniaka .Na wiosnę skróć tą różę do 4 oczek nad ziemią ,jeżeli nie ma innej przyczyny uschnięcia ,to powinna odbić .Przepis na nawóz na str.6.Z nadmiaru nawozu też możesz sobie zniszczyć rośliny .
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Dziękuję za odpowiedz. Dostosuję się do rad, nie mam dostępu do obornika czy mogę zastosować suchy nawóz bydlęcy lub kurzaniec , z pokrzywami nie będzie problemu rośnie ich bardzo dużo. Róże przytnę na 4 oczka, a jak postępujecie z różami pnącymi chodzi mi o ich przycinanie. Do tej pory nie wiedziałam ,ze róże pryska się miedzianem ,a czy można w zamian zastosować Bravo też ma działanie na zarazę ziemniaczaną.
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Reniusiu ja mam piękny róż aż wchodzący we wrzos .Kolor jest przepiękny , nie widziałam u nas takich i sadzonki się przyjęły . Masz jak w banku pewne . Zgłosisz się do Imexu
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków