Jest co najmniej mało prawdopodobne aby te odmiany trafiły do sprzedaży w naszym kraju wcześniej niż 4 lata wstecz chyba że zostały skradzione z centrów hodowanych we Francji i USA. Wirtualna ocena właściwości smakowych tych że odmian oraz pokroju drzew wydaje mi się bliska lizania cukierka przez szybę. Nie rozumiem rozgoryczenia niektórych producentów ( otrzymuje kilka e-maili miesięcznie że oszukujemy ludzi) Jednak świat współczesnej hodowli roślin i nie tylko bazuje na genetyce oraz biotechnologi i jak widać rozwój intelektualny oraz otwartość na pewne rozwiązania jest im obce. Teraz postaram się naświetlić różnicę między pojęciem odmiana kolumnowa oraz odmiana karłowa. Kolumnowa nie oznacza karłowa! Może dla lepszego przyswojenia różnicy zobrazuję to przykładem filmowym z lat młodości " "Bolek i Lolek" czyli chudy wysoki i mały i gruby.
Proszę zacytuj gdzie chwalę to co sprzedaję w tym temacie. Oraz jeszcze jedno w którym miejscu twierdze , że podkładki karłowe to same problemy. Sygnalizuje że oprócz samych zachwytów są też wady , które notabene postaram sie przytoczyć. Jeśli chodzi o jabłonie to od 4 lat prowadzę doświadczenia z podkładkami M9 , M26 oraz M7 oraz ich zgodnością z odmianami szlachetnymi zarówno owocowymi jak i ozdobnymi = wzrost owocowanie odporność itdRozumiem czosnka że chwali to co sprzedaje ale niech nie wprowadza ludzi w błąd że podkładki karłowe to tylko problemy z mrozoodpornością i zgodnością z odmianami.
Jeden z wniosków to ewidentna krótkowieczność drzew. Więcej wkrótce w literaturze fachowej. Idąc dalej Twoim tropem - drzewka , które produkuję sprzedaję głownie na "zachód" oraz bardzo popularne są w USA = według Twojej teorii kilkaset tysięcy Holendrów , Niemców i Francuzów nie wspomnę o US dało się nabrać. Teraz opowiem nieco o snensie sadzenia i istnieniu odmian. Nikt nikogo nie zmusza do zakupów , na szczęście wraz z wejściem PL do UE nie musimy korzystać z doboru odmian zalecanych przez ISK ( było to dobre rozwiązanie ze względu na wartości odmian proponowanych i przebadanych przez Instytut jednak blokowało poniekąd wprowadzanie nowych odmian. Badanie OWT nowej odmiany dopuszczonej do obrotu w innych krajach ,u nas zajmowało i zajmuje 5 lat). Oczywiście postaram się wkleić zdjęcia w formie bezlistnej omawianych odmian. Troszkę się rozpisałem i wyciąłem 2/3 teksu po korekcie , dodam tylko w celu wyjaśnienia ,że uprawiam również drzewa na podkładkach karłowych jednak mini owocowe i kolumnowe owocowe to zupełnie inna bajka. Ocena czegoś czego nie znamy na podstawie czegoś co wyczytamy na google wydaje się być zbliżona do opisu uniesień miłosnej pary przez zakonnika zakonu klauzulowego.
ps
Bardzo ciekawa dyskusja jednak meritum nieco mnie dziwi