Kwiaty kaktusów - maryjan13

[theoria_]

Przepiękny kwiat, ogromny w stosunku do rośliny.

[Akwelan_2009]

Tutaj widać, że w Rudzie Śląskiej też zaświeciło słońce, bardzo przyjemne w oglądaniu kolory kwiatów.

[hen_s]

Ten kolorek jest niesamowity.

[nyskadu]

Gymnocalycium freidrichii - uwielbiam ten kwiatuszek, taki jakby z materiału

[kurka]

Pogoda raczej jesienna,słońca trochę od czasu do czasu,a mimo tego niektóre kaktusy po raz kolejny zakwitły.
Wigginsia kovarikii , Hamatocactus setispinus , Gymnocalycium freidrichii , Echinopsis ancistrophora.




Pozdrawiam - Marian.

Rewelacyjne kwiaty !

[maryjan13]

Wczoraj poszedłem do Biedronki po napoje,a wróciłem z dwoma kaktusami.
Ferocactus emoryi i Echinofossulocactus.





Pozdrawiam - Marian.

[nyskadu]

No nie u Was takie piekności w B-ce a u mnie bieda aż piszczy

[maryjan13]

U nas Agnieszko prawie w każdej dzielnicy jest Biedronka.
Z ciekawości objechałem te 3 najbliższe i zauważyłem,że asortyment w każdej był nieco inny.
Tylko w mojej ( tej pod blokiem ) były Ferocactusy.
Najwięcej wszędzie było natomiast Mammillarii.Były Echinofossulocactusy,Eriocactusy,
Brasilicactusy ( teraz to też Eriocactus ) i kilka sukulentów.
Może były jeszcze i inne,ale te rozpoznałem.


Pozdrawiam - Marian.

[nyskadu]

To się nazywa szczęście z rogami

[maryjan13]

Ferocactus emoryi był tylko w 2 egzemplarzach i zastanawiałem się,który wybrać.

Pozdrawiam - Marian.

[maryjan13]

Od trzech dni jest ciepło i świeci słońce,więc kaktusy zareagowały kwiatami.
Po raz pierwszy zakwitła Parodia subterranea,a po raz kolejny Neochilenia paucicostata.
Gymnocalycium ferox i freidrichii kwitną prawie non stop.





Pozdrawiam - Marian.

[nyskadu]

Wspaniałe kwiatuszki takie jakby nie z tego wieku

[nolina]

Same śliczności pokazujesz

[hen_s]

Masz naprawdę urozmaiconą kolekcję. Monotematyczność Ci nie grozi.

[maryjan13]

Wczoraj gdzieś do godz. 17 było upalnie i słonecznie.
Kwiat Chamaelobivii zdążył się cały otworzyć.Potem nadciągnęły chmury i zrobiło się ciemno.
Zaczęło potwornie lać.Tak zacinał deszcz z południa,że chociaż nade mną jeszcze jeden balkon,
to kaktusy pływały.Wieczorem,gdy się trochę uspokoiło,to musiałem wylewać wodę z podstawek.
Od czasu,gdy kaktusy stoją na balkonie,to po raz pierwszy miały tak mokro w czasie burzy.





Pozdrawiam - Marian.