Tuje (żywotniki) brązowieją,usychają cz.2

[Tomala1991]

Witam, moje tuje żółkną i dziwnie rozlazły się.. o co chodzi?

[robertP2]

Wypędzone nawozami/ zapewne made in Holland. Rada na to ? W sumie jak nie padnie po pierwszej zimie to przeżyje i brak nawozów w iloście danej przez producenta przychamuje nadmierny pęd. O ile nie zmarnieje wcale. bo i tak się często zdarza.

[Tomala1991]

Czyli zostać tylko przy nawadnianiu? Nawóz przeciwko brązowieniu igieł też nie wskazany?

[robertP2]

Zero jakichkolwiek nawozów. Podlewanie z umiarem

[Filia]

https://imageshack.com/i/exn4u6Ctj https://imageshack.com/i/p2YkBS3uj
https://imageshack.com/i/exP9ydymj

Drugi raz w tym roku mąż posadził 15 tuj do 5 drewnianych donic. Donice wewnątrz są wyłożone folią. tuje -byly sadzone w styczniu- calkowicie nam zbrązowiały w okolicach maja-czerwca. Przed ponownym sadzeniem, wymienilismy calkowicie ziemie i keramzyt, a donice zostaly wymyte. Po posadzeniu nowych roslin w centrum ogrodniczym polecono nam zalanie stojacych juz w donicach tuj srodkiem przeciwgrzybiczym. Po kilku tygodniach tuje znów zaczęły brązowieć. Pojawiła się teoria iż jest to wina stojącej w donicach wody-porobilismy dziury w foli, lecz nie zahamowało to choroby. Tuje byly tez pryskane środkiem previcur energy firmy bayer, co też nie wpłynęło na zahamowanie zjawiska. Zaznaczam, ze posiadamy dwa oddzielne balkony i tak samo na jednym jak i na drugim stan tuj jest taki sam. W donicach znajduje się ziemia do iglaków oraz 10cm warstwa keramzytu.
Bardzo proszę o pomoc, juz nie wiemy co mamy robic, to juz drugie i kosztowne sadzenie. Poza tym nie mamy juz sily i cierpliwosci... Czy spryskać jeszcze raz tuje previcurem? Obciac brazowe fragmenty? będę bardzo wdzieczna za pomoc. Zaznaczam, ze jestesmy laikami jeśli chodzi o pielegnacje roslin.
Pozdrawiam

[gemciu83]

Przyczyna to gnicie - folia+woda = rozwój grzybka oraz do tego dodając temp. efekt w postaci śmierci.

Proponowałbym zrobić jednak napowietrzenie w foli lub całkowicie zrezygnować z tej foli lub inaczej ten problem rozwiązać spróbować. Bądź całkowicie dać sobie spokój z tujami w donicach.

[PiotrekP]

Jak patrzę co ludzie robią z żywymi roślinami to pozostaje walić głową o ścianę... troszkę logiki i wystarczy się domyśleć że roślina się utopi w szczelnym zbiorniku (doniczce), tak jak by człowieka trzymać cały czas pod wodą bez tlenu. Mało tego to rozmiar donic to porażka. W takich mega donicach to tylko jednoroczne rośliny.

[selli7]

To nie są warunki na dłuższy czas dla takich drzew, muszą zasychać, a po zimie będzie jeszcze gorzej.Do takich skrzyń jeśli iglaki, to karłowe, albo rośliny sezonowe i koniecznie otwory w dnie.

[Slaw]

Zgadzam sie w 100% z selli7 i PiotrekP. Te donice to kwietniki i to "kwiaty" powinny tam rosnąć. Nawet jeśli thuje przeżyją rok to prędzej czy później i tak wypadną

[monpta82]

Witam wszystkich, mam bardzo wielka prośbę! mianowicie chodzi o moje 5 letnie tuje szmaragd. Przez 2 lata rosły przepięknie, przyrost ogromy co roku, podsypywane substralem osmocote działającym przez 6 miesięcy! Po 2 latach zaczęły obsychać od środka, pytałam po szkółkach co moze byc tego przyczyna, dostawałam odpowiedz ze po zimie maja takie prawo i żeby wytrzepać obumarłe gałązki, tak robiłam, ale co roku coraz gorzej w tamtym roku psikałam topsinem, przeciw brązowieniu igieł substral i nic coraz gorsze. Żadnych efektów pozytywnych. Proszę o radę czy z tych moich tuj będzie coś a mam ich ponad sto, jakis srodek czy jaks specjalna pielegnacja może je uratować, czy są do wycięcia??

[selli7]

Jak duże sadzone, czy z doniczek? Jaka gleba? W ogromne przyrosty raczej nie wierzę.

[monpta82]

Sadzone ok 100 cm, teraz maja 3 m. gleba różna, od gliniastej do czarnej, jak były sadzone drzewka mieszałam ziemie z specjalna do iglaków. Podkopałam jedna tuję zeby sprawdzic czy w wodzie nie stoją i okazało się ze jakies poł metra od powierzchni zaczyna sie glina. Dodam ze teren pod ogrod byl wyrównywany i byla przywozona ziemia tak ze roznie jest w roznych miejscach a tuje wszedzie zaczynaja chorowac:( sadzone z doniczek.

[francikrecz]

Monpta82

Takiej reakcji należało się spodziewać. Dopóki rośliny miały w miarę swobodny dostęp do powietrza glebowego wszystko było w porządku. Dopiero gdy dostały się do warstwy zbyt wilgotnej o dużym braku powietrza pokazały objawy fizjologicznego zamierania. Jeśli nie zmienisz - rozluźnisz - podłoża każde następne nasadzenia pokażą to samo.


Pozdrawiam, Francik