Zbyszku, zgubiłam Twój wątek i przyznaję, że nie zauważyłam, bo nie mam czasu wszystkich odwiedzać
Ale znowu jestem i chyba na czas, bo pakazałeś Pusha.
Tak, patrzę i patrzę i chyba mój to jednak Push. Dla mnie wygląda podobnie.
Zresztą co ma być to bedzie.
Czytałam, że straciłeś swoją sosnę ościstą. Dlaczego z Twojej winy?
Pytam, bo właśnie stałam się włąscielką takowej i nie chcę popełnić błędu.
Jak zwykle kupiłam, a teraz zastanawiam się gdzie ją wsadzić.
Ale miejsce się znajdzie, bo bardzo chciałam ją mieć.