Polysect z substrala

[bioy]

Faktycznie nie ma rejestracji do zastosowań w warzywach, choć nie mam pojęcia dlaczego.
Ta sama substancja czynna - Acetamipryd jest zawarta w innych środkach, powszechnie stosowanych w ochronie warzyw.
Może ktoś wie dlaczego?

[gienia1230]

Nie dodawaj. Co to za szkodniki?

[angeu]

Ziemiórki

[gienia1230]

Jest wątek o ziemiorkach, forumki wojują z nimi i jakie są rezultaty to sobie poczytaj. Jakieś tam sukcesy odnoszą.
Bioy, jak nie robili takich badań, nie maja zbadanego okresu karencji to absolutnie nie mogą polecić do oprysku warzyw,bo to są o wiele bardziej rygorystyczne wymagania niż dla roślin
ozdobnych.
A to niestety kosztuje.

[MAC93]

Ja mam pytanie dotyczące Polysecta, ale tej wersji w sprayu.
Zmyliły mnie zdjęcia pomidora i papryki na opakowaniu i postanowiłam popryskać maliny, gdyż zaczęły zamierać im pędy, nie miałam dokładnego sprawcy ale obawiałam się, że mogą to być przędziorki gdyż w zeszłym roku z nimi walczyłam na pomidorach rosnących w tej części ogródka.
Jak jedna z użytkowniczek z tego wątku też doczytałam potem w ulotce, że wspomniane są tam tylko rośliny ozdobne.
Nie wiem czy ten środek coś zwalczył (po przerzedzeniu maliny zaczęły lepiej owocować), teraz maliny kuszą na pędach, a ja zastanawiam się czy w ogóle będzie je można zjeść jeśli to środek do roślin ozdobnych, a nawet jeśli, to czy coś do tego momentu dotrwa, jeśli na opakowaniu okres karencji wynosi 21 dni.

[gienia1230]

Co masz na myśli , że pędy malin zamierają? Jakie są objawy? Są plamy na łodygach , na nasadzie łodyg? Masz jakąś fotkę? Bo to może wcale nie szkodnik a choroba?

[MAC93]

To już będzie podchodzić pod inny wątek. Dziękuję za chęć pomocy, ale wolałabym, żeby ktoś mi doradził czy muszę czekać te 21 dni, zwłaszcza, że zaraz może przyjść meteorologiczna jesień i po malinach.

[bimoc]

Moje doniczkowe papryki i pomidory padły ofiarą szkodników, a akurat mam w domu taki pestycyd jak na zdjęciu.

https://i.postimg.cc/cH3dQ382/735075160-844.jpg

Tyle że nie pisze nigdzie że on jest przeznaczony też do roślin warzywnych, jedynie do "roślin ozdobnych i doniczkowych"

Co jeśli dodam go do swoich warzyw teraz kiedy są one we wczesnej fazie rośnięcia i są jeszcze małe i nie mają owoców? A owoce to będą dopiero za jakieś 2-3 miesiące. Czy po tak długim czasie nadal w takiej roślinie mogą być ślady tego pestycydu? Chodzi glownie o to czy takie warzywa będą bezpiecznie do zjedzenia.

Mam podobny problem, tylko już po fakcie. Kiedyś do roślin uprawnych miałem Polysect 005 SL Ultra, ale w tamtym roku się skończył, więc na wiosnę tego roku żona dokupiła, lecz (jak się teraz okazało...) wzięła nie tamten co poprzednio, tylko właśnie ten Polysect 005 SL (bez ultra).

Ja też nie zwróciłem początkowo uwagi (dopiero teraz), że to trochę inny środek i popryskałem tym jakiś miesiąc temu kilka krzaków porzeczki, bo zaatakowała je mszyca.

Na opakowaniu faktycznie mowa jest tylko o roślinach ozdobnych oraz doniczkowych i zastanawiam się teraz, czy owoce z moich krzewów będą w ogóle bezpieczne do jedzenia w tym roku (bo w przyszłym to już chyba nie ma się czego obawiać?), po tych około trzech miesiącach od oprysku?

Na ulotce o okresie karencji jest tylko taka informacja:
Okres od ostatniego zastosowania środka do dnia zbioru rośliny uprawnej (okres karencji): Nie dotyczy

Jak jednak zauważył kolega bioy:

Ta sama substancja czynna - Acetamipryd jest zawarta w innych środkach, powszechnie stosowanych w ochronie warzyw.

Pytanie więc tylko skąd ta różnica i czy jeśli standardowo środki z tą substancją czynną mają około 14 dni okresu karencji dla roślin uprawnych, to czy tutaj po kilku miesiącach też będzie już bezpiecznie?