Formowanie drzew owocowych
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Formowanie drzew owocowych
thomas67 wykorzystaj najwyżej wyrastającą gałąź na przewodnik. Może będziesz musiał dostawić palik w celu przywiązania tej gałęzi w miarę do pionu. Pozostałe na razie zostaw odgięte. Poradnik kup. Pozdrawiam.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Proponuję usunąć niektóre, np. co drugi żeby nie było za gęsto, a te pozostawione uszczknąć na czubku (np. nad 5-6 liściem).badylarz pisze:...Dużo wyrastających pędów jest skierowanych pionowo do góry. Nie wiem czy je usuwać, skracać i w jakim terminie. Wszystko rośnie silnie i nie chcę popełnić jakiegoś znaczącego błędu. Pozdrawiam, Lucjan.
Generalnie tych pionowych zostawiać niewiele, najpożyteczniejsze są te wyrastające pod kątem zbliżonym do prostego. Ewentualnie pionowe przyrosty też można naginać.
Takie młode pędy najlepiej usuwać przez oderwanie. Pędy są miękkie wiec nie będzie z tym problemu.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Formowanie drzew owocowych
Trochę spóźniona podpowiedź bo w ubiegły poniedziałek skróciłem wszystkie pionowe pędy na konarach pierwszego piętra za piątym liściem. Nic nie usuwałem. W dniu dzisiejszym w kącikach przy pozostawionych liściach są już nowe pędy, które prawdopodobnie będą się pieły znowu pionowo do góry. Jeżeli te nowe pędy będę odginał do poziomu, to środek korony się bardzo zagęści. Co proponujesz? Czereśnie i wiśnie opanowane. Pozdrawiam, Lucjan.romix pisze:Generalnie tych pionowych zostawiać niewiele, najpożyteczniejsze są te wyrastające pod kątem zbliżonym do prostego
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Wszystko dobrze . Według mnie pięterko jest uformowane ładnie. Jeżeli wszystkie skróciłeś nad 5 liściem tzn. że zrobiłeś minimum. Zawsze łatwiej przyciąć jeszcze bardziej lub wyciąć więcej niż dokleić odcięte .
Proponuję spojrzeć tak pańskim okiem (a ono nie tylko konia tuczy ) i powycinać to co za dużo wyrosło. Myślę, że głównie te bliższe przewodnika powinieneś usunąć. Te wyrastające z kącików liści (na pozostawionych pędach) za jakiś czas urwij lub utnij z liściem pozostawionym poprzednio. Możesz tak skracać do 3 pozostawionych liści. Wyjdzie cięcie na tzw. trzy oczka (w tym przypadku liście, bo w lecie).
Proponuję spojrzeć tak pańskim okiem (a ono nie tylko konia tuczy ) i powycinać to co za dużo wyrosło. Myślę, że głównie te bliższe przewodnika powinieneś usunąć. Te wyrastające z kącików liści (na pozostawionych pędach) za jakiś czas urwij lub utnij z liściem pozostawionym poprzednio. Możesz tak skracać do 3 pozostawionych liści. Wyjdzie cięcie na tzw. trzy oczka (w tym przypadku liście, bo w lecie).
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Formowanie drzew owocowych
Jest tego w środku korony za dużo i część wytnę. Natomiast jutro załączę zdjęcie czereśni, z którą teoretycznie rozprawiliśmy się w tym wątku 19 lutego. Dla mnie zaskoczenie, ale i dużo nauki. Pozdrawiam, Lucjan.romix pisze:powycinać to co za dużo wyrosło. Myślę, że głównie te bliższe przewodnika powinieneś usunąć.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Ufff, ciekawość mnie zżera.badylarz pisze: Natomiast jutro załączę zdjęcie czereśni, z którą teoretycznie rozprawiliśmy się w tym wątku 19 lutego.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Formowanie drzew owocowych
Czereśnia z 19 lutego, z tego wątku, po czterech miesiącach wygląda tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/824/p6120003g.jpg/
Na początku maja, 5 cm, jednak krótkopędy pokryły się kwiatami. Zgodnie z sugestią zacząłem je usuwać, a to co zastało było bardzo mizerne i nie wyobrażałem sobie z tej resztki, solidnych przyrostów. Na samym pniu, już poniżej tych krótkopędów pojawiły się nikłe, żywe pąki, które postanowiłem potraktować jako przyszłe konary. Przewodnik został skrócony do wysokości 1 m i drzewko potraktowałem jako jednoroczny okulant. Ruszyły najpierw trzy pąki od strony południowej i pąk szczytowy natomiast dwa od strony pólnocnej zatrzymały się w rozwoju. rosynant w ubiegłym roku sugerował mi nacięcie przewodnika nad śpiącymi pąkami, co miało dać rozwój pąka w pęd umożliwiający zagęszczenie piętra formowanego drzewka. I teraz dla mnie rzecz dziwna, pąki które ruszyły pierwsze (na zdjęciu te rosnące w prawą stronę, są trzykrotnie mniejsze od tych dwóch, którym taki zabieg zafundowałem. Oczywiście jest i ładny przewodnik z którego w przyszłym roku będzie drugie piętro. romix, czyli wszystko jest jak mażenie z jednym wyjątkiem, że gałązek jest pięć a nie sześć, jak na twoim rysunku. Pozdrawiam, Lucjan
-- 12 cze 2013, o 15:19 --
http://imageshack.us/photo/my-images/824/p6120003g.jpg/
Na początku maja, 5 cm, jednak krótkopędy pokryły się kwiatami. Zgodnie z sugestią zacząłem je usuwać, a to co zastało było bardzo mizerne i nie wyobrażałem sobie z tej resztki, solidnych przyrostów. Na samym pniu, już poniżej tych krótkopędów pojawiły się nikłe, żywe pąki, które postanowiłem potraktować jako przyszłe konary. Przewodnik został skrócony do wysokości 1 m i drzewko potraktowałem jako jednoroczny okulant. Ruszyły najpierw trzy pąki od strony południowej i pąk szczytowy natomiast dwa od strony pólnocnej zatrzymały się w rozwoju. rosynant w ubiegłym roku sugerował mi nacięcie przewodnika nad śpiącymi pąkami, co miało dać rozwój pąka w pęd umożliwiający zagęszczenie piętra formowanego drzewka. I teraz dla mnie rzecz dziwna, pąki które ruszyły pierwsze (na zdjęciu te rosnące w prawą stronę, są trzykrotnie mniejsze od tych dwóch, którym taki zabieg zafundowałem. Oczywiście jest i ładny przewodnik z którego w przyszłym roku będzie drugie piętro. romix, czyli wszystko jest jak mażenie z jednym wyjątkiem, że gałązek jest pięć a nie sześć, jak na twoim rysunku. Pozdrawiam, Lucjan
-- 12 cze 2013, o 15:19 --
z tym "mażeniem" to się nie popisałem. Przepraszam.badylarz pisze:czyli wszystko jest jak mażenie
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Lucjan, w związku z takim wydarzeniem nawet "mażenje" nie szokuje.
Gratuluję .
To nacinanie nad pąkiem to fajna rzecz. Byle przewodnika nie uciąć . To tak jakby w korycie rzeki ustawić tamę. Woda (w drzewie soki) musi gdzieś znaleźć ujście i znajduje nowe koryto. Soki nie mogąc wędrować do góry kumulują swoją energię na najwyższym pąku, tuż przed nacięciem.
Gratuluję .
To nacinanie nad pąkiem to fajna rzecz. Byle przewodnika nie uciąć . To tak jakby w korycie rzeki ustawić tamę. Woda (w drzewie soki) musi gdzieś znaleźć ujście i znajduje nowe koryto. Soki nie mogąc wędrować do góry kumulują swoją energię na najwyższym pąku, tuż przed nacięciem.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Formowanie drzew owocowych
Najbardziej właściwe porównanie. Ale mam znowu problem z wiśniami Nefris. Na całej długości nowych przyrostów stanowiących przedłużenie przewodnika, z za każdego liścia wyrasta nowy pęd, ale bardzo szybko rosnący do góry. Te "pasierby" pojawiają się nawet przy najmłodszych zawiązkach liści na samym szczycie przewodnika. Są dość charakterystyczne ponieważ liście na nich pojawiają się parami. Co z tym robić, usuwać, skracać, odginać się tego nie da, zresztą przewodnik jest jeszcze cienki, nie zdrewniały i nie ma gdzie założyć klamerek. Pozdrawiam, Lucjan.romix pisze:To tak jakby w korycie rzeki ustawić tamę.
Re: Formowanie drzew owocowych
Z mojej wiedzy doświadczalnej (urodzona w sadowniczej rodzinie) wynika, że wiśnia nie zawsze musi iść w drzewo i mieć wyspecjalizowany przewodnik. Co do cięcia. Uczono mnie, że wiśnie i czereśnie najlepiej ciąć po zbiorze.
Ale nie ma to jak dobre zdjęcie poglądowe ;)
Ale nie ma to jak dobre zdjęcie poglądowe ;)
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
. Z cięciem czeka się na zbiór owoców jeżeli drzewo owocuje. Chodzi tu raczej o starsze gałęzie. Jeżeli drzewo jest młode i owoców jeszcze nie ma, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby przycinać wcześniej (a raczej korygować na bieżąco). Młode przyrosty można przycinać, wycinać, uszczykiwać, wyrywać cały czas.Nenesa pisze: ... a, że wiśnia nie zawsze musi iść w drzewo i mieć wyspecjalizowany przewodnik. Co do cięcia. Uczono mnie, że wiśnie i czereśnie najlepiej ciąć po zbiorze.
Traktować tak jak Ci odpowiada. Jeżeli rośnie w dobrym miejscu zostawić, jeżeli w nieodpowiednim - usunąć albo skrócić. Takie cienkie pędy dobrze odgina się wykałaczkami.badylarz pisze: Te "pasierby" pojawiają się nawet przy najmłodszych zawiązkach liści na samym szczycie przewodnika. Są dość charakterystyczne ponieważ liście na nich pojawiają się parami. Co z tym robić, usuwać, skracać, odginać się tego nie da, zresztą przewodnik jest jeszcze cienki, nie zdrewniały i nie ma gdzie założyć klamerek. Pozdrawiam, Lucjan.
Odginanie wykałaczkami
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Formowanie drzew owocowych
czyli rozumiem młode drzewka drzew pestkowych np. posadzone w ubiegłym roku lub mając prawie 2 lata można spokojnie teraz w lipcu stosować cięcie formujące.romix pisze: Jeżeli drzewo jest młode i owoców jeszcze nie ma, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby przycinać wcześniej (a raczej korygować na bieżąco). Młode przyrosty można przycinać, wycinać, uszczykiwać, wyrywać cały czas.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Formowanie drzew owocowych
Darkat, tak.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi