Boczniak z grzybni
Oooo prosze jak sympatycznie! To znaczy uprawa shii-take praktycznie własnoręczna , a boczniak i pieczarka zakupione. Można i tak, skoro balot słomy za 5zł to rzeczywiście chyba się opłaca.
Tak jak wcześniej napisałem jak będę miał jakoś możliwość zdobycia grzybni, czy gotowego, zaszczepionego już balota słomy - zaraz będę próbował własnych sił w tej dziedzinie.
Szczególnie interesuje mnie grzybek shii-take. Podobno bardzo leczniczy i smaczny, uprawiany od bardzo dawana.
pozdrawiam
Tak jak wcześniej napisałem jak będę miał jakoś możliwość zdobycia grzybni, czy gotowego, zaszczepionego już balota słomy - zaraz będę próbował własnych sił w tej dziedzinie.
Szczególnie interesuje mnie grzybek shii-take. Podobno bardzo leczniczy i smaczny, uprawiany od bardzo dawana.
pozdrawiam
Ogrodnik za dyche!
Hmmm no w sumie coś w tym może być. Na drewnie powiadasz smaczniejszy - no więc mam jeszcze więcej powodów na to, aby spróbować uprawy na dwa różne sposoby!
Drewno to w przyszłym roku dopiero by wyszło, na słomie jeszcze w tym roku się da hmmm więc będę musiał poczekać, chcąc czy nie, do przyszłego roku.
No nic, w sumie interesujący temat z tymi grzybkami - będę kombinował.
Do usłyszenia pozdrówka ;p
Drewno to w przyszłym roku dopiero by wyszło, na słomie jeszcze w tym roku się da hmmm więc będę musiał poczekać, chcąc czy nie, do przyszłego roku.
No nic, w sumie interesujący temat z tymi grzybkami - będę kombinował.
Do usłyszenia pozdrówka ;p
Ogrodnik za dyche!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Boczniak z grzybni
Zaczynam chodzić koło mojego orzecha z piłą motorową... Ale nie liczę tylko na drewno z niego; jak pisałem wcześniej chcę zasiać na nim boczniaki. Nie wiem tylko kiedy najlepiej ściąć koronę, by pozostały pień zdążył na tyle obumrzeć by przyjęły się na nim pałeczki z grzybnią? Jak go teraz zetnę, to do wiosny przezimuje żywy.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Boczniak z grzybni
Nie tylko przezimuje żywy , ale jeśli ma gdzieś śpiące oczka , to je wybudzi i zacznie rosnąć . Dla uśmiercenia drzewa musisz zdjąć u podstawy pnia pasek kory .
Gdzieś koło kwietnia / maja drewno nie powinno już mieć substancji zabezpieczających przed atakiem grzybów .
Gdyby grzybnia się przyjęła , przez kilka lat miałbyś wielkie żarcie , w dodatku chyba najlepszej jakości . Jak na mój gust , boczniaki na drewnie orzechowym są najsmaczniejsze .
Pozdrawiam , kozula .
Gdzieś koło kwietnia / maja drewno nie powinno już mieć substancji zabezpieczających przed atakiem grzybów .
Gdyby grzybnia się przyjęła , przez kilka lat miałbyś wielkie żarcie , w dodatku chyba najlepszej jakości . Jak na mój gust , boczniaki na drewnie orzechowym są najsmaczniejsze .
Pozdrawiam , kozula .
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Boczniak z grzybni
Ten temat rozbudza wyobraźnię...! Dzięki, jest co planować w zimowe wieczory
Re: Boczniak z grzybni
Rok temu w lipcu zaszczepiłem 2 miesięczną kłodę brzozy, część wsadziłem w wywiercone otwory a część położyłem po prostu na pniu, nie zaklejałem a przykryłem folią. Część grzybni zrobiła się taka czarna(pewnie szlag ją trafił ale reszta jest ciągle biała)
tak wyglądała jakiś czas po zaszczepieniu
a tak wygląda dziś
będzie coś z tego czy wywalić?? jest tam boczniak cytrynowy gdyby ktoś pytał
tak wyglądała jakiś czas po zaszczepieniu
a tak wygląda dziś
będzie coś z tego czy wywalić?? jest tam boczniak cytrynowy gdyby ktoś pytał
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Boczniak z grzybni
Pień jest czymś przerośnięty . Czy tym co trzeba powinno się okazać albo niedługo , albo jesienią .
Pozdrowienia , kozula .
Pozdrowienia , kozula .
Re: Boczniak z grzybni
a ja zaszczepiłem odrazu po scięciu wierzby zobaczymy co z tego wyrosnie
Re: Boczniak z grzybni
Kozulo tak więc poczekam a nuż urosną prawdę mówiąc to nigdy nie jadłem boczniaków więc to taki eksperyment
Adamlol mój pień leżał jakiś czas, bo na opakowaniu pisało by nie szczepić na świeże drewno - posiada w sobie środki grzybobójcze.
Adamlol mój pień leżał jakiś czas, bo na opakowaniu pisało by nie szczepić na świeże drewno - posiada w sobie środki grzybobójcze.
Re: Boczniak z grzybni
Czy grzybnię można zaszczepić na leszczynie? To też orzech Dużo będę wycinała teraz na wiosnę. Na przyszły rok wiosną mogę zaszczepić grzybnię? Z tego co wyczytałam w temacie to na świeżo ścięte drzewko się nie szczepi grzybni.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Boczniak z grzybni
Boczniak bardzo chętnie przerasta liście leszczyny , więc pewnie drewno też . Jeśli pnie będą czekać zbyt długo , mogą je zasiedlić wcześniej inne grzyby , które nie dopuszczą do rozwoju boczniaka , lub wyprą jego grzybnię .
Pozdrowienia , kozula .
Pozdrowienia , kozula .
Re: Boczniak z grzybni
Kozulo w takim razie tuż po ścięciu zaszczepiać na leszczynie ?