Sasanka( Pulsatilla)- uprawa ,wysiew nasion,problemy itp.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Jaka ładna! moje rosną na skalniaku. w normalnej ziemi. w pobliżu (ale poza ogródkiem) rosną bzy, które rzucają na nie trochę cienia [na sasanki] . Przypomniałam sobie, że miałam 4 sasanki a nie 3, ale wychodzą tylko 2. Ciekawe, jakie. Mam nadzieję, że inne niż fioletowe też będą, bo jedna na 100% będzie fioletowa.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Sasanki
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Haniu niedługo, 2-3 lata od pierwszego kwitnienia
Pierwsze moje sasanki siałem 5 lat temu, a te na zdjęciach to już ich dzieci. Zauważyłem, że na kamienistej, ale dośc cięzkiej i wilgotnej glebie i w lekkim cieniu rosną najładniej. Posadzone na piasku męczą się trzeci rok i mają dopiero po 5-10 kwiatów I jeszcze coś, kilka siewek rośnie na wrzosowisku - a podobno sasanki nie lubią kwaśnej ziemi
Pozdrawiam!
Pierwsze moje sasanki siałem 5 lat temu, a te na zdjęciach to już ich dzieci. Zauważyłem, że na kamienistej, ale dośc cięzkiej i wilgotnej glebie i w lekkim cieniu rosną najładniej. Posadzone na piasku męczą się trzeci rok i mają dopiero po 5-10 kwiatów I jeszcze coś, kilka siewek rośnie na wrzosowisku - a podobno sasanki nie lubią kwaśnej ziemi
Pozdrawiam!
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Nawet nie wiesz jaka to miła wiadomość, em
Swoje, kupione niedawno, zadołowałam w doniczkach w półsuchym torfie, bo miałam im później przygotowywać osobne stanowisko.
A jeśli wytrwają w gliniastej ziemi, to wspaniale.
Nie muszę kopać dołów z drenażem
I mam szansę na tak imponujący widok, jak u Ciebie w ogródku :P
Swoje, kupione niedawno, zadołowałam w doniczkach w półsuchym torfie, bo miałam im później przygotowywać osobne stanowisko.
A jeśli wytrwają w gliniastej ziemi, to wspaniale.
Nie muszę kopać dołów z drenażem
I mam szansę na tak imponujący widok, jak u Ciebie w ogródku :P