Opowieści z Jagieliny
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści z Jagieliny
Jakie morze kwiatów! Wow!
Ciekawe jest to, co piszesz o tym szpinaku, mam nasionka ale nie wysiałam w ubiegłym sezonie, bo jakoś nie miałam przekonania.
Teraz chyba wpiszę go na tegoroczną listę siewów
Ciekawe jest to, co piszesz o tym szpinaku, mam nasionka ale nie wysiałam w ubiegłym sezonie, bo jakoś nie miałam przekonania.
Teraz chyba wpiszę go na tegoroczną listę siewów
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Opowieści z Jagieliny
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści z Jagieliny
Fantastyczne ujęcia zwierzaczków, na trzecim zdjęciu jaki akrobata
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Opowieści z Jagieliny
Ula, nam wszystkim szpinak malabarski podpasował wybitnie. Teraz będzie już zawsze.
- mandorla
- 200p
- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści z Jagieliny
No widzisz, a ja miałam 3 rośliny tego szpinaku, każda rosła w innym miejscu - właśnie, żeby sprawdzić, gdzie jej będzie najlepiej, i żadna się nie sprawiła. Fakt, nawet szkodniki go nie chciały . Może jeszcze kiedyś dam mu szansę, ale na pewno nie w tym roku.
Fuksje obłędne!
Fuksje obłędne!
Pozdrawiam słonecznie, Ika
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Opowieści z Jagieliny
No, coś mu nie pasowało, mandorla. Szkoda, że się zniechęciłaś, bo on jest tak cudownie bezobsługowy, jeżeli tylko pozwolisz mu się wspinać, że aż wierzyć się nie chce. Dopiero mróz go błyskawicznie ścina, bo w jego pędach i liściach jest mnóstwo wody, są bardzo mięsiste i po ściśnięciu wydzielają specyficzny żel, który ujawnia się też podczas obróbki termicznej, co niektórym nie pasuje. Nam nie przeszkadzało.
Wczesnym latem udało się zagospodarować odrobinę ziemi przy drewutni.
Wczesnym latem udało się zagospodarować odrobinę ziemi przy drewutni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2812
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Opowieści z Jagieliny
Basia fajnie że pokazujesz jak powstaje Twój ogród.Pomidorki w szklarni super, już tęsknię za latem. Zakątek fuksjowy bajeczny. Pięknie kwitną Ci wszystkie.
Na mnie jednak największe wrażenie zrobiło drugie zdjęcie z Twojego pierwszego wpisu. Jest w nim jakaś magia
Na mnie jednak największe wrażenie zrobiło drugie zdjęcie z Twojego pierwszego wpisu. Jest w nim jakaś magia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Opowieści z Jagieliny
Basiu ale pięknie tam u Was Czekam na kolejne fotki z tego sezonu. Ja będę miał w tym roku szpinak malabarski po raz pierwszy, ciekawe jak mi posmakuje
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Opowieści z Jagieliny
Podziwiam warzywnik i piękne plony, ale przede wszystkim ogrom włożonej pracy jaką pokazujesz i o jakiej piszesz - zmiany niesamowite
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Opowieści z Jagieliny
kasia74, masz całkowitą rację. To zdjęcie jest jednym z moich ulubionych, nazwałam je 'Misty Day'. Mgła może nie należała wtedy do najgęstszych i jak to u nas mawiają: 'nie dusiła koni' , ale sprawiała, że miejsce stawało się małe, oddzielone od reszty
białawym tumanem, który wygłusza dźwięki, stają się one płaskie, puste i bez echa.
Julek, obiecuję, że postaram się w miarę systematycznie uzupełniać zdjęcia. Co do szpinaku, spotkałam się tu na forum z opinią, że tyłka nie urywa, ale to kwestia indywidualna, nam bardzo posmakował.
Blueberry, pracy jest mnóstwo, ale wiedziałam o tym, gdy zdecydowaliśmy się na to przedsięwzięcie. Jakoś mnie to nie przeraża.
To plony z zeszłego sezonu, w tym roku mam ambicje na większe, bo i piwniczka będzie, by część warzyw na zimę zachować.
białawym tumanem, który wygłusza dźwięki, stają się one płaskie, puste i bez echa.
Julek, obiecuję, że postaram się w miarę systematycznie uzupełniać zdjęcia. Co do szpinaku, spotkałam się tu na forum z opinią, że tyłka nie urywa, ale to kwestia indywidualna, nam bardzo posmakował.
Blueberry, pracy jest mnóstwo, ale wiedziałam o tym, gdy zdecydowaliśmy się na to przedsięwzięcie. Jakoś mnie to nie przeraża.
To plony z zeszłego sezonu, w tym roku mam ambicje na większe, bo i piwniczka będzie, by część warzyw na zimę zachować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Opowieści z Jagieliny
Zobaczymy jak mi posmakuje. Jak nie podejdzie nam, to będzie jako ozdobny, bo ładny jest A kiedy go wysiewałaś?
Zbiory pokaźne i pięknie wyglądają. Fajnie jest tak powspominać sezon. Fasolnik też będę mieć. Dobry był? Kiedy siany?
Zbiory pokaźne i pięknie wyglądają. Fajnie jest tak powspominać sezon. Fasolnik też będę mieć. Dobry był? Kiedy siany?
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Opowieści z Jagieliny
Wspaniałe plony! Same pyszności widzę.
Jestem pod wrażeniem fasolnika. Zastanawiałam się swojego czasu nad jego uprawą, ale ponieważ wydawało mi się, że nie podołam, to na razie skupiłam się na fasolce szparagowej, której jestem fanką.
Może to tylko wrażenie, bo nigdy nie jadałam fasolnika, ale on jest chyba podobny w smaku do fasolki szparagowej, tylko delikatniejszy i bez włókien?
Ach, no i chciałam prosić o nazwę tej ślicznej fioletowej papryki, jeśli można.
Jestem pod wrażeniem fasolnika. Zastanawiałam się swojego czasu nad jego uprawą, ale ponieważ wydawało mi się, że nie podołam, to na razie skupiłam się na fasolce szparagowej, której jestem fanką.
Może to tylko wrażenie, bo nigdy nie jadałam fasolnika, ale on jest chyba podobny w smaku do fasolki szparagowej, tylko delikatniejszy i bez włókien?
Ach, no i chciałam prosić o nazwę tej ślicznej fioletowej papryki, jeśli można.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Opowieści z Jagieliny
Julek, szpinak malabarski wysiewałam w kwietniu. Musisz pamiętać tylko o tym, że on nie znosi pikowania. Siewki albo obumierają, albo stoją długo nie rozwijając się. Warto uczyć się na cudzych błędach . Siej od razu do doniczek.
Fasolnik tyłka smakiem nie urywał, w tym sezonie zrezygnuję z niego całkowicie.
Ula, zgadza się, strąki fasolnika nie mają włókien. Te starsze po prostu wysychają i twardnieją, nie nadając się już do konsumpcji. Uprawa nie stanowi większych problemów, zauważyłam jedynie, że w pierwszych tygodniach po wykiełkowaniu bardzo się ociąga z rozwojem, no ale to pewnie dlatego, że nasze wiosenne temperatury mu nie odpowiadają. Później już rośnie, jak wariat.
Zamówiłam parę dni temu nasiona fasoli mung, bo według tego, co piszą w internetach, jej młode strączki są delikatne i bardzo smaczne. Sprawdzimy, ocenimy...
Ta fotogeniczna papryka na zdjęciach to ODA.
Fasolnik tyłka smakiem nie urywał, w tym sezonie zrezygnuję z niego całkowicie.
Ula, zgadza się, strąki fasolnika nie mają włókien. Te starsze po prostu wysychają i twardnieją, nie nadając się już do konsumpcji. Uprawa nie stanowi większych problemów, zauważyłam jedynie, że w pierwszych tygodniach po wykiełkowaniu bardzo się ociąga z rozwojem, no ale to pewnie dlatego, że nasze wiosenne temperatury mu nie odpowiadają. Później już rośnie, jak wariat.
Zamówiłam parę dni temu nasiona fasoli mung, bo według tego, co piszą w internetach, jej młode strączki są delikatne i bardzo smaczne. Sprawdzimy, ocenimy...
Ta fotogeniczna papryka na zdjęciach to ODA.