Rośliny na słoneczny balkon

[X-A-9]

Ale fajny temat zacząłem czytać i mi się podoba mam balkon na którym od rana do popołudnia(wystawa południowa) świeci słońce patelnia po prostu... postanowiłem posadzić jakieś stałe rośliny i wymyśliłem że będzie to winobluszcz w skrzynce (zwykły pięciolistkowy choć jutro dam też odmianę "star shower" o listkach białawych) oraz brzoza odmiana "purpurea" która w przyszłości ma wychodzić z balkonu do góry, widziałem takie duże drzewa na balkonach w Monachium i szkoda że u nas prawie tego nie ma... a co myślicie o małych jałowcach? najwyżej jak się rozrosną to mogą pójść pod blok czy do ogrodu

[Jorgosova]

Jeszcze zima, a ja pytam: jak u Was na balkonach?
Stwierdziłam z radością i jednocześnie ze strachem, że u mnie pąki narcyzów się pojawiły i hiacynty zaczynają kwitnąć. Tulipany wychodzą z ziemi... co ja zrobię, jak tu mróz przyjdzie?
Normalnie... piękna wiosna tej zimy!

A ja siedzę sobie na necie w ten ciemny, mokry wieczór i szukam cebulek kwiatowych na balkon na wiosnę

[Niunia1981]

Witam wszystkich
Też mam balkon raczej słoneczny, południowo-zachodni, z trzech stron odsłonięty i podczas upałów potrafi być patelnia, ale na szczęście nie na całej powierzchni balkonu Jest prawie kwadratowy i balkon nade mną skutecznie zasłania światło w godzinach popołudniowych bynajmniej na jego części więc udało mi się nawet uchować na nim fuksje i niecierpki. Szukam czegoś do skrzynek wiszących na poręczy - planuję posiać kobeę pnącą, asarinę scandens albo nasturcje kanaryjską lub fasolę ozdobną - co mi doradzicie aby pięło się po linkach do balkonu powyżej i było raczej słonkolubne ? I co posadzić razem z pnączem - bo chyba ładniej by było osłonić dolne części pnączy, jakies małe krzaczkowate roślinki lub może jakieś lekko zwisające?
Macie doświadczenie ze szczawikiem w uprawie doniczkowej? Jakoś strasznie wpadł mi w oko i też bym znalazła dla niego miejsce w bardziej zacienionej części.
Aaaa, i ktos mnie pocieszył a propo smętnie wyglądających badylków winobluszcza - mój Star Shower właśnie tak wygląda po zimie, ale był kupiony dopiero w zeszłym roku i to jego pierwsza zima na balkonie. Mam nadzieję że odbije tak jak wcześniejszym rozmówcom

[jaceks36]

Witam
Mam balkon od południowej strony czyli w słonecznym miejscu a do tego nie jest zasłonięty od wiatru .Zastanawiam się jakie rośliny mógłbym na nim hodować .Dodam że balkon jest na 2 piętrze i czasami na nim dość powiewa .Myślałem o jakiś iglakach czy tym podobnych .W zeszłym roku na początek wsadziłem thuję szmaragd ale niestety jak już pisałem w innym poście z marnym skutkiem .Proszę o radę .
Chciałbym sobie na tym balkonie stworzyć mały ogród - cóż nie mam działki a lubię posiedzieć sobie wśród zieleni .
Pozdrawiam Jacek

[rapunzel]

Skoro na balkonie mocno wieje to trochę ryzykowne byłoby sadzenie pelargonii, werbeny czy surfinii, bo one mają delikatne kruche pędy. Ja na początek proponowałabym aksamitkę. Można samemu wysiać bez większych problemów. Będzie mniejszy żal, jak padnie w upale. Jedyny minus to charakterystyczny zapaszek,który nie każdemu musi się podobać .Słońce lubią też szałwia, nasturcja i praktycznie wszystkie kwiaty jednoroczne.

[stef63]

Ja też mam balkon południowy, tyle że na trzecim piętrze i też trochę wieje.
Wypróbowałam wiele kwiatków i najlepiej u mnie rosną surfinie i pelargonie.
Miałam kiedyś piękne surfinie na balustradzie balkonu, ale po pierwszej mega wichurze z ulewą zostały mi tylko korzenie.
Od tej pory sadzę surfinie wewnątrz balkonu i są piękne. Najlepiej rosną odmiany: biała, różowa, i fioletowa. Inne kolory nie rosną tak bujnie (przynajmniej u mnie). Tylko przy surfiniach jest dużo roboty. Codziennie trzeba obrywac przekwitłe kwiaty (wraz z tą zieloną szypułką), są bardzo klejące. Przy surfiniach nie wolno zapominac o podlewaniu i zasilac nawozem do surfinii.
Surfinie rosną dośc długie, więc muszą miec wysoką donicę lub stac na czymś wysokim.
Natomiast pelargonie są bardziej wytrzymałe, mniej przy nich roboty, ale jak dla mnie są to kwiatki brudzące.
Płatki kwiatów spadają do sąsiadów, i są na całym balkonie.
W moim bloku sąsiadka z parteru zapowiedziała sąsiadce która mieszka nad nią, że jak jeszcze raz posadzi pelargonie, to weźmie sekatora i je poobcina. Pelargonie podlewa się nawozem do pelargonii.
Miałam też aksamitki i też były ładne, ale były ładniejsze jak były mniejsze. Później porosły krzaki i zajmowały za dużo miejsca na balkonie, a mój balkon nie jest zbyt szeroki. Tak samo miałam z petuniami.

[adamanna]

Mam południowy balkon , wypróbowałam juz wiele roślin i najlepiej sprawdzają się pelargonie (troche brudzą to fakt) ale mają sie najlepiej , kochają słonko. Surfinii / petuni nie lubie bo są lepkie .
W ubiegłym roku posadzilam na próbę cos co kupiłam na ryneczku pod nazwa wilec a wyglądało dokładnie jak ta zielona roślinka z fotki


i byłam nią zachwycona - rośnie szybko , kolorek śliczny , troszkę wrażliwa na brak wody - szybko jednak dochodzi do siebie po podlaniu.

http://www.google.pl/search?q=wilec&hl= ... 66&bih=653

[magda2]

U mnie też najlepiej radzą sobie pelargonie. Można je spokojnie zostawić samym sobie na czas urlopu bez podlewania- co prawda po powrocie nie są już tak piękne ale dają radę. Odradzam surfinie i petunie- świetne sobie radzą w południowym słońcu ale trzeba je regularnie podlewać, kilka dni poza domem i widok jest opłakany. Eksperymentowałam z różnymi roślinami i bylinami, wszystko zależy od pogody i terminu naszego urlopu- w tym roku wracam do pelargonii, są najbardziej odporne.

[Piotr=)]

Ja sadze co roku petunie lubie te kwiaty i mam donich słabość pelargonie też.

[DorotaSi]

doradźcie dlaczego moje petunie tak marnie wygladaja. Sa na poludniowej stronie balkonu, podlewam je rano i wieczorem oraz zasilam nawozem planton

[Szamanka]

Marnie? a co dokładnie masz na myśli?
Obrywaj im przekwitnięte kwiaty.

[DorotaSi]

są marnie rozkrzewione, a od dołu wysychają łodygi.

[nemezja]

Szamanka ma rację, trzeba często obrywać przekwitnięte kwiaty, żeby roślina nie marnowała sił na wytwarzanie nasion. A nie utrudnia im życia czasem deszcz (czasami) albo wiatr?