Klon - choroby liści, zamieranie pędów

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Witam,

dziekuje za odzew... tak mszyce byly... ale teraz ich nie widac.
Zasolenie gleby w ogole nie wchodzi w gre .... mieszkam prawie na peryferiach miasta a i klony nie maja kontaktu z sola ... czy czyms podobnym.

Ale co mam robic... albo moze nic nie robic? Przeczekac na wiosne nastepnego roku bedzie wszystko dobrze??
Mateusz30
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 7 maja 2009, o 08:33

Post »

Gleba ulega również zasoleniu w przypadku nawożenia np. azofozką w okresie suszy.

Nic nie da się zrobić. Jeśli drzewu zaszkodziła susza, czy zima, to powinno dać sobie radę.
Najlepiej zachować spokój i nic nie robić. Zazwyczaj najlepiej rosną te drzewa, których się w ogóle nie nawozi i nic z nimi nie robi. :) Dbać trzeba tylko o młode. Później niech sobie same radzą. Warto powalczyć ze szkodnikami, o ile występują w pokaźnej ilości. U mnie ogołocił się jeden stary cis do połowy od góry. Parę miesięcy temu. Prawdopodobnie powodem była azofozka w standardowej ilości+ susza w kwietniu. Pomimo podlewania szlag go trafił. Brak opadów przez 6 tygodni zrobił swoje. Ale minęło pare miesiecy, nowe pędy poszły i prawie nie widać zniszczeń. Czasem lepiej nic nie robić niż przesadzić z dbaniem o rośliny.
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 383
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Dzięki Mateusz za odzew, moze azofoska zaszkodzila :?: ... bo go troche podyspalam, jak sypalam cos tam w ogrodzie wczesna wiosna... ale pilnowalam, zeby suszy nie mial... (chociaz inne klony tez podsypalam i tamte maja sie dobrze) wiec, nie wiem co go bierze :cry: :cry:

podpinam zdjecia... niestety marnej jakosci, bo gdy tylko moge je zrobic zbiera sie na deszcz :wink:
liscie
Obrazek Obrazek

drzewo

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

Witam wszystkich bywalców forum. Zaglądam tu dość często, jednak teraz mój klonik pensylwański zmusił mnie do "ujawnienia się". Może ktoś podpowie jak go uratować?

Został kupiony w lecie zeszłego roku (ok. 2 m. wysokości) i posadzony w ziemi niezbyt przepuszczalnej. Pomimo wystawienia bezpośrednio na słońce sprawował się dobrze, na jesień przygotował duże pąki, które w tym roku zaczął rozwijać. Szło mu to jednak bardzo powoli. Po drodze zdążył zakwitnąć, a rozwój liści jakby stanał w miejscu. Teraz te niewielkie listki zamierają, opadają, nie widzę też aby powstawały jakieś nowe pąki.

Drzewko dostało w tym roku umiarkowaną porcję azofoski, no i niestety stało długie tygodnie w rozmokniętej, ciężkiej glebie. Czy Waszym zdaniem to jakas choroba, czy niewydolność fizjologiczna zwiazana np. z podgniciem korzeni? A może wiosna była po prostu za zimna? Może dokarmiać go przez (mini)liście? Co sądzicie?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
gruubas
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8007
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

Klony muszą mieć przepuszczalne grunty, moim zdaniem winna gleba :?
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

A co sądzić o tym białym nalocie widocznym na 2. zdjęciu? Szczerze mówiąc gołym okiem niczego nie widać, zauważyłem to dopiero na zdjęciach. Jakby miniaturowa, biała kaszka przylegająca do liścia...

Jest jeszcze coś. Teoretycznie ten gatunek powinien znosić mrozy do -30 stopni. Jednak u nas przez wiele tygodni łodygi okrywała gruba na 1 cm otulina z lodu. Od korzenia w górę posuwa się zbrązowienie łodygi, które wygląda jak przemrożenie - tylko dlaczego posuwa się od dołu, od najgrubszego fragmentu, zamiast od najcieńszych gałązek na górze?

Obrazek Obrazek
gruubas
piatekp
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 26 maja 2010, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

Witam,
Dzisiaj zaobserwowałem dokładnie taki sam objaw u swojego ponad 2, 5 m klonu pensylwańskiego.
Przeczucia mam jak najgorsze. Juz kiedys przeżyłem to samo z klonem silver cardinal.Nieststy podawana dla niego mrozoodporność( -17 st) to nie dokońca jest prawda. Pomimo dokładnego zabezpieczenia przed mrozem gruba włókniną przemarzł do samej ziemi. Teraz co roku jest to samo- przemarza iodbija jako krzak.
Wracając do klonu pensylwańskiego objawy są identyczne- puszcza i zasusza liściei zawiązki , kora czernieje. Drzewo przemarzło. Mieszkam koło Krakowa i niestety tzreba powiedzieć że nasz klimat ( na południu) nie nadaje sie na takie wynalazki.Może nad morzem albo w wielkopolsce.
Swoja droga zima była wyjatkowa, co widac po kondycji roślin( np:rododendrony). W tym roku straciłem kilka roslin np. klon kolczasty czy pieprz syczuański które rosły u mnie od 7 lat.
Pozdrawiam,
Przemek
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

Może nawozić dolistnie, albo psikać Asahi SL?
gruubas
gregorusp
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 23 kwie 2007, o 09:21

Re: Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

Witam!
Nie chciałbym straszyć, ale:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=33&t=34400
Nie wiem jak pensylwański (ja miałem palmowy i shirasawy), ale objawy i wygląd podobny do Twojego przypadku.
Pozdrawiam,
Grzegorz
Awatar użytkownika
gruuubas
200p
200p
Posty: 227
Od: 21 maja 2010, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Klon pensylwański - zamieranie pędów?

Post »

nocny_drwal, który w tym wątku stawia tezę o mrozoodporności klonów palmowych pochodzi z Dolnego Śląska - może tam klony palmowe nie przemarzają. U mnie już drugi klon palmowy nie podnosi się po zimie i nie ma to nic wspólnego z grzybem. Ale wracając do pensylwańskiego - oczywiście liczę się z tym że to jakiś grzybas, więc profilaktycznie prysnąłem score, a potem jeszcze miedzianem. Zresztą - czym ja go już nie pryskałem! I talstarem, bo nie byłem pewien czy to nie jakiś szkodnik, i nawozem... Jeśli z tego wyjdzie, to będzie chyba uodporniony na wszelkie ataki chemiczne ;-)
gruubas
jacula
200p
200p
Posty: 369
Od: 28 lip 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

klon ma mączniaka pomocy proszę

Post »

witam
jetem tu nowy i jest to mój pierwszy post :D
mój klon Acer platanoides - Crimson Sentry zachorował na mączniaka prawdziwego ,zakupiłem już środek Score 250 EC raz opryskałem i teraz moje pytanie ile razy mam jego opryskiwać i co jaki czas? :shock:
javor
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 28 lip 2010, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: klon ma mączniaka

Post »

Witaj,

Po tygodniu jeszcze raz, jak nie pomoże zmień np na Topsin 500 SC, też poczekaj z tydzień i powtórz zabieg. Bardzo zaawansowany jest ten mączniak?
jacula
200p
200p
Posty: 369
Od: 28 lip 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: klon ma mączniaka

Post »

raczej tak jest to zdjęcie z komórki

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e64 ... 7f53e.html
Obrazek


czyli mam pryskać co tydzień przez ile miesięcy?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”