Pnącze jakie wybrać

[Paula]

KaRo kwitnie ślicznie, a czy mogłabym Cię jeszcze prosić o zdjęcie całego pnącza?

[Karo]

Proszę:



Jest u mnie trzeci sezon ale por az pierwszy był przycięty na wysokości rozwidlenia drzewa. Ładnie się rozkrzewia.
Jeden pęd zostawiłam nie cięty - jest więc już wysoko w koronie ...

[piku]

Proponuję milin, jest w dwóch kolorach, żółty i czerwony. Ja mam czerwony
, można posadzić oba razem.

[Nalewka]

Milin jest mało mrozoodporny, na Warmii zaś jest dość trudny klimat, mroźne i wietrzne zimy, i upalne lata.

Z zimozielonych masz do wyboru właściwie tylko hedera helix, ale na słońce się raczej nie nadaje. Reszta pnączy albo zrzuca liście na zimę, albo jest wręcz jednoroczna i trzeba siać od nowa, a niektóre trzeba strzyc co roku niemal do poziomu ziemi. Może więc zrezygnuj z któregoś z warunków wstępnych, bo tak, to zostaje ci tylko siatka maskująca

Z fajnych pnączy masz np. chmiel, albo winorośl pachnącą. A może atkinidia? Jeśli jest jedna, to nie ma owoców.

[Paula]

Dziękuję za rady
Rzeczywiście - Milin wygląda ładnie, ale obawiam się tej mrozoodporności ;)

Na razie najbardziej przemawia do mnie polecany przez KaRo wiciokrzew zaostrzony
tylko ... albo ja mam pecha, albo jest tak trudno dostępny nie mają go w żadnym sklepie u mnie, na allegro i w sklepach internetowych też nie znalazłam ale spełnia praktycznie wszystkie wymagania, więc będę na niego polować ;)

[monros]

Witam wszystkich
Mam pytanie odnośnie milina. Czy sam się pnie czy też wymaga podwiązywania do muru?
Pozdrawiam
Monia

[Xa-b]

Niestety wymaga podpór w postaci siatki na murze lub drabinki

[bartelsz]

A może taki jak ten (wiciokrzew Tellmana) mój ma 5 lat i jak dotychczas nie mam problemu
z mszycami co jest nagminne przy innych odmianach jak słyszę.

[Mania]

Ja jestem zakochana w wiciokrzewach. Popatrz na kwiatki, może się skusisz;)

[Narine]

A może Rdest Auberta ? Bardzo szybko rośnie, mrozoodporny, kwitnie na biało, odporny na upały, ale... niestety zrzuca liście na zimę..

[MariaTeresa]

wiciokrzewy mają czerwone trujące owocki więc obrywam pozostałości po kwiatach
(też mam małe dziecko)
http://www.edziecko.pl/male_dziecko/1,7 ... &startsz=x
http://www.pnacza.info/cgi/frame.cgi?tr_kokor - to link o różnych pnączach,i o ich potencjalnej szkodliwości.
prawda jest taka,że większość ozdobnych roślin jest szkodliwa lub trująca po spożyciu

[chwaścik]

-ma zarosnąć siatkę ok 2 m
-ma być zimozielone i mrozoodporne
-ma znosić pełne słońce (bo w tym miejscu nawet przez chwilkę nie ma cienia)
-nie może mieć kolców, ani owoców, ani być trujące (małe dzieci)
-ma dość szybko urosnąć
-fajnie byłoby gdyby miało kwiaty, ale nie jest to konieczne

Pnączy spełniających te warunki jest dużo ale w innych strefach klimatycznych
Żartuję ;)

Na razie najbardziej przemawia do mnie polecany przez KaRo wiciokrzew zaostrzony

Ja to się boje polemizować z KaRo bo Ona za dużo wie ale mam co najmniej kilka wątpliwości do tej propozycji, pierwsze to mrozoodporność zimozielonych wiciokrzewów, druga to wiciokrzew i pełne słońce (?) u mnie to nie idzie w parze ale gdzieś na północy może pełne słońce jest łagodniejsze, trzecia to wspomniane przez MarięTeresę owoce, nie wiem jak w przypadku tego wiciokrzewu ale u mojego tego było mnóstwo.

A jak tam na Warmii sprawują się trzmieliny bo tu u mnie w okolicy ludzie mają całe płoty pięknie nimi obrośnięte a trzmieliny uwielbiają się wspinać.

P.S.
Dopiero teraz zauważyłem, że to lekko zdezaktualizowany temat chyba... sorki...

[bigaczzz]

Polecę bluszcz pnący. Zawsze soczyście zielony, szybko rosnący i odporny na temperaturę. Jeśli dasz mu dobrą ziemię i zadbasz o podlewanie to ani się nie obejrzysz a Twoja siatka zostanie przez niego przykryta. Warto wspomnieć, że jest mu obojętne przycinanie i formowanie pędów. Moim zdaniem bluszcz byłby najlepszym wyborem...