Mój ogród - lila31 cz.2. 2008r.
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Liluś masz więcej oczarów niż ten pokazany na zdjęciu? ten jest cudny, przyciąga wzrok jak magnes... Krokus i rannik też super, aż zazdroszczę - pozytywnie rzecz jasna!!
sama sadziłam okazyjnie kupione ranniki na początku grudnia i jestem ciekawa czy wyjdą a jak wyjdą to czy zakwitną jeszcze w tym sezonie...
ten krokus to jakaś odmiana botaniczna?
sama sadziłam okazyjnie kupione ranniki na początku grudnia i jestem ciekawa czy wyjdą a jak wyjdą to czy zakwitną jeszcze w tym sezonie...
ten krokus to jakaś odmiana botaniczna?
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Jolu mam drugi oczar.
Ten, który jest na zdjęciu miał być czerwony, niestety okazał się też żółtym, podobnie jak pierwszy oczar.
Drugiego nie pokazuję, głupi zakwitł w listopadzie, w tej chwili wygląda nieciekawie. Pomyliły mu się pory roku.
Myślę, że rannik zakwitnie u Ciebie bez problemu. Ten na zdjęciu jakiś taki wyrywny, kwitnie sam. Inne ranniki jeszcze śpią. Zapewne Twoje też uważają, że jeszcze za wcześnie.
Co do krokusa, nie wiem. Musiałabym szukać co to za odmiana. Nornice porobiły mi porządki z krokusami. Jak wszystkie zakwitną wtedy zrobię inwentaryzację krokusów, łącznie z ich nazwaniem.
Ten, który jest na zdjęciu miał być czerwony, niestety okazał się też żółtym, podobnie jak pierwszy oczar.
Drugiego nie pokazuję, głupi zakwitł w listopadzie, w tej chwili wygląda nieciekawie. Pomyliły mu się pory roku.
Myślę, że rannik zakwitnie u Ciebie bez problemu. Ten na zdjęciu jakiś taki wyrywny, kwitnie sam. Inne ranniki jeszcze śpią. Zapewne Twoje też uważają, że jeszcze za wcześnie.
Co do krokusa, nie wiem. Musiałabym szukać co to za odmiana. Nornice porobiły mi porządki z krokusami. Jak wszystkie zakwitną wtedy zrobię inwentaryzację krokusów, łącznie z ich nazwaniem.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Dzisiaj z rana miałem trochę czasu i przeglądnąłem ponownie cały wątek z ogrodem Lili.
I...........jak zawsze kiedy to robię, jestem pod ogromnym wrażeniem.
Te kolekcje piwonii, hortensji, żurawek, lilii, róż, wrzosów, liliowców, traw .... (zresztą łatwiej byłoby wymienić czego u Lili nie można zobaczyć) trzeba oglądać i podziwiać częściej.
Zauważyłem, że Lila nie pochwaliła się, że jej oczar czaruje i kwitnie również w listopadzie.
Polecam wszystkim odnowienie znajomości tego ogrodu - warto ponownie oglądać te cudowne widoki.
I...........jak zawsze kiedy to robię, jestem pod ogromnym wrażeniem.
Te kolekcje piwonii, hortensji, żurawek, lilii, róż, wrzosów, liliowców, traw .... (zresztą łatwiej byłoby wymienić czego u Lili nie można zobaczyć) trzeba oglądać i podziwiać częściej.
Zauważyłem, że Lila nie pochwaliła się, że jej oczar czaruje i kwitnie również w listopadzie.
Polecam wszystkim odnowienie znajomości tego ogrodu - warto ponownie oglądać te cudowne widoki.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Andrzeju zgadzam się z tobą - tu jest co oglądać, aż oczy bolą i człowiek tylko wzdycha. ;:95
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Lilu - wzięłam sobie do serca radę Paco i jeszcze raz zaglądam do Twojej pierwszej części ogrodu.
Zdaje się, że w zeszłym roku nie zdążyłam jej całej obejrzeć .
Ponieważ teraz dysponuję trochę większą ilością czasu, więc myślę, że nadrobię zaległości.
Mam tylko nadzieję, że nie wpadnę przy tym w czarną rozpacz, widząc, jak pięknie jest u Ciebie .
Póki co - Twój świetny Czaruś jest już u mnie na pulpicie. Kiedyś marzyłam właśnie o takim owczarku.
O oczarze też kiedyś myślałam - widok jego kwitnących kwiatów w środku zimy (hm.. przynajmniej kiedyś tak bywało) musi być niesamowity!
Jednak z uwagi na to, że o tej porze raczej nie bywam na działce, nie widziałabym jego kwitnienia i zrezygnowałam. Może kiedyś ...
Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za wszystkie Twoje dotyczasowe rady
Zdaje się, że w zeszłym roku nie zdążyłam jej całej obejrzeć .
Ponieważ teraz dysponuję trochę większą ilością czasu, więc myślę, że nadrobię zaległości.
Mam tylko nadzieję, że nie wpadnę przy tym w czarną rozpacz, widząc, jak pięknie jest u Ciebie .
Póki co - Twój świetny Czaruś jest już u mnie na pulpicie. Kiedyś marzyłam właśnie o takim owczarku.
O oczarze też kiedyś myślałam - widok jego kwitnących kwiatów w środku zimy (hm.. przynajmniej kiedyś tak bywało) musi być niesamowity!
Jednak z uwagi na to, że o tej porze raczej nie bywam na działce, nie widziałabym jego kwitnienia i zrezygnowałam. Może kiedyś ...
Serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za wszystkie Twoje dotyczasowe rady
Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Lilu - przeszłam Twoją działkę wszerz i wzdłuż. Bardzo miły był ten spacer.
Jestem zachwycona Twoim ogrodem i roślinami, które w nim rosną.
Dłuugo by wymieniać. Piękne kolekcje kwiatów!
Na żurawkę 'Amber Waves' też zachorowałam.
Nie przypuszczałam, że żarnowce takie wielkie mogą w ciągu roku urosnąć!
W zeszłym roku posadziłam jednego, którego dostałam od Izy, ale teraz widzę, że w nieodpowiednim miejscu!
Oj! trochę przesadzania czeka mnie w tym roku.
No dobra - mogłabym długo jeszcze pisać .
Myślę, że w tym roku w miarę systematycznie będę do Ciebie zaglądać, to postaram się na bieżąco pisać, zachwycać i ... pytać
Jestem zachwycona Twoim ogrodem i roślinami, które w nim rosną.
Dłuugo by wymieniać. Piękne kolekcje kwiatów!
Na żurawkę 'Amber Waves' też zachorowałam.
Nie przypuszczałam, że żarnowce takie wielkie mogą w ciągu roku urosnąć!
W zeszłym roku posadziłam jednego, którego dostałam od Izy, ale teraz widzę, że w nieodpowiednim miejscu!
Oj! trochę przesadzania czeka mnie w tym roku.
No dobra - mogłabym długo jeszcze pisać .
Myślę, że w tym roku w miarę systematycznie będę do Ciebie zaglądać, to postaram się na bieżąco pisać, zachwycać i ... pytać
Pozdrawiam serdecznie
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Wisienko miło mi, że poświęciłaś czas na zwiedzanie mojego ogrodu.
Jeżeli będę mogła pomóc i odpowiedzieć na jakieś pytanie związane z konkretną rośliną (rosnącą u mnie), to bardzo chętnie to uczynię.
Ja traktuję rośliny intuicyjnie, wiele razy okazało się, że cudze doświadczenia opisane w książkach, nie zawsze sprawdzają się w naszych ogrodach.
Różne drobne czynniki, gleba, mikroklimat, warunki wodne, itd, powodują, że to co u innych jest regułą, w naszym ogrodzie się nie sprawdza.
Dobrze jest wysłuchać cudzych rad, poczytać "mądre książki", ale najlepiej "słuchać roślin".
Niektóre z nich też przesadzałam kilka razy, aż trafiłam na właściwe miejsca, i tam dopiero zaczęły rosnąć należycie.
Jeżeli będę mogła pomóc i odpowiedzieć na jakieś pytanie związane z konkretną rośliną (rosnącą u mnie), to bardzo chętnie to uczynię.
Ja traktuję rośliny intuicyjnie, wiele razy okazało się, że cudze doświadczenia opisane w książkach, nie zawsze sprawdzają się w naszych ogrodach.
Różne drobne czynniki, gleba, mikroklimat, warunki wodne, itd, powodują, że to co u innych jest regułą, w naszym ogrodzie się nie sprawdza.
Dobrze jest wysłuchać cudzych rad, poczytać "mądre książki", ale najlepiej "słuchać roślin".
Niektóre z nich też przesadzałam kilka razy, aż trafiłam na właściwe miejsca, i tam dopiero zaczęły rosnąć należycie.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Zaczął się czas ciemierników.
Na pierwszych dwóch zdjęciach Helleborus niger, nazwy odmiany nie znam, ale ja nazwałabym je "wielkokwiatowe". Mają nietypowo wielkie kwiaty.
Na następnych dwóch zdjęciach, po raz pierwszy kwitnąca u mnie siewka Helleborus orientalis o kwiatach różowo żółtych.
I jeszcze jeden.
Czy ktoś zna ten ciemiernik i może podpowiedzieć nazwę?
Niby wygląda jak Helleborus foetidus , ale obok rośnie ciemiernik cuchnący, nie ma czerwonych łodyżek, tak jak ten na zdjęciu. Czy może to być jakaś hybryda Helleborus foetidus ?
Na pierwszych dwóch zdjęciach Helleborus niger, nazwy odmiany nie znam, ale ja nazwałabym je "wielkokwiatowe". Mają nietypowo wielkie kwiaty.
Na następnych dwóch zdjęciach, po raz pierwszy kwitnąca u mnie siewka Helleborus orientalis o kwiatach różowo żółtych.
I jeszcze jeden.
Czy ktoś zna ten ciemiernik i może podpowiedzieć nazwę?
Niby wygląda jak Helleborus foetidus , ale obok rośnie ciemiernik cuchnący, nie ma czerwonych łodyżek, tak jak ten na zdjęciu. Czy może to być jakaś hybryda Helleborus foetidus ?