Fiku Miku ogrodniku cz. 1
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Dziękuję za przepis. Dzisiaj będę działać
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
A ja dziś będę robić sałatkę z zielonych strąconych przez dupska kota i mężowskiego pomidorów, z dodatkiem selera naciowego, marchewki, papryki słodkiej i naci pietruszki Ogrodowe pomidorki nie mogą się zmarnować!
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Elegancki taras, koleusy i papryczki bardzo dekoracyjne.
Ja też robię sałatkę z cukinii tak jak Kasia.In, ale bez papryczki chilli. Potwierdzam, bardzo smaczna.
Ja też robię sałatkę z cukinii tak jak Kasia.In, ale bez papryczki chilli. Potwierdzam, bardzo smaczna.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Słoiczki z cukinią już zrobione
Jeden się nie zamknął i już połowy zawartości nie ma. Faktycznie wyszło pysznie, nawet jeśli jeszcze do końca nie przeszło smakami to i tak jest super
A jak wyszła sałatka?
Mam też taki fajny przepis na paprykę, kalafiora, brokuła i marchew w zalewie. Słoiczki są pięknie kolorowe, chrupiące i tez pysznie smakują. Miałam w tym roku ich nie robić ale po tym jak skusiłaś mnie na cukinię nabrałam chęci
Jeden się nie zamknął i już połowy zawartości nie ma. Faktycznie wyszło pysznie, nawet jeśli jeszcze do końca nie przeszło smakami to i tak jest super
A jak wyszła sałatka?
Mam też taki fajny przepis na paprykę, kalafiora, brokuła i marchew w zalewie. Słoiczki są pięknie kolorowe, chrupiące i tez pysznie smakują. Miałam w tym roku ich nie robić ale po tym jak skusiłaś mnie na cukinię nabrałam chęci
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
jolifleur - sałatka z zielonych pomidorów wygląda piękniaście, mam 8 słoiczków, tylko hm... ona chyba potrzebuje więcej czasu, żeby przygotować się do konsumpcji... niż kilka dni. Miałam plan otworzyć testowy w weekend - wtedy będzie już można oszacować przyszły smak
Na razie cieszę się na jutrzejsze śniadanie z kolejnym owocem pomidora Hurma!
A tymczasem cierpliwie gromadzę idealne cukinie Romanesco na kolejne słoiczki w chilli
Moja mamcia kiedyś poczyniła takie słoiczki z kalafiorem, cebulą, papryką i marchewką - coś mi w nich nie pasowało, ale nie pamiętam co - wiadomo, dzieciom takie rzeczy nie smakują. Myślałam nawet dziś o przetworach z kalafiorem, przygotowując warzywne curry z mlekiem kokosowym - z kalafiorem w jednej z głównych ról.
Na razie cieszę się na jutrzejsze śniadanie z kolejnym owocem pomidora Hurma!
A tymczasem cierpliwie gromadzę idealne cukinie Romanesco na kolejne słoiczki w chilli
Moja mamcia kiedyś poczyniła takie słoiczki z kalafiorem, cebulą, papryką i marchewką - coś mi w nich nie pasowało, ale nie pamiętam co - wiadomo, dzieciom takie rzeczy nie smakują. Myślałam nawet dziś o przetworach z kalafiorem, przygotowując warzywne curry z mlekiem kokosowym - z kalafiorem w jednej z głównych ról.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1451
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Ja tez podglądam krzaczki z cukinią. Mam chrapkę na jeszcze jedną partię
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Nie wytrzymalam - otworzyłam pierwszy słoiczek sałatki z zielonych pomidorów. Wchodzi na stałe do repertuaru. Dzielę się przepisem:
Składniki jak na zdjęciu - wyszło 8 małych słoiczków. Można nieco zmieniać proporcje wg gustu.
Ogórki umyć, obrać jeśli mają twardą skórkę, marchew i cebulę obrać. Paprykę i seler naciowy umyć, oczyścić i pokroić w krótkie paski
Pomidory pokroić ostrym nożem w cienkie plasterki, paprykę i seler pociąć w paski, ogórki w średnie plasterki. Marchew zetrzeć na dużych oczkach tarki. Dodać drobno posiekane listki natki. Dorzucić pokrojoną na w piórka lub średnio cienkie półplastry cebulę, wcześniej sparzoną. Dodać 1,5 łyżki soli, wymieszać, przykryć, odstawić na 6 godzin.
przygotować zalewę: 1 szkl wody + trochę więcej niż pół szkl cukru + pół szkl octu 10% + trochę mnie niż pół szkl oleju - zagotować, zalać wcześniej przygotowane warzywa (jeśli nie lubicie słonawych sałatek, możecie wcześniej odlać z warzyw powstałą solankę).
Na dno słoiczków wrzucać: 1 listek laurowy i trochę gorczycy. Upychać warzywka wyjmując łyżką z zalewy. Zalać zalewą. Zakręcić. Pasteryzować około 10 minut.
Smacznego
Składniki jak na zdjęciu - wyszło 8 małych słoiczków. Można nieco zmieniać proporcje wg gustu.
Ogórki umyć, obrać jeśli mają twardą skórkę, marchew i cebulę obrać. Paprykę i seler naciowy umyć, oczyścić i pokroić w krótkie paski
Pomidory pokroić ostrym nożem w cienkie plasterki, paprykę i seler pociąć w paski, ogórki w średnie plasterki. Marchew zetrzeć na dużych oczkach tarki. Dodać drobno posiekane listki natki. Dorzucić pokrojoną na w piórka lub średnio cienkie półplastry cebulę, wcześniej sparzoną. Dodać 1,5 łyżki soli, wymieszać, przykryć, odstawić na 6 godzin.
przygotować zalewę: 1 szkl wody + trochę więcej niż pół szkl cukru + pół szkl octu 10% + trochę mnie niż pół szkl oleju - zagotować, zalać wcześniej przygotowane warzywa (jeśli nie lubicie słonawych sałatek, możecie wcześniej odlać z warzyw powstałą solankę).
Na dno słoiczków wrzucać: 1 listek laurowy i trochę gorczycy. Upychać warzywka wyjmując łyżką z zalewy. Zalać zalewą. Zakręcić. Pasteryzować około 10 minut.
Smacznego
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Lata zbliża się ku końcowi, czas na uwiecznienie niektórych roślin. Komarzyca z malutkiej sadzonki zmieniła się w pokaźną zwartą kulkę liści. Przed mrozami wniosę ją oraz jej małą córkę do domu do chłodnego pomieszczenia, żeby za rok znów wynieść do ogrodu.
Aksamitka wyniosła chwali się wielgachnymi kwiatami. Same krzaki też są wielgachne, przez co nie mogę się zdecydować, czy ją lubię, czy jednak po prostu toleruję w ogrodzie. Chyba wybrałam jej nieodpowiednią miejscówkę.
Dyńka turecki turban w końcu raczyła zawiązać pierwszy owoc. Powoli rośnie.
Oprócz urzekających mieszkających na tarasie koleusów, jestem zachwycona słonecznikami. Zrezygnowałam z niskich oraz z olbrzymich na rzecz wysokich ozdobnych. Zostają u mnie na stałe. Jeśli wymiana AWN dojdzie do skutku, spodziewajcie się nasionek
Tarcza głównego słonecznika jest dość spora, z powodzeniem można skubać z niej nasionka, a i łuski z tych mniejszych bocznych nie pozostawiają nic do życzenia.
Pozdrawiam Was wietrznie, już mniej słonecznie, ale bardzo słonecznikowo!
Aksamitka wyniosła chwali się wielgachnymi kwiatami. Same krzaki też są wielgachne, przez co nie mogę się zdecydować, czy ją lubię, czy jednak po prostu toleruję w ogrodzie. Chyba wybrałam jej nieodpowiednią miejscówkę.
Dyńka turecki turban w końcu raczyła zawiązać pierwszy owoc. Powoli rośnie.
Oprócz urzekających mieszkających na tarasie koleusów, jestem zachwycona słonecznikami. Zrezygnowałam z niskich oraz z olbrzymich na rzecz wysokich ozdobnych. Zostają u mnie na stałe. Jeśli wymiana AWN dojdzie do skutku, spodziewajcie się nasionek
Tarcza głównego słonecznika jest dość spora, z powodzeniem można skubać z niej nasionka, a i łuski z tych mniejszych bocznych nie pozostawiają nic do życzenia.
Pozdrawiam Was wietrznie, już mniej słonecznie, ale bardzo słonecznikowo!
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Dorotko
Słoneczniki rzeczywiście wyrosły okazale.
Też posiałam i wysadziłam na rabatę kilka sztuk.
Jeden zakwitł a wtedy dziki wlazły mi na działkę i szukając cebulek tulipanów wywróciły słoneczniki do góry korzeniami.
Wkopałam je z powrotem ale jakoś nie spieszą się , by zakwitnąć.
Chyba nie spodobało się im to chwilowe wietrzenie korzeni.
Przetwory robisz bardzo pomysłowe.
Miłego weekendu
Słoneczniki rzeczywiście wyrosły okazale.
Też posiałam i wysadziłam na rabatę kilka sztuk.
Jeden zakwitł a wtedy dziki wlazły mi na działkę i szukając cebulek tulipanów wywróciły słoneczniki do góry korzeniami.
Wkopałam je z powrotem ale jakoś nie spieszą się , by zakwitnąć.
Chyba nie spodobało się im to chwilowe wietrzenie korzeni.
Przetwory robisz bardzo pomysłowe.
Miłego weekendu
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Dorotko, wspaniałe przetwory robisz Robiłam też kiedyś różne salatki w słoikach ale ostatnio coraz mniej chętnie moja rodzina je zjada więc się przerzuciłam na kiszenie ogórków i dżemy z malin, porzeczek, jeżyn. Chociaż na widok takiej sałatki z cukinią samej mi się ślinianki uaktywniły
Słoneczniki masz okazałe, u mnie głównie ptaki sieją roznosząc ziarna z karmnika.
Pozdrawiam serdecznie
Słoneczniki masz okazałe, u mnie głównie ptaki sieją roznosząc ziarna z karmnika.
Pozdrawiam serdecznie
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 605
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Z drugiej połowy sierpnia:
begonie z bulwy ze sklepu na C...
floks z forum
(Od clem3 - wiechowaty Bright eyes - piękny, piękny, piękny!)
kielichowiec i bez Paliban z "Internetów"
boszsz, jak ten kielichowiec wonny pachnie!
i powtarza kwitnienie
zima go połamała (czytaj śnieg nawalony z łopaty mężowskiego i usiłuję porobić sadzonki przez odkłady)
bez Paliban postanowił powtórzyć kwitnienie - skromny jest, to nie leci przed szereg przed hortensje, ale pachnie jak w czerwcu
Sweet bells z krzaczka
(dzięki Anulab, już chrupiemy )
pigwowiec z łysej gałązki ;)
malwa z poprzedniego "właścicielstwa" -
nie pasuje i beznadziejnie choruje na rdzę, ale na razie zostaje w tym miejscu
rdestowiec z piekła rodem
kot z jaskini
begonie z bulwy ze sklepu na C...
floks z forum
(Od clem3 - wiechowaty Bright eyes - piękny, piękny, piękny!)
kielichowiec i bez Paliban z "Internetów"
boszsz, jak ten kielichowiec wonny pachnie!
i powtarza kwitnienie
zima go połamała (czytaj śnieg nawalony z łopaty mężowskiego i usiłuję porobić sadzonki przez odkłady)
bez Paliban postanowił powtórzyć kwitnienie - skromny jest, to nie leci przed szereg przed hortensje, ale pachnie jak w czerwcu
Sweet bells z krzaczka
(dzięki Anulab, już chrupiemy )
pigwowiec z łysej gałązki ;)
malwa z poprzedniego "właścicielstwa" -
nie pasuje i beznadziejnie choruje na rdzę, ale na razie zostaje w tym miejscu
rdestowiec z piekła rodem
kot z jaskini
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42206
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Fiku-miku i jestem w Twoim ogródku! Znam ból odziedziczonego ogrodu, wymiany i karczowania roślin niechcianych. Każdy jednak chce mieć za progiem to co lubi, w czym dobrze się czuje Dorotko ciekawie opisujesz swoje miejsce na ziemi więc będę zaglądać i podziwiać przeobrażenia. Malwy niestety tak mają, że liście nie są ciekawe ale sama roślina jest urocza i klimatyczna. Spodobała mi się cukinia w słoiczkach, niestety nie mogę ostrej papryki jeść a bez niej pewnie już nie jest taka dobra.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1
Dorotko, przyszłam podziwiać Twoje kolorowe, energetyczne miejsce na ziemi, a trafiłam na taaakie pyszności, że ślinotoku opanować nie mogę. Uwielbiam wszelkie ostre marynaty, jednak już od dwóch lat ich nie robię, ponieważ zdrowotne problemy małża sprowadziły moje zamiłowania do parteru. Przecież nie będę mu robiła przykrości, zajadając się tym, co i on lubi, a czego mu jeść nie wolno pod karą śmierci.
Koleuski , begonie zaliczam do moich ulubionych roślinek , jednak w tym roku mocno się na nich zawiodłam.
Twoje są śliczniutkie. A malwami się nie przejmuj. One tak mają i spokojnie możesz im wybaczyć nieciekawe liście, podziwiając wyłącznie piękne kwiaty.
Kocurek - jaskiniowiec taki puchaty! Śliczniuśki. Głaski dla niego obowiązkowo!!!
Drapanko za uszkami dla piesia - strażnika domowego ogniska.
Pozdrowionka dla Ciebie.
Koleuski , begonie zaliczam do moich ulubionych roślinek , jednak w tym roku mocno się na nich zawiodłam.
Twoje są śliczniutkie. A malwami się nie przejmuj. One tak mają i spokojnie możesz im wybaczyć nieciekawe liście, podziwiając wyłącznie piękne kwiaty.
Kocurek - jaskiniowiec taki puchaty! Śliczniuśki. Głaski dla niego obowiązkowo!!!
Drapanko za uszkami dla piesia - strażnika domowego ogniska.
Pozdrowionka dla Ciebie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.