Różności doniczkowe -Agii

Agii · Post » 25 lis 2008, o 23:42

No widzisz a ja pochodzę z Piątnicy

Rodzice moi tam mieszkają

deissy mi też coraz bardziej fiołki się podobają

Jak mówię mojemu M o fiołkach to stwierdził że największego to mam ... ale w głowie

deissy · Post » 25 lis 2008, o 23:48

Ah Ci nasi M.

.Mój się poddał na razie.Ale fiołki maja coś takiego w sobie że nie da się ich nie kochać

Moje mimo że strajkują co chodzi o kwitnienie to i tak je uwielbiam.Poczytałam na forum i za radami innych forumowiczek,zaczęłam podlewać je przegotowana odstaną woda.Oczywiście na podstawek,i biały się odwdzięczył zakwitł.Co prawda tylko na razie dwa kwiatuszki ma,ale nareszcie coś się ruszyło.

Agii · Post » 25 lis 2008, o 23:59

Ja ze swoimi dopiero raczkuję

Cieszę się kwiatami , kupiłam już kwitnące. A najbardziej to chyba czekam na moje własnoręcznie wyhodowane. na razie jestem na etapie czekania na korzonki

deissy · Post » 26 lis 2008, o 00:10

Ja też mam dużo maluszków na które czekam aż puszczą korzonki.Najfajniejsze jest jak się wyhoduje od maluszka,jaka satysfakcja wtedy.Ja właśnie te fiołeczki i fioletowy(który strajkuje)wyhodowałam od listka

Agii · Post » 26 lis 2008, o 19:35

Zapolowałam na grudniki w Biedronce. Wróciłam do domu z dwoma, bo tylko 2 kolory u mnie były.

Agii · Post » 29 lis 2008, o 13:19

Jeszcze kilka moich zielonych

Agnieszka_73 · Post » 29 lis 2008, o 14:53

A jakie kolorki kupiłaś? Ja mam róż, ale nie widziałam u nas ani żółtych ani białych, może kiepsko szukam

:D:D:D Fajne zielone

bayaga · Post » 29 lis 2008, o 15:14

Agii pisze:No widzisz a ja pochodzę z Piątnicy Rodzice moi tam mieszkają
deissy mi też coraz bardziej fiołki się podobają Jak mówię mojemu M o fiołkach to stwierdził że największego to mam ... ale w głowie

z tego co ja się orientuje to połowa mężów naszych forumowiczek ma takie samo zdanie na nasz temat ( nie wyłączając mojego M.) mój tylko boi się to głośno powiedzieć ,bo wie coby go czekało

.....odrąbany od stołu i łoża

tylko prawdopodobnie prędzej ten "stół" by go zabolał

a zieloności fajowe

Agii · Post » 29 lis 2008, o 16:53

Aga kupiłam w sumie już w tym roku 4 grudniki

Jeden jest kremowo -żółty kupiony w Kauflandzie, 2 z biedrony wygląda mi też na krem a drugi albo róż albo malina( ma ciemno różowe pączki ,ciemniejsze niż mój "stary " różowy) no i jeszcze dzisiaj znalazłam malinowy. Niebawem wrzucę fotki tylko baterie do aparatu kupię

bayaga ja mojemu M dałam wybór albo przestanie gderać o kwiatkach albo ptaki wstawię do sypialni i skończy się dłuuugie spanie bo one się drą od świtu

. Nie no tak poważnie to nie jest taki zły czasami coś zielonego przyciągnie do domu jak np. storczyki. Jak znosi datury do piwnicy to sie odgraża tylko że mi je pewnego dnia randapem podleje

AGNESS · Post » 29 lis 2008, o 18:18

Agii czekam z niecierpliwością czekam na zdjęcia grudniczków, w mojej Biedronce niestety nie było, wciekłam się bo tak na nie polowałam

Agii · Post » 30 lis 2008, o 00:11

na pewno wstawię tylko już kolejny dzień z rzędu o bateri zapominam kupić

U mnie jest 4 Biedrony, musiałam odwiedzić 2 ale wróciłam z doniczkami

miluck · Post » 30 lis 2008, o 09:39

Agii Uśmiałam się u Ciebie po pachy

Z M tak jest ," dobry szantaż,nigdy nie jest zły" też się o tym przekonałam

Czekam na zdjęcia

Agii · Post » 30 lis 2008, o 12:38

Kochane moje. Troszkę cierpliwości z fotkami.

Komp mi padł

Piszę gościnnie od sąsiadki

Normalnie uzależniona jestem, żeby zajrzeć tu po sąsiadach latam