ASAHI SL a storczyki
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Turkusiku mam pytanie. 2 krople do podlewania jeden raz czy więcej? Jeśli więcej to w jakim odstępie?Ania
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
- darla80
- 1000p
- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
Czy myślicie,że oprysk Asahi może mieć coś wspólnego z zasychaniem pączków?
Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Po wielokrotnych informacjach w różnych storczykowych wątkach na temat tego preparatu, postanowiłam i ja zastosować go, jako ostatnią deskę ratunku na kolejnym storczyku do reanimacji.Storczyk stracił wszystkie korzenie, został mu trzon i kilka krótkich rdzeni. Właściwie i tak już był na stracenie, ale go nie wyrzucałam, bo miał jeszcze całkiem mocne liście. Rozcieńczyłam dwie krople preparatu w 1/2 l wody i namoczyłam najpierw trzon, potem liście z obu stron. Nie wiem, czy to zasługa preparatu ale w ciagu kilku dni zauważyłam małe zgrubienie przy nasadzdzie trzonu, powtórzyłam po tygodniu moczenie i dziś widziałam, że to nowy korzonek dł. ok. 0,7cm. Niestety jeden z liści zaczął mocno tracić turgor, więc przycięłam go do połowy. Strasznie mi na nim zależy, bo ma niespotykany kolor, a dotarł do mnie już z mocno zgniłymi korzeniami-niestety zakup z All.... Walczę z nim od miesiąca, jaki będzie efekt końcowy raczej wiadomo, choć żal, ale wniosek jeden prawdopodobieństwo zadziałania preparatu 50/50%.
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Dzięki za szczegółowy opis, mam takiego jednego ze słabym systemem korzeniowym więc spróbuję tej metody.Ania
Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam ))
Popieram w całości wypowiedzi. Użyłam Asahi jakiś czas temu i nie widać żadnych rewelacyjnych wyników którym mogłabym przypisać działanie tego specyfiku. Storczyki kwitną ( i to wcale nie nadzwyczajnie), z niektórymi musiałam się pożegnać, bo cudów niestety Asahi nie działa.bobi pisze:... Wniosek - nie takie znowu z niego cudo
A gdzie go znaleźć? W każdym większym sklepie ogrodniczym a już na pewno w Obi, Castoramie itp.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Potwierdzam to co pisze wiekszośc osób tutaj- u mnie też bez fajerwerków. Mam Asahi SL od jesieni, stosowałam u wszystkich moich storczyków- zdechlaczki opryskiwałam, zdrowym przecierałam tylko liście wacikiem zmoczonym w roztworze Asahi- po 3 razy, czyli max zalecany przez producenta w sezonie dla 1 rosliny. I cóż, chyba żadnych rewelacji...
U jednego zdechlaczka bez korzeni dwukrotnie po oprysku przebiły się nowe korzonki po jednym czy dwóch dniach- ale myślę że jak na efekt Asahi to chyba trochę za szybko...
Moje kończy ważność w marcu i nie wiem czy kupię nowe, ale pewnie tak, jeśli przybędzie mi jakaś nowa "bida", bo choć efekty mało wymierne, dobrze mieć świadomość że zrobiło się wszystko co możliwe.
U jednego zdechlaczka bez korzeni dwukrotnie po oprysku przebiły się nowe korzonki po jednym czy dwóch dniach- ale myślę że jak na efekt Asahi to chyba trochę za szybko...
Moje kończy ważność w marcu i nie wiem czy kupię nowe, ale pewnie tak, jeśli przybędzie mi jakaś nowa "bida", bo choć efekty mało wymierne, dobrze mieć świadomość że zrobiło się wszystko co możliwe.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 29 sty 2008, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Woźniki Śląskie / Goleniów /Bielefed (DE)
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
mam cymbidium, które ma w fatalnym stanie system korzeniowy. na razie liście są zdrowe, nawet jakieś maleńkie pseudobulwy się pojawiły
czy spryskanie Asahi tego cymbidium to dobry pomysł ?
z tego co wyczytałam nie powinno zaszkodzić
wczoraj korzenie odbyły kąpiel w topsinie. czy Asahi można zastosować już od razu czy wstrzymać się (jak długo?)
czy spryskanie Asahi tego cymbidium to dobry pomysł ?
z tego co wyczytałam nie powinno zaszkodzić
wczoraj korzenie odbyły kąpiel w topsinie. czy Asahi można zastosować już od razu czy wstrzymać się (jak długo?)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!