Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
hajdar
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 maja 2007, o 13:16
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Czyli co? te posychajace końcówki to efekt przemarznięcia??? mieszkam w Gdańsku, tu zimy są raczej mniej mroźne, ale nie pamiętam czy były przymrozki w maju...

ech...

Czy te wszystkie końcówki obrywać????
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Na tym polega cały dowcip! Przecież w surowe zimy Szmaragdy nie przemarzały. Uszkodzone zostały dopiero podczas majowych przymrozków.
U nas w Małopolsce w maju były przymrozki do - 7 stopni. Nie wiem jak w Gdańsku.

Nie mam pojęcia co robić. Wiem ,że to syzyfowa praca takie obrywanie, zwłaszcza jeśli roślina jest duża.

Ale być może się mylę i to jest coś innego?
szczerze przyznam ,że na Twoich zdjęciach zbyt dokładnie nie widać uszkodzeń. Janusz z PO ma rację ,że potrzeba więcej informacji.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
rafi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 sie 2007, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Żywotniki (tuje) brązowieją

Post »

Witam wszystkich na forum ,z uwagi na fakt że jestem świeżo upieczonym ogrodnikiem mam pytanie do bardziej znających temat.Wiosną tego zakupiłem trochę tuji smaragd,mają około 20cm wysokości .Od pewnego czasu zauważyłem że od ziemi ich igliwie robi się brązowe tak jakby usychało.Dodam że wczesniej sypałem pod nie hydrokompleks i ostatnio fruktus do iglastych.Były tez pryskane topsinem ale to nie pomaga.
zbyszR
50p
50p
Posty: 90
Od: 30 sie 2007, o 10:00
Lokalizacja: katowice

Tuje

Post »

problem może być zwiazany z glebą pod tujami, a konkretnie z wystepującymi w niej grzybami pasożytniczymi powodującymi objawy w postaci przebarwień i więdnięć roślin.
dodatkowo roslina przesadzana zawsze jest w pewnym stopniu osłabiona i przez to jest bardziej podatna na wszelkioe niekorzystne czynniki. tuje wymagają zakwaszonego podłoża, dlatego najodpowiedniejsze są nawozy ze składem przygotowanym specjalnie pod iglaki. Topsin dobrze się sprawuje ale w przypadku chorób części nadziemnych.
proponowałbym podlanie roślin preparatem Previcur wg załączonej do niego instrukcji. previcurem można zarówno podlewać jak i opryskiwać.
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Post »

Wcześniej też miałam ten problem. Na wiosnę jednak kupiłam nawóz do iglaków, podsypałam i jeszcze zdarzają się brązowienia, ale już nie w takim stopniu jak wcześniej. Teraz będę drugi raz podsypywać.
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
guidet
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 12 maja 2007, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Może to być problem braku magnezu, można by opryskać roślinę ty składnikiem bo zanim roślina pobierze ten składnik z ziemi to trochę potrwa tym bardziej, że idzie jesień;>
hajdar
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 maja 2007, o 13:16
Lokalizacja: Gdańsk

Co za rok ;( - Nie moge sobie zupełnie poradzić z tujami..

Post »

Witam,
Czy Wy też w tym roku macie same problemy? Nie moge sobie zupełnie poradzić z tujami, juz kilka razy w tym roku pryskałem róznym swiństwem, a teraz dopadło je na dobre.
Schną od srodka na potegę (w błyskawicznym tepie), wtej chwili oceniam że ok 60% gałązek oberwałem ze środka, bo uschły.
Sąsiedzi mają podobnie, ale nie wszyscy, mój najbliższy nic nie robi przy swoich tujach i rosna ładnie i nic ich nie rusza? Czy to znaczy ze ja i sasiedzi kupilismy jakiesz badziewie zupełnie nieodporne??? Miały to byc szmaragdy (kupione z gruntu), wszystkie ładnie się przyjęły, mają ładne przyrosty, ale ciągle coś... ciągle pryskam, a i tak kicha, nie wiem czy teraz przetrwają, mam 21 sztuk po ok 1,7m to duza strata :(

Macie jakieś pomysły
Pozdr

Mariusz
Oldmike
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 cze 2007, o 20:46
Lokalizacja: Łódź

Re: Raczej nie

Post »

Jak było z nawożeniem w tym roku? Jak z podlewaniem? Może mają zbyt sucho?
Obstawiam zakłócenia w gospodarce wodnej i proponuje podsypać krzaczory siarczanem potasu K2SO4 i podlewać, podlewać, podlewać.
hajdar
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 maja 2007, o 13:16
Lokalizacja: Gdańsk

Nic juz nie wiem

Post »

co do podlewania, to jak była ładna pogoda to podlewałem regularnie i obficie, ale ostatnio sporo padało wiec nie podlewałem... moze jednak za mało padało. Nawóz dostały na wiosnę Florovit do iglaków o przedłużonym działaniu, w sierpniu dolistnie interwencyjny z magnezem, no i za kazdym pryskaniem chemia (w sumie ok 15 oprysków w tym roku) był dodawany florovit do mieszanki chemicznej.

Gdyby to było niewiele to bym tak pomyslał, ale te ubytki są ogromne tak jak pisałem ok 60% a moze nawet wiecej. tuje te co oskubałem wygladaja okropnie -sa "przezroczyste", wiec to nie jest standardowe obumieranie pedów gdzie nia ma swiatła, teraz bedą miały az nadto...
Podobnie stało się z tujami moich sąsiadów oprócz jednego, i to wszystko w kilka ostatnich dni...
W ogrodniczym powiedzieli ze to grzyby i kazali aliette, ale juz zaczynam im nie ufac...
Oldmike
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 cze 2007, o 20:46
Lokalizacja: Łódź

Re: Nic już nie wiem

Post »

Hm, po lekturze powyższego wychodzi, że leniem nie jesteś. :) A może przedobrzyłeś z nawożeniem? 15 oprysków to dość sporo. A czym pryskałeś?

Przejrzyj swoje nawozy pod kątem zawartości potasu. Przejrzyj ziemię pod kątem robali. Może tu trzeba Pyrinex zastosować? Nic innego do łba mi nie przychodzi.
hajdar
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 7 maja 2007, o 13:16
Lokalizacja: Gdańsk

No właśnie

Post »

zajmowałem sie tymi cholernymi tujami jak nikt inny w okolicy, wiem ze to duzo oprysków, dlatego ostanio sobie odpusciłem nawet bo mi jeszcze cos tam zostało z zalecanej dawki...
a pryskalem róznymi, Brawo, Talstar, Amistar, wczesniej Aliette i Karate (jak cos pomyliłem to sorry), za kazdym razem w połaczeniu dwóch srodków (grzyby i szkodniki) + Florowit i Srodek przyczepny -w róznych konfiguracjach cztery opryski co 7 dni, lub co trzy dni też róznie. Teraz znów Aliette tylko ze pogoda kiepska a ja musze wyjechac -ciekaw jestem jak sobie pradza tuje... a to samo dotyczy róż, ciąle zdychały w tym roku.
Zobacze popatrze, teraz jeszcze je tylko poleje tym jesiennym i podleje :)

Dzięki za odpowiedzi
rafi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 31 sie 2007, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dzięki za porady,myślałem też o przesadzeniu roślin do doniczek z torfem, tera chyba jeszcze mogę to zrobić.Tylko nie wiem czy te doniczki postawić na powietrzu czy na zimę lepiej ich umieścić w jakimś pomieszczeniu.
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Rafi, czy Twoje tuje rosną w ogrodzie, czy w doniczkach :?:
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”