Dojrzewanie pomidorów. Kwaśny smak

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Mała254
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 27 lip 2008, o 22:29
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Witam,wmieszam się w dyskusję. Ja też miałam identyczne pomidory, bo w większości mam malinówki ale wiesz,zrobiłam tak: gdy przyszła pora dokarmiania - rozcieńczyłam obornik koński z odległej stadniny wraz z gnojówką z pokrzywy i podlałam tym specyfikiem pomidory. Okazało się, że potrzebowały solidnej dawki pożywki. |Przyznam, bardziej na wyczucie niż z doświadczenia ale pomidory pięknie dojrzewają a piętka jest zielona tylko przy szypułce i w końcu też czerwienieje.
Awatar użytkownika
sebastian13
50p
50p
Posty: 73
Od: 1 maja 2007, o 19:49
Lokalizacja: Wieruszów

Post »

podzielam zdanie Twoje -tadeusz48
Mam również tą odmianę już 3 rok i zawsze tak się dzieje przy piętce, że kolor jest taki zielony, choć czasem mam również pomarańczowy. Podobnie jak Ty, nie stosuję chemii, tylko stosuję nawozy organiczne, a nie jakieś potasy w granulacie albo płynie, bo to jest oczywiste, że to chemia.
pozdrawiam i zapraszam do mnie do ini galerii mojego ogrodu - sebastian:)
Najkrótszą drogą do zdrowia jest droga do OGRODU!! Zapraszam serdecznie do mnie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=5103
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Jeszcze trzy grosze z doświadczeń towarowej uprawy tego typu odmian. One rzeczywiście wymagają solidnego nawożenia potasowo-magnezowego. Odmiany z zieloną piętką zawierają więcej chlorofilu niż bezpiętkowe, a ten w trakcie dojrzewania rozpada się na likopen i beta karoten , więc smak tych odmian to nie tylko odczucie subiektywne. W przypadku pomidorów nie ma się co obawiać przenawożenia (tylko bez przesady), bo one nie kumulują nawozów w owocach (uwaga na sałaty , rzodkiewki) , za to należy opryski stosować tylko w razie konieczności bo te się odkładają. Przy towarowej uprawie badania owoców sąobowiązkowe , więc można się przy okazji co nieco dowiedzieć
Życzę smacznego.kozula :P
Awatar użytkownika
aśka2006
500p
500p
Posty: 554
Od: 18 gru 2007, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury

Post »

2/3 tygodnie temu zastosowałam wysokopotasowy nawóz do pomidorów. Część owoców dojrzewa równomiernie - raczej mniejsze owoce, część nadal ma zieloną piętkę ale nie tak bardzo jak wcześniej i są to duże owoce.

Wniosek jaki mi się nasówa - gdybym wcześniej dała nawóz potasowy były by całe czerwone.
Ale wcześniej podlewałam gnojówką z pokrzywy i z obornika??? Za mało??? :?
Aśka
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Wniosek prawidłowy , nie musiało być za mało potasu tylko trochę za póżno i prawie na pewno zdarzyło się po drodze przesuszenie ziemi. W końcu są ważniejsze zajęcia niż pilnowanie pomidorów. Nie ma się co za bardzo piętką przejmować , ważne jednak żeby pomidory były dobrze odżywione potasem , bo w przeciwnym razie dużo tracą na smaku i twardości.
Smakowitych pomidorków.kozula
Tutiard
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sie 2008, o 15:10

Post »

Erazm pisze: Występowanie: w okresie dorastania, dojrzewania i plonowania, nasilenie objawów w okresach niedoboru światła i przy nadmiernym obciążeniu owocami
Ilość owoców może znacząco wpływać na ich jakość. Myślę że dołożenie potasu to nie był zbytnio dobry pomysł. Potas jest pierwiastkiem, który wyjątkowo zdolnie kumuluje się w owocach pomidorów, potas jest pierwiastkiem którego nie potrzeba zbyt wiele rośliną, odpowiada on w większości roślin za walory generatywne ( u pomidora odpowiada za smak owoców, i tworzenie nowych pędów) więcej nie znaczy lepiej. Można temu zaradzić zaradnym dbaniem o krzaki pomidorów i je po prostu pasemkować, prowadzić roślinę "na jeden pęd" bądź "na dwa pędy'. Fakt zbierzemy z krzewu około 1-1,5 kg mniej pomidorów( w przypadku odmiany malinowej), ale będą lepiej wybarwione i smaczniejsze, a i krzewy będą silniejsze i łatwiejsze w prowadzeniu.
Tomek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Pomidor i od tego jest żeby kumulować potas , przy czym nie przekracza norm zawartości tego pierwiastka niezależnie od ilości nawożenia. Oczywiście nie można dawać roślinie za dużo bo się zasoli , a jednym z objawów przedawkowania jest sucha zgnilizna wierzchołkowa owoców. Zasolenie można spowodować zarówno nawozami mineralnymi jak i organicznymi. Jednorazowo można dać pod krzaka 10 g nawozów na ziemię lekką , do 20 g na ziemię ciężką.Na wyprodukowanie jednego kilograma owoców roślina pobiera : azotu - 3,5-5g, fosforu -0,7-1g, potasu- 7-8 g, magnezu- 1- 1,2g (wg dr Owczarek).
Tutiard
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sie 2008, o 15:10

Post »

kozula pisze:Pomidor i od tego jest żeby kumulować potas , przy czym nie przekracza norm zawartości tego pierwiastka niezależnie od ilości nawożenia.
Owszem ale czy owoce są zdrowe? I smaczne więc w jaki sposób wytłumaczy się że niektórzy producenci przecierów i innych produktów z pomidorów biorą próbki owoców badając w nich zawartość pierwiastków (m.in potasu) w pomidorach skupując jedynie te, które spełniają ich normy?
Tomek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Chodziło mi o to , że pomidor to taka mądra roślina która nie zje wszystkiego co ma podane. Niewielkie przekroczenia norm zdarzają się przy wyjątkowo złym nawożeniu (dotyczy to zawartości azotanów) i właśnie dlatego jest bezpieczna dla mniej doświadczonych amatorów. Zdarzyło mi się oglądać wyniki badań m.in. marchewek i sałat pochodzących z działek nawożonych wyłącznie nawozami naturalnymi . Niektóre miały kilkunastokrotne przekroczenia dopuszczalnych norm zawartości azotanów , u pomidora coś takiego nie jest możliwe. Co do potasu wątpliwości powinien rozwiać artykuł na stronie
http://aptekazdrowie.pl/showpage.php?page ID=64&idgtxe7=119
Pomidory przemysłowe muszą spełnić wiele norm ,słabo nawożone potasem są zbyt miękkie i mogą być zielone w środku. Na opakowaniach soków pomidorowych przeważnie podawana jest zawartość potasu w 100 g (wysoka) jako zachęta do kupowania.
No więc jedzmy wszyscy pomidory , w tym duuużo gotowanych . Smacznego ! kozula :P
Tutiard
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sie 2008, o 15:10

Post »

Pomidory przemysłowe są z reguły zielone w środku bo w większości przypadków nie czerwienią się na krzaczkach, a w przechowalniach, albo nawet już w ciężarówkach.

A a propos nawożenia. Ogródki amatorskie to takie specyficzne miejsce gdzie przeważnie występuje przenawożenie azotem z nawozów naturalnych, co w uprawie polowej nie zdarza się chyba wcale.
Tomek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Moje też dojrzewają w przechowalni i to jest właśnie sposób żeby były czerwone w środku jeśli wcześniej coś się sknoci.
Pozdrawiam.kozula :wink:
Tutiard
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 30 sie 2008, o 15:10

Post »

Czytałem właśnie dziś o pomidorach, że zielenienie piętki to zależność odmianowa, niekiedy traktowana jako negatyw odmiany, lecz zdarza się to w większości odmianą amatorskim.
Tomek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Zgadza się , o tym w postach wyżej .Odmiany z tą cechą mają więcej składników niż bezpiętkowe , dlatego są przeważnie smaczniejsze , jednak kłopotliwe w uprawie więc dlatego mogą sobie na nie pozwolić prawie wyłącznie amatorzy.Piętka potrafi pięknie zanikać przy odpowiedniej pielęgnacji.Usiłowałam wysłać zdjęcie , no ale cóż, jednym wychodzi z pomidorami , drugim z komputerem.
Pozdrawiam .kozula
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”