Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

no to nieźle, mi aż tyle nie potrzeba, wystarczyło by nawet 5.
Awatar użytkownika
Siekier
200p
200p
Posty: 340
Od: 15 lip 2012, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz (Fordon)

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Podepnę sobie ten temacik. Dziś właśnie do ziemi poszły 4 nasionka. Zobaczymy jak poradzą sobie bez podkiełkowania i innych ceregieli. Jedyne co, to na pudełko założyłem folię żeby podnieść temperaturę.
Pozdrawiam-Wojtek
Działeczka Siekiera
Awatar użytkownika
anabelka23
200p
200p
Posty: 409
Od: 7 maja 2013, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
Kontakt:

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

edysqa pisze:Moje bakłażany ciagle na waciku i nic sie nie dzieje z nimi od 27 lutego. Chyba musze kupić inne nasiona.
Ja wyłożyłam 28.02 bakłażan długi z akcji i też niestety do tej pory nic nie wykiełkowało. :(
Mam na imię Ilona...
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4487
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

PaulaPola , ziemię do pikowania mieszałam , torf odkwaszony + kompost , te chwasty to na pewno coś z kompostu .
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Anabelka,może nasiona były zbierane z niedojrzałych owoców? Po bakłażanie chyba najtrudniej rozpoznać,czy jest już na tyle dojrzały,zeby było można z niego wybierać nasiona. Ja na wszelki wypadek wolę nasiona kupne. Poza tym zauważyłam,że jak zostawię bakłażana na nasiona,to roślina przestaje zawiązywać nowe owoce :roll:

PaulaPola-a co będziesz robić z taką ilością bakłażanów? ;:oj Ja je uwielbiam smażone,ale już na przetwory lepiej nadają się kabaczki ,cukinie i patisony. Robiłam w tym roku smażoną cukinię w delikatnej zalewie octowej ( pycha ! ) i dołożyłam kilkanaście plasterków bakłażana,ale to już nie było to.... :roll: i smak i wygląd ;:222
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3122
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

U mnie z 20 nasion 3 różnych odmian położonych do kiełkowania, po 3 tygodniach wyszło "aż" 6 kiełków.
Stwierdziwszy, że to mi w zupełności wystarczy resztę wyrzuciłem :wink:
Pozdrawiam, Jacek
Dancysia
100p
100p
Posty: 112
Od: 22 sty 2012, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

A ja dzisiaj wyłożyłam dwa rodzaje bakłażana na waciki. Trochę się zmartwiłam czytając wasze posty, że to raz- słabo kiełkują, a dwa-trochę późno do gruntu.
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

go gruntu na pewno nie jest za późno jeszcze, dziś robiłem kontrolę nasiona siane 1 marca o razu do ziemi zaczęły wychodzić :)
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

forumowicz pisze:
Nasiona wysiewa się w drugiej dekadzie marca w ilości 1?2 gramów na 1 skrzynkę wysiewną
i też ważny szczegół
Ze względu na długą i trudną regenerację systemu korzeniowego oberżyny zalecana jest uprawa tego warzywa z rozsady doniczkowanej


http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1736

Zatem wskazany byłby w warunkach amatorskich wysiew w terminie podkiełkowanych nasion pojedynczo do doniczek bez pikowania. Przy zbyt wczesnym siewie pikowanie będzie niezbędne do zahamowania wzrostu.


Słuchaj rad naszego "guru".
A tak poza tym- ja tez dziś dam nasionka na waciki.
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Ja w tamtym roku swoje siałam pod koniec stycznia. Miałam tylko jedną odmiane. Troche owoców zebrałam, ale później się jeszcze za owocowanie zabrały i niestety sporo sie zmarnowały W tym roku też mnie w styczniu korciło do wysiewu, ale się wstrzymalam. I nie wiem czy dobrze zrobiłam :roll:
Awatar użytkownika
anabelka23
200p
200p
Posty: 409
Od: 7 maja 2013, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
Kontakt:

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

krynko, niestety nie wiem, czy owoce były wystarczająco dojrzałe, ale znając darczyńcę, mogę podejrzewać, że były OK. :roll: Poczekam jeszcze, może z drugiego rzutu coś wykiełkuje.
Mam na imię Ilona...
Dancysia
100p
100p
Posty: 112
Od: 22 sty 2012, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

Dzięki za rady, wystarczyłyby mi tak na próbę dwie, trzy sadzonki, żeby zobaczyć czy uda się uprawa. Potrawy z bakłażanów też bardzo lubię.
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

ja dzisiaj przykryłam doniczkę folią w której są posiane nasionka, może zwiększę tym temperaturę i wykiełkują w końcu.
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

a siał ktoś bakłażana aleksander.? dziś wysiałem kilka nasion na waciki.
x-sz-i
---
Posty: 795
Od: 24 lut 2014, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.

Post »

architektin pisze:Ja się nie bawiłam w wykładanie na waciki. Nasionka poszły prosto do ziemi i pilnowałam, żeby miały ciepło - temperatura nie schodziła poniżej 25 st. Jak dotknęłam ziemi to była bardzo ciepła, a na folii, którą było przykryte pudełko ciągle były kropelki wody (oczywiście codziennie też wietrzyłam) I po mniej więcej 8 dniach mam to co widać na zdjęciu powyżej :)
Może spróbuj swoje nasionka dać do ziemi i zobaczysz co z tego wyjdzie :) A czy nie za późno to nie do mnie pytanie, bo ja debiutuje w tym roku :)
Mam pytanie jak długo wietrzyłaś po odkryciu foli i czy to było tylko raz dziennie?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”